Skocz do zawartości
Nerwica.com

Olinek

Użytkownik
  • Postów

    15
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez Olinek

  1. Hmmm... żle mnie zrozumiałeś/aś... Ogolnie wyczytałem gdzieś że kawa podnosi cisnienie a idzie to z tym ze łątwiej wpada sie po niej w panieke itd i chcialem sie dowiedziec ogolnie czy to prawda.
  2. Olinek

    zadajesz pytanie

    Życie mówi "DAMY RADE" Co może się udać ?
  3. Dość wporządku mam kierowniczke lecz bardzo wymagającą ale to mi sie u Niej nawet podoba bo wiem ze nie bede sie nudzil w pracy i mam wiecznie jakies zajecie i nie mam czasu myslec o tych glupotach co przez glowe starają sie przchodzić
  4. Mam jedno pytanie. Otóż od 2 miesiecy nie pije alkoholu (a waliłem równo ) nie pale papierosów i nie pije kawy... lecz na jedno z tych 3 rzeczy mam taką ochote, że jak to widzę to dostaję takiego ślinotoku że nie moge sie powstrzymać i pewnie was zaskocze ale to jes KAWA... Proste pytanko moge pić czy nie bo ogolnie boje sie jak moj organizm zareaguje na taki wysoki skok cisnienia.. i jak wy sie czujecie po kawie...
  5. Bardzo dużo pewności siebie zyskałem do tego stopnia, że czasami rozmowa jest toczona tak zwanie na moich zasadach " że ma być po mojemu i tak jak ja chce " mam nadzieje że zrozumieliście to przesłanie...
  6. Witam wszystkich. Ja z chorobą borykam się ponad dwa miesiące i musze dodać, że idzie mi bardzo dobrze biorąc pod uwage to, że leki ktore przepisał mi moj lekarz po zdjagnozowaniu u mnie Nerwicy wykupiłem i poprostu wrzucilem do szafki. Nie brałem ich nie biore i brać nie zamierzam chodz moje początki byly tragiczne (Silne dusznosci, lęki, bezsennosc, uderzenia ciepła bule serca) KATASTROFA. Pierwsze dni oczywiscie w głowie miałem nic innego jak "umieram" ale po kilku dniach męczarni i siedzenia w domu zrozumiałem że nie umarłem i nie udusiłem sie... i powiem wam ze od tamtej pory zaczałem sobie ukladac w głowie wszystko i jest tylko lepiej... zaakceptowałem ta chorobe taką jaka jest, ze tego nie wylecze z dnia na dzień, że przed tym nie uciekne i to mi pomaga, uciekam od myśli dołujących mnie ( gdy mnie tylko takie dopadają odrazu szukam sobie zajecie) staram sie nie siedziec bezczynnie wgl... Oczywiście walka jest nie równa i to do dzisiaj ale świetnie daje rade i z dnia na dzień jest lepiej wiec i to mnie buduje do dalszej walki...
  7. Ja akurat jem bardzo dużo, ale wydaje mi się, że tylko dlatego bo rzuciłem papierosy alkohol i kawe.
  8. Jestem Magazynierem w wiekszy markecie. Codziennie widze nowe osoby, codziennie rozmawiam z kim innym. Na początku się stresowałem jaką kolwiek rozmowa z kimkolwiek a teraz sam podchodze do ludzi z pytanie "w czymś pomóc" tylko po to żeby nawiązać z kimś kontakt
  9. Olinek

    zadajesz pytanie

    Potrzebuje z kimś porozmawiać. Co jutro na obiad ??
  10. Znalazłem również prace.. Rozmowa kwalifikacyjna- myślałem że zemdleje tam ale przemogłem sie i moge z usmiechem na twarzy powiedzieć ze ciesze sie ze sie przełamałem i poszedłem choć cułem silny opór ale kontakt z innymi ldzmi bardzo mi pomaga
  11. Witaj mrau Myśle, że to raczej nie możliwe lecz ciezko mi jest odpowiedzieć i to ty sam sprawiasz ze o tym myslisz... lecz na twoim miejsu myslal bym w druga strone ze duzo mnie spotkało w zyciu lecz sie nie poddałem i nei poddam sie i dziś
×