jak zawsze wszystko więdząca pani bedzielepiej,
Załosne jest to co piszesz...i na prawde co do diagnozowania nas nie masz podstaw ani prawa. Nie jestes lekarzem (chwała wszystkim bogom) żeby oceniać kto na co i czy jest chory...
A to, że nie podoba Ci sie co piszemy...to Twój problem. To forum publiczne i moge napisać, że już rzygać się chce kolejnymi tematami zakładanymi przez Ciebie.
I ciągłe straszenie, że odchodzisz...a idź :) Drzwi tylko za soba zamknij