to zawsze jest tylko takie gadanie. ...bo co to w ogole znaczy "ze nie warto sie zabijac"
a skad ktokolwiek moze wiedzie ze nie warto ?
nie w tych kategoriach sie to rozpatruje.
"Z drugiej strony, jak ktoś się naprawdę chce zabić to przeważnie o tym nie pisze" -nie zgodze sie z tym zupelnie.. to jest jak z rombem i kwadratem, każdy kwadrat jest rombem ale nie kazdy romb jest kwadratem. tak samo nie każdy kto mowi/pisze o samobojstwie je popelni. ale praktycznie kazdy kto samobojstwa dokonal wczesniej o tym mowil lub pisal.
Co ma puernik do wiatraka i romb do samobojstwa... Wiekszosc osob ktore znalam, ktore popelnily samobojstwo nigdy o tym nie wspominalo... Ale tez znam wiele takich ktorzy tylko gadaja zeby wzbudzic wsrod innych zainteresowanie