
Sigrun
Użytkownik-
Postów
2 700 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
Treść opublikowana przez Sigrun
-
Kurfa jak Ty sie nad soba uzalasz. Dobrze napisałem, a tobie się to nie podoba. Prędzej rentę bym mojej matce dał niż tobie. Ona chociaż ma takie biedne dziecko. I nie najlepiej żyje z mężem. O kurfa!!! To chyba przeplacze cala nic z tego powodu. Ja to bym Twojej matce dala medal za to ze utrzymuje takiego lenia i darmozjada
-
Ja koncze juz ten temat. Nie nalezy Ci sie renta bo jestes zwyklym leniem ktoremu za najnizsza krajowa nie chce sie pracowa bo chcialby zarabiac od razu niewiadomo ile. Padozyt... Teraz jeszcze na rodzicach... Pizniej (prosze wszystkich bogow aby jednak nie) na panstwie
-
Kurfa jak Ty sie nad soba uzalasz.
-
Kochana on nawet twierdzi ze to psycholog czy tam terapeutw prace mu powinien znalezc...
-
Mam taka nadzieje Oby ta nadzieja nie wynikała z chęci tego, aby mi było niewygodnie. Wygodnie?do robotu kurfa mac zeby Ci bylo wygodnie!!!!
-
Uważam, że raczej jednak dostanę. Jeśli nie dostanę, to szybko będę potrzebować pomocy psychocosiów, aby po tych męczących studiach nie zostać bez grosza. Buedactwo...kto Cie zmuszal do studiowana?
-
Bo jestes leniem ktoremu dobrze jest na utrzymaniu rodzicow...a ze w perspektywie moze byc koniec rodzicielskiej dotacji to szukasz innych sposobow jakby tu dalej dupe grzac na fotelu przed kompem a nie zasuwac do roboty. Jebane lenistwo
-
Mam taka nadzieje
-
podejrzewam że renta jest tak wysoka że trudno ją szastać. Ale ktos na ta rente dla takiego delikwenta zapierdziela...niejednokrotnie za najnizsza krajowa
-
ale ja to wiem... Moja ciocia ponoperacji guza mózgu majac teraz kolejne dwa ma 1100 zl renty... Wiec gdyby taki Take dodtal to by bylobto bez sensu
-
-
I leniwy
-
A prawdopodobnie ja dostanę. Nie wiem, na ile. Mogą mi dać kilka tysięcy czy kilkanaście tys. zł za bycie chorym psychicznie. Bez harówy za poniżej minimalną za godzinę. Budżet domowy by to poprawiło. Ty nie jestes chory tylko wygodny
-
W tym tygodniu, za kilkadziesiąt godzin, dokładniejszych szczegółów nie chcę podawać. I tak die dowiemy
-
o!!! I jeszcze skladke zrobmy na forum To żart z mojego wygodnictwa... A to prawda, że nie chcę pracować za "byle co". No moja wygodnicka natura ułatwia mi życie... Ja nie widzę w pracy źródła utrzymania. Dla mnie chodzi o coś więcej. Na pracodawcę się nie nadaję, na męża też (co wygląda mi na bardziej problematyczne). No na meza na prawde sie nie nafajesz bo zafna kobieta nie bedzie zapierd*lac na to zebys siedzial w domu i rozkminial za ile i gdzie bys chcial pracowac
-
o!!! I jeszcze skladke zrobmy na forum
-
no przeciez jemu sie nalezy
-
O pracy nie ma pojecia ale najwiecej ma do gadania
-
zarabia 3 z hakiem a mówił mi że emerytury tylko 1,5 tysiaka dostanie czyli więcej niż mój ojciec miał po 40 latach pracy a on wcale na jakiś bardzo niskich stanowiskach nie pracował. Jak mowie...40 % od kwoty brutto to nie sa kokisy po 15 latach. I jakby nie bylo jestem za tym aby dalej mieli po 15 latach emeryture... Bo praca w policji czy w wojsku to niejebajka.
-
Człowieku bez żadnego doświadczenia chciałbyś dostać nie wiadomo jakie kokosy i to za jakąś lajtową i niewymagającą pracę?! Nie mówię, że jestem za pracą za 5 zł/h (chociaż sama za tyle pracowałam w kinie na studiach), ale u mnie w regionie 8zł/h na rękę to jest norma, jeśli nie jest to praca fizyczna. Wygodny się znalazł. Pracować się nie chce, bo mu się zarobki nie podobają to pożyje na koszt państwa i nas podatników Kochana no zyc nie umierac;) nie dadza mi 5 kola na miesiac to pojde na rente
-
take, i jyz wszystko jasne... Ty nie chcesz pracowac bo zarabialbys byc moze nie tyle ile bys chcial...sorry ale dyrektorem zarabiajacym 10tys od razu sie nie zostaje
-
carlosbueno, to sluchaj dalej bajek opowiadanych przez znajomych...emerytura po 15vlatach to 40 % pensji... Wiec musialby zarabiac prawie 4 koła... Ni uj nie wierze
-
O bisz...straszne rzeczy A Ty przeciez jestes taki wyjatkowy
-
carlosbueno, a czy wiesz ile % pensji dostaja funkcjonariusze jak przejda na emeryture po swoich wymaganych latach pracy?
-
Aurora88, nie mialam do czynienia z takimi dzieciakami.. Ale pamietam jak czytalam piekna madra i wzruszajaca ksiazke o dzieckunz autyzmem