Skocz do zawartości
Nerwica.com

niara8

Użytkownik
  • Postów

    10
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez niara8

  1. Ktoś coś o bacopa monnieri iashwagandhandzie?? czt tylko hyperreal wie?
  2. Jeszcze chciałabym spytać , jak długo brałaś zotral , bo widzę ,że ponowne przejście na cital się powiodło, lek zadziałał. Zotral brałam jakieś dwa miesiące. Zaczęłam od 50 było super na początku. Byłam jak młody Bog, świetnie i trafnie formułowałam logiczne myśli, taka mała euforia, czułam się naspidowana. Potem było znacznie gorzej. Lęki, poddenerwowanie, ogólnie rzecz biorąc lekki zjazd. Zwiększyłam dawkę do 100 i po kliku dniach po nieprzespanej nocy, dostałam potwornego ataku paniki. Kto przeżył to wie. Dmuchałam do nylonowej torebki i po końskiej dawce benzo doszłam do siebie. Stopniowo schodziłam z dawki doszłam do 25 w miedzy czasie cały czas musiałam się wspomagać benzo, bo czułam ciągły niepokój, podenerwowanie. Jasność umysłu minęła. Zaczęłam brać cital 20, choć wczesniej miałam złe epizody, bo ten lek zwiększa poziom prolaktyny, libido jest tragiczne, a na setrze było w porządku!!! I jeszcze jedno u mnie zwiększenie poziomu prolaktyny powoduje wypadanie włosów:( Dlatego borę z citalem, suplement, który tez działa niestety dopaminergicznie cyclodynon i wypadanie się nieco zmniejszyło. Jestem jednak dużo spokojniejsza. Funkcjonuję normalnie. Żeby cital zaczął działac potrzebowałam jakieś 6 tygodni. Pozdrawiam Kerstina . Powielam post, bo wrzuciłam nie do tego wątku sorry.
  3. Jeszcze chciałabym spytać , jak długo brałaś zotral , bo widzę ,że ponowne przejście na cital się powiodło, lek zadziałał. Zotral brałam jakieś dwa miesiące. Zaczęłam od 50 było super na początku. Byłam jak młody Bog, świetnie i trafnie formułowałam logiczne myśli, taka mała euforia, czułam się naspidowana. Potem było znacznie gorzej. Lęki, poddenerwowanie, ogólnie rzecz biorąc lekki zjazd. Zwiększyłam dawkę do 100 i po kliku dniach po nieprzespanej nocy, dostałam potwornego ataku paniki. Kto przeżył to wie. Dmuchałam do nylonowej torebki i po końskiej dawce benzo doszłam do siebie. Stopniowo schodziłam z dawki doszłam do 25 w miedzy czasie cały czas musiałam się wspomagać benzo, bo czułam ciągły niepokój, podenerwowanie. Jasność umysłu minęła. Zaczęłam brać cital 20, choć wczesniej miałam złe epizody, bo ten lek zwiększa poziom prolaktyny, libido jest tragiczne, a na setrze było w porządku!!! I jeszcze jedno u mnie zwiększenie poziomu prolaktyny powoduje wypadanie włosów:( Dlatego borę z citalem, suplement, który tez działa niestety dopaminergicznie cyclodynon i wypadanie się nieco zmniejszyło. Jestem jednak dużo spokojniejsza. Funkcjonuję normalnie. Żeby cital zaczął działac potrzebowałam jakię 6 tygodni. Pozdrawiam Kerstina .
  4. No niestety sertra się u mnie totalnie nie sprawdziła, na początku była mała euforia, ale potem był spad znaczący. Podniesienie dawki wywołało u mnie okropny atak paniki!!!!! Jedynym pozywtywem było sprawne libido. Jednak nie dało się funkcjonować. Lek działał u mnie dopaminergicznie nawet w małych dawkach, ciągłe dziwne podekscytowanie z jednoczesną słabą koncentracją. Nie dało się funkcjonować, wspomagać się musiałam cały czas benzo, co było bezsensowne. Wróciłam do citalu i jest w miarę ok. Jak dla mnie setra to kula w płot. Nerwusom nie polecam.
  5. Wróciłam do citalu po złych doświadczeniach z zotralem. Jestem 2 msc na citalu jest w miarę spokojnie, jestem w stanie funkcjonnowac, ale libido spadło poniżej zera, coś za coś.
  6. Witam Chciałam dorzucić do wątku o esci moje hm niestety negatywne opinie. Brałam ten lek około 6 miesięcy, chciałam się podnieść z "doła" i lek ten wywołał u mnie skutek uboczny myślę, że będzie on istotny dla kobiet. Otóż zaczęłam od dawki pół tabletki, spodziewałam się ze będę jak młody Bóg nabiorę niesamowitej chęci do działania i w tym celu zwiększyłam dawkę i samopoczucie i owszem podniosło się , dół zanikł, ALE zaczęły mi wypadać włosy początkowo nie kojarzyłam tego z lekiem, myślałam ot przesilenie wiosenne, i przy całej tabletce objawy wypadania się nasilały po odstawieniu jeszcze jakiś czas włosy wypadały. Obecnie 2 miesiące po zaprzestaniu zażywania włosy nie wypadają tak jak przed kuracją mozzarinem kilka dziennie. W kazdym razie po tych 6 miesiącach mam jakieś 40% mniej na głowie. I jeśli są wśród grupy zażywających kobiety, które mają wrażlowe mieszki włosowe to przestrzegam. W tym wątku tez znalazłam podobne do moich działania uboczne:(
  7. Biore 3 tydzien noopept i nic nie czuję niestety Przez krotki czas brania Ashwagandhy czuła wyrazna roznice, trwało to mniej wiecej 2 miesiace. Potem mimo stosowania nie było odczuwalnych efektów. Korci mnie prl tylko cena nieco wysoka i mało opinii. Noopept zachwalało tyle osob a u mnie wielkie rozczarowanie mimo zwiekszania dawki reakcji w porównaniu z ashwgandha zadnych.
×