DOROTA777

Bardzo dobrze .Jak zwykle zaczynałam od połowy tabletki czyli brałam 25 mg .Był moment iż myślałam,że mam duszności po nim.Jednak nałożyła się infekcja więc ona była winna dusznościom.Po zaprzestaniu brania Citronilu koncentracja poprawiła się bardzo ,minęły kłopoty z zapominaniem.

Tak można

Zoloft dał napęd ,znowu jestem motorkiem jak bez leków oby tfu tfu jak najdłużej.

Na mnie ten lek działał ok tylko za pierwszym razem

Może dodam,że odstawiałam Citral szybko tzn 1- 1/2 1/2 jeden dzień bez i wskoczyłam na zoloft po 1/2 tab przez tydzień a potem po całej .U mnie już gdy citralu brałam mniej to dziwnie mi się polepszyło.Na tym leku ciągle bez sił,śpiąca ,zmuszałam się do wszystkiego.Wskoczyłam na Zoloft i po tygodniu mega power,koncentracja lepsza.Więc zmiana o 100% w krótkim czasie ,Niech tak zostanie już.

Ja bardzo szybko załapałam za pierwszym razem Citronil a teraz Zoloft.Znaczna poprawa .Natomiast za drugim razem Citral porażka .Ktoś tu napisał ,że czuć poprawę szybciej i ma rację.Nie trzeba czekać 2 miesięcy.

U nas to się stosuję?tzn w Polsce?

Tak biorę Zoloft teraz zakupiłam właśnie 5 opakowań na zapas.Nie miałam problemu w aptece z dostaniem leku.Brałam 50 mg teraz 100 -- 13 sty 2016, 22:41 -- Tak biorę Zoloft teraz zakupiłam właśnie 5 opakowań na zapas.Nie miałam problemu w aptece z dostaniem leku.Brałam 50 mg teraz 100

Mi całkiem się podoba na Zolofcie.Mega power prawie przez cały dzień.Wieczorem tylko szarpią mną głupie myśli.Jestem pewna ,ze i to minie.Oby napęd mi taki został.

40 MG

Jakie dawki tego bierzecie?Mi dr powiedziała abym brała do 50mg ale wczoraj np poszłam spać o 5 i wstałam przed 8.Nie działa na mnie taka dawka.

Jest ok ,biorę jakiś czas więc powinna już działać.Mam więcej energii.Jestem mniej nerwowa.Efekt uboczny to taki iż chodzę spać o 2 i ledwo udaje mi się zasnąć. -- 06 sty 2016, 21:16 -- Wczorajszej nocy o 5 poszłam spać przed 8 wstałam i spać mi się nie chce.

Ja biorę od niedawna .Hmm,nie mogę jeszcze napisać czy działa .Jedynie co mnie dziwi to to iż niemal od samego początku mam problemy ,Nie wiem za bardzo jak to opisać.Otóż po tym leku zaczęły mi się problemy astmatyczne.Miałam już astmę po infekcyjną .Wtedy zwalałam to na objawy nerwicy .Po wizycie u pulmonologa i lekach nagle przeszło.Teraz przy każdej infekcji używam leków astmatycznych.Po kazdej tabletce Zoloftu mam odczucie iż nie mogę zaczerpnąć powietrza.Moje płuca są mniej wydolne.Dołączyłam leki p/astmatyczne po których się poprawia i odchodzi też zmęczenie .Poczekam jeszcze miesiąc i wrcz poproszę o inny lek.

Dzięki.Napiszcie czy zmieniając lek czeka się tyle samo ,aż zaskoczy ?Czy idzie to jakoś szybciej przy zmianie? -- 16 gru 2015, 01:47 -- Brałam Citronil-Citalopram.Pierwszy raz zadziałał rewelacyjnie.Zero sk ubocznych ,wróciła chęć do wszystkiego itp.Zoloft teraz zaczynam brać bo przy drugim podejściu do Citronilu totalne dno..Napiszę Ci jak lek się rozkręci.

Ja brałam i było ok .Jednak dla pewności zapytaj mg farmacji. -- 15 gru 2015, 17:08 -- No i jak?

Czy ewentualnie do Zoloftu mogę wziąć Atarax?

Ja bym zachowała przerwę w braniu.Citronil bym wzięła 2 godz po pantoprazolu.Zawsze w aptece możesz zapytać,zadzwoń.

Przechodzę z Citronilu na Zoloft.Mam przez 3 dni się wycofywać ./chyba bardzo szybko/ Potem przez 3 dni 1/2 tab zoloftu,następnie całą-czyli 50mg Przez 7 dni 1x50 potem 1rano-1 wieczorem lub 2 rano .

Wczoraj dr przepisała mi Zoloft.Mam wycofać się z Citronilu i spróbować nowego leku.Zobaczymy jak będzie .Mam zamiar brać od poniedziałku.

Byłam wczoraj u lekarza ,zmienił mi lek tzn antydepresant.Na sen niby nic nie dodał.Chciałam pernazynę a dała mi promazynę .Raz zastosowałam mix i wtedy fajnie spałam.Wzięłam Kwetiapinę 50 i do tego 25 ataraxu .

Ha ja poczytuję jak działa .Wczoraj byłam u lekarza i zmienił mi Citronil na Zoloft .Miał dać mi Pernazinum bo kiedyś brałam i dziś patrzę jakieś dziwne opakowanie -hmm a tu Promazyna. -- 17 gru 2015, 15:48 -- Mam pytanie czy Wy macie jakieś dziwne sny na tym leku czy to tylko przypadek?

Dziewczyny wszystko jest w głowie.Z pierwszym dzieckiem nie mogłam zajść w ciąże.Wszystko ok a nic się nie udawało.Wyjechaliśmy do Hiszpanii na wczasy i bingo-czyli odstresowałam się i mam syna.Teraz ma 20 lat.Jak miał 9 lat stwierdziliśmy iż chcemy mieć drugie dziecko.No i jazda......Nic ,zero lekarze ręce rozkładali.w momencie jak byłam przed 40-stką odpuściłam ,stwierdziłam że jestem za stara i nic z tego.No i bingo z gratisem.Śmieję się ,że na promocje w niebie trafiłam.W wieku 40 lat urodziłam bliźnięta dziewczynkę i chłopca.Tak naprawdę to jak odpuściłam to w ciągu miesiąca zaszłam.Tego wam życzę .

Ja to już sama nie wiem co na mnie podziała.Na początku przez 3 dni ok choć działania pomocnego w zasypianiu po żadnym z leków nie mam.Chyba jakiś oporny egzemplarz ze mnie po ciąży się zrobił.Tyczy się to wszystkich leków.

Solitude -super

A próbowałaś mianseryny albo mirtazapiny? Nawet miałam przepisany ten lek .Lecz zrezygnowałam z niego.Może głupio to zabrzmi w świetle tego ,że mam kłopoty ze snem ale bałam się przytyć po nim.Przeanalizowałam to i wpadła bym w błędne koło .Co z tego ,że bym spała jak bym wpadła w jeszcze większą nerwicę i depresję po przytyciu.Ja jak już zasnę to śpię.Najgorzej mi się wyciszyć i zasnąć.