No wez !!! Przeciez ja nigdy nie zabralabym sie za brzydkiego faceta
Ty poleciałaś na leosia i całe forum to wie! Autorowi tematu polecam zakup tego auta.
Glupek
Nie zgodze sie z Toba.
Znam pary gdzie kobieta jest sliczna a facet...no coz nawet nie zawiesilabym na nim oka. I wcale nie chodzi tu o kwestie materialne. Wmawianie sobie ze jest sie brzydkim i dlatego nie ma sie partnera partnerki jest jakims usprawiedliwieniem samego siebie...a problem byc mize tkwi bardziej w naszym wnetrzu...badz w tym ze po prostu jeszcze nie spotkalismy "tej" osoby
Czyli jednak pojecie brzydoty jest subiektywnym odczuciem... Bo ja widuje takie pary. Tak samo jak widuje przystojnych facetow z kobietami ni jak nie wpasowanymi w kanon ogolnie przyjetego piekna :)
Pokaz zdjecie to Ci powiem moje zdanie
owsik, nie zgodze sie... Pohecie "brzydku" jest okresleniem subiektywnym... Bo nie to ladne co ladne a to co sie komu podoba. Uwierz mi ze widzac nawet na ulicy rozne pary...
platek rozy, to wpadaj z Plackiem
Niestety czasami nawet po dlugim czasie nas dopada... Mnie ostatnio leki dopadly z ranca...ale nie bylo wyjscia i trza bylo isc do pracy...