Witajcie.
Dawno mnie nie było ale kłopoty z netem. Pewnie mnie nie pamiętacie pisałam na początku grudnia o koszmarnej nocy ktora przezyłam gdy moj synek wymiotował. To staje sie nie do zniesienia. Jutro mam wizyte u psychiatry. Znowu schudłam. Mam to samo co ty Psychotropka`89 kiedyś tzn. strasznie gniecie mnie w żoładku jak wezmę choćby kilka kęsów, puste odbijania, zaparcia, bole zołądka, brak apetytu mdlości. Kiedyś zostałam zle zdiagnozowana tzn anoreksja atypowa nikt nic nie wspomniał o emetofobii. Przez rok zazywałam depakine i anafranil wcześniej sulpiryd i doraznie atarax. potem wszystko sie wyciszlo. Dwie ciaze znioslam bez problemow były mdlości ale ani razu nie wymiotowałam.
Aj strasznie sie denerwuje jutrzejsza wizyta....