Dominik_wot

Teoretycznie lepsze,w praktyce nie wiem ,bo nie brałam esci jeszcze ; ) Sertra mnie aktywizowala,przez to częściej miałam lęki.Sertra na depresję OK,na lęki juz nie.Esci zamula większość z tego co czytam.Kiedys lekarka mi go zaproponowała, jak miałam mocne jazdy lękowe. a "z czasem" nie przełożyło się to na działanie przeciw-lęków sedatywne i uspokajające ? -- 29 lip 2015, 10:24 -- ja po escitalopram jestem taki obojętny i rozluźniony ale nic mi się nie chcę ... ale lęków nie stwierdziłem bo mam na wszystko wyje... :)

a ja tam uważam że ssri nie zmienią naszej rzeczywistosci ani nie rozwiąże naszych problemów albo zmieni charakter i np. jutro rano obudzimy się z idealnym partnerem w idealnej pracy a ludzie nie będą sprawiać nam problemów ale... dzięki nim możemy mieć siłę aby to zmienić -- 29 lip 2015, 12:25 -- a czy fluoksentyna działa przeciwlękowo ? czy raczej na depresje i wolno się rozkręca?

aha :) a dążąc temat : czyli lepiej jest liczyć na to że sertalina wykaże z czasem działanie sedatywne uspokajające i przeciw-lękowe niż że escitalopram podniesie mi aktywność :) tylko jak to ma się do teorii że ssri z czasem po nasyceniu organizmu lekiem podnoszą aktywność poprzez nasilenie przekaznictwa serotoniny ? -- 29 lip 2015, 10:27 -- a po sertalinie byłem nerwowy i wszystko mnie denerwowało ale byłem pełen energii i motywacji tylko zdenerwowanie i lęki były ale byłem "inteligetniejszy" to znaczy lepiej wszystko ogarniałem

czyli przekaźnictwo zostaje zachowane tylko liczba neurotransmierow zostaje zmniejszona bo mózg uznał że ma już wolne i fajrant

aha dziękuje :) a stanie się tak dlatego że mózg się przyzwyczaja i go to już nie wzrusza tj. ścieżki neuronalne zostają "przepalone i zanikają przeco nie ma już w nich pobudzenia ? czy zostaje zachamowane przekźnictwo neuroprzekaźniki pomiędzy synapsami ?

to akurat już złapałem że różne leki w różnym okresie różnie działają na różnych ludzi... ale jest chyba jakiś teoretyczny wzór jak powinno działać albo ktoś już tak wcześniej stosował :)

no właśnie ja tak miałem jakbym jechał na fecie ... a ile to "na początku" może trwać ? tydzień miesiąc rok... może to i dobry pomysł żeby brać np. + alprox na początku

a czy mieliście na początku pobudzenie psycho-ruchowe (drażniło was wszystko ... a potem przerodziło się to z czasem w brak lęków lub ich załagodzenie? *U niektórych pacjentów we wczesnej fazie leczenia może dojść do poprawy w zakresie napędu psychoruchowego i aktywizacji.

aha to dlatego mi tak ryło banie po amitryptylinie i sertalinie rano sertalina pobudzenie wieczorem amitryptylina uspokojenie taki neurochemiczny rollercoaster

ok a jak ktoś dostał w bonusie więcej energii i motywacji to ma poczekać na stłumienie bo pojawi się z czasem > czy zmienić lek ? bo stłumienie się nie pojawi a ssri podobno działają z czasem wiec jak ktos dostał stłumienie to może liczyć ze z czasem dostanie ten bonus czy nie za bardzo ? -- 28 lip 2015, 19:27 -- chodzi mi o to czy warto czekać i czy początkowe działanie z czasem ulega zmianie?

a czy sertalina przy dłuższym stosowaniu wykazuje właściwości uspokajające i przeciw lękowe... a czy escitalopram przy dłuższym stosowaniu wykaże właściwości pobudzające i napędzające motoryczne... czy raczej jeżeli na początku lek wykazuje działanie przeciwlękowe albo napędzające to już tak zostanie ?

ok heehehh teraz rozumiem :'>

nie tyle się zastanawiam nad lekami co nad raczej się zastanawiam nad zmianą leków bo nie chodzi o libido tylko że sertalina mnie pobudza ale nie uspokaja ESCITALOPRAM uspokaja ale nie pobudza i nie wiem czy lepiej brać santalinę z np. Alprox i czekać na działanie uspokajające i przeciwlękowe czy czekać aż ESCITALOPRAM się rozkręci...

w sensie co się dzieje sory ale możesz konkretniej na + czy na - libido bo ja już sam nie wiem jak to jest bo wszyscy piszą co innego i ze na każdego działa inaczej a ja brałem steralinę i byłem zdenerwowany i dlatego przeszedłem na esci ale boję się o libido czy weni pomaga bo to dopamina a jak jest z lękiem możesz konkretniej

eeeeee tam pomyśl lepiej: wytrzymałem 2 m-ce teraz wytrzymam 3 no może 4...5...6 itd powodzenia

a dlaczego tak się dzieje? i dlaczego u osób nadmiernie oglądających porno i się masturbujących mogą występować lęki i fobie społeczne i nerwica natręctw... chodzi o to ze wydzielane jest dużo dopaminy podczas orgazmu i wtedy organizm człowieka chcąc wyrównać poziom produkuje substancje uspokajające i kortyzol?

a dlaczego tak się dzieje? i dlaczego u osób nadmiernie oglądających porno i się masturbujących mogą występować lęki i fobie społeczne i nerwica natręctw...

mi się wydawało ze to chodzi o prolaktynę i dopaminę: przy ssri następuje wzrost serotoniny kosztem dopaminy co podwyższa tez poziom prolaktyny stad osłabienie libido WIKIPEDIA: Sertralina, jako jedyny SSRI, nie powoduje normalnie wzrostu poziomu prolaktyny we krwi[potrzebne źródło] (najprawdopodobniej ze względu na swe dodatkowe działanie dopaminergiczne), co ma swoje znaczenie kliniczne (znikome ryzyko zaburzeń hormonalnych, zdarzających się niekiedy podczas leczenia lekami SSRI, spowodowanych wzrostem poziomu serotoniny wobec poziomu dopaminy – dopamina hamuje wydzielanie prolaktyny).

jestem już na takim etapie farmadynamikologi ,że (z paro czy bez paro ) sikanie i robienie porządnej kupy spawia mi więcej przyjemności i frajdy niż sex , który wymaga nakładu sił , kombinacji ,enegii i tej zafajdanej pracochłonnej gry wstępnej .Ufff dajcie żyć ! no to chyba że wy jesteście na takim samym etapie no to nie było tematu...

ok a wytlumaczsz mi proszę do kogo i czego odnosi się drugi cytat naprawdę szczerze proszę bo ja myślałem że to końcówka z postu Vengence który odnosił się do mnie... -- 27 lip 2015, 01:10 -- -- 27 lip 2015, 01:14 -- bo to chyba ja marudzę o zaburzeniach seksulanych... -- 27 lip 2015, 01:15 -- co nie? -- 27 lip 2015, 01:17 -- a skoro to jest wątek o ESCITALOPRAM to się pytam jaki jest jego wpływ na zaburzenia libido proste co nie były:O -- 27 lip 2015, 01:19 -- a skoro to jest wątek o ESCITALOPRAM to się pytam jaki jest jego wpływ na zaburzenia libido proste co nie ?

chodziło mi o drugą część : to że te wcześniejsze cytaty nie były o mnie ani do mnie to zrozumiałem ...

ok dzięki czyli to nie ma znaczenia co się bierze czyli Citronil (Citalopramum) a są jakieś badania na ten temat albo dane dotyczące % liczby poszczególnych ssri dotyczące dolegliwości związanych z libido ???

żona czyja chyba Twoja? bo ja nie mam zony ani dzieci wiec z Twojej perspektywy to nie ma żadnego problemu jak zostaniesz wesołym impotentem dla mnie ma to znaczenie bo jestem jeszcze młody i nie mam ani dzieci ani żony a chciałbym mieć -- 26 lip 2015, 22:19 -- Trafiłeś w sedno.... Zresztą po zachowaniu widać że ma jakieś zaburzenia.... lekowo depresyjne..... bo wszystko odbiera jako atak.... hahahhah ... teraz to mnie rozbawiliście a na jakim forum my się znajdujemy... i o czym rozmawiamy... hmm ... nie o depresji i nerwicy... ??? a co to za nowa definicja depresji : chory przejawia chęć do zostania wesołym impotentem... jeżeli wy macie zony dzieci mężów czy kogo tam jeszcze to dla was może to i rybka - dla mnie mnie nie -- 26 lip 2015, 22:32 -- dla mnie to akwarium... -- 26 lip 2015, 22:47 -- i nie wcale nie wcale się ze mnie nie zbijacie... ( jak na osoby niby dotknięte ta samą przypadłością/chorobą a może nawet większą ) to rzeczywiście wykazujecie wiele delikatności i zrozumienia ciekawym tylko jak wy byście się zachowywali gdyby ktoś tak reagował na wasze objawy i na to mówicie ze wam jest -- 26 lip 2015, 23:30 -- #edit i nie wcale się ze mnie nie zbijacie... ( jak na osoby niby dotknięte ta samą przypadłością/ chorobą a może nawet większą ) to rzeczywiście wykazujecie wiele delikatności i zrozumienia ciekawe tylko jak wy byście się zachowywali gdyby ktoś tak reagował na wasze objawy i na to co mówicie że wam dolega i na wasze problemy

no i bardzo dobrze PEACE -- 26 lip 2015, 19:26 -- a i jeszcze tylko do Ciebie elmopl79 tak samo ładnie jak bagatelizowanie i naśmiewanie się z mojej depresji i moich objawów ( co również i Ty robisz ) a ja nie napisałem ze powinni ich zamknąć w psychiatryku bo są wariatami tylko że może to dla ich dobra skoro jest z nimi aż tak źle ...i nie strasz mnie ze ja też mogę tam trafić tylko pilnuj lepiej sama na siebie... -- 26 lip 2015, 19:27 -- no i bardzo dobrze PEACE -- 26 lip 2015, 19:26 -- a i jeszcze tylko do Ciebie elmopl79 tak samo ładnie jak bagatelizowanie i naśmiewanie się z mojej depresji i moich objawów ( co również i Ty robisz ) a ja nie napisałem ze powinni ich zamknąć w psychiatryku bo są wariatami tylko że może to dla ich dobra skoro jest z nimi aż tak źle ... i nie strasz mnie ze ja tam mogę trafić tylko pilnuj lepiej sama siebie... -- 26 lip 2015, 19:29 -- ____ ja tylko staram się zoptymalizować swoje leczenie a wy się czepiacie/czepialiście -- 26 lip 2015, 19:30 -- ja tylko staram się zoptymalizować swoje leczenie a wy się czepiacie/ czepialiście się

no to Ci gratuluję i takie coś to ja mógłbym też znieść lekkie osłabienie pal go licho rozumiem i to wiedziałem ale pozwalają normalnie żyć i się z tym liczyłem ale podczas czytania forum trafiłem na to: http://www.nerwica.com/zespo-pssd-dysfunkcje-seksualne-spowodowane-za-ywaniem-ssri-t38047.html i co ci ludzie wymyślili to sobie ??? zacytuję Ricah który tez udzielał się w tym temacie : ja tam rozumiem lekkie obniżenie OK i na to się godzę ale nie na pssd ... -- 26 lip 2015, 18:42 -- tak mam podstawową wiedzę i dlatego właśnie to piszę bo po orgazmie dlatego Ci się nie chce dalej uprawiać sexu bo zalewa cie prolaktyna a dopaminy ubywa dopamina przeważa w chęci "zalotach" itp i w samym orgazmie dlatego człowiek do tego dąży i do rozmazania się taka natura wiec tak samo myślę ze jest z ssri ze robią to samo jakby było po sexie i orgazmie i dalej się już nie chce... ale mogę się mylić -- 26 lip 2015, 18:46 -- zgadzam się też uważam ze pomagają i Vengence może powinieneś wziąć coś z dopamina... -- 26 lip 2015, 18:50 -- ale to jest tylko moja subiektywna opinia -- 26 lip 2015, 18:51 -- no to Ci gratuluję i takie coś to ja mógłbym też znieść lekkie osłabienie pal go licho rozumiem i to wiedziałem ale pozwalają normalnie żyć i się z tym liczyłem ale podczas czytania forum trafiłem na to: http://www.nerwica.com/zespo-pssd-dysfunkcje-seksualne-spowodowane-za-ywaniem-ssri-t38047.html i co ci ludzie wymyślili to sobie ??? zacytuję Ricah który tez udzielał się w tym temacie : ja tam rozumiem lekkie obniżenie OK i na to się godzę ale nie na pssd ... -- 26 lip 2015, 18:42 -- tak mam podstawową wiedzę i dlatego właśnie to piszę bo po orgazmie dlatego Ci się nie chce dalej uprawiać sexu bo zalewa cie prolaktyna a dopaminy ubywa dopamina przeważa w chęci "zalotach" itp i w samym orgazmie dlatego człowiek do tego dąży i do rozmazania się taka natura wiec tak samo myślę ze jest z ssri ze robią to samo jakby było po sexie i orgazmie i dalej się już nie chce... ale mogę się mylić -- 26 lip 2015, 18:46 -- zgadzam się też uważam ze pomagają i Vengence może powinieneś wziąć coś z dopamina...ale to jest tylko moja subiektywna opinia -- 26 lip 2015, 18:51 -- .