Dobry temat. Ja zdecydowanie żałuję, że zacząłem leczyć lęki i kaca benzodiazepinami. Przez pierwszy rok zażywania i picia było wspaniale. Miałem uczucie, że panuję nad alko i benzo, lęków niemalże brak. Później było już tylko gorzej. Benzodiazepiny tylko doraźnie a najlepiej w ogóle.