Witam
Od kilku lat mam ksiazkowe objawy nerwicy lekowej.cztery lata temu zmarl mi syn na neuroblastome ,problemy z mezem z zespolem ottello a dwa tygodnie temu u mamy zdiagnozowano plasawice..nie biore zadnych lekow staram sie sama sobie pomoc.ale od diagnozy mamy mam jakies tiki krotkie skurcze miesni na ciele itp..nie wiem czy sobie wmawiam chorobe czy to stres..nigdy w rodzinie nie bylo-plasawicy..mam osmioletnia corke boje sie co bedzie dalej..