sądzę że ludzie sobie nawzajem są w stanie wiele pomóc :)
kwestia kogoś , kto takie spotkania chce prowadzić ( mając pojęcie co robi ) oraz miejsca ( to chyba nie jest duży problem )
Hej
Jestem katolikiem od zawsze . Miałem podobne problemy i czasami wracają .
Co nasz uczy religia ? Jest BÓG ok .
BÓG stworzył absolutnie wszystko łącznie z człowiekiem ok .
BÓG jest wszechobecny i wszechwiedzący ok .
BÓG jest dobry ( niesamowicie i nieskończenie ) ok .
Morał z tego taki : DOBRY BÓG wie o nas wiele więcej niż my sami o sobie będziemy wiedzieli kiedykolwiek .
Złe myśli wobec BOGA , które są sprzeczne z nami są absolutnie bez wartości - są niczym .
I BÓG to wie .
Nie ma sensu dręczyć się urojeniami . Życie jest za krótkie aby zamykać się w sobie i walczyć lub rozważać coś co nie ma sensu - nie istnieje .
Jeśli byś miała pretensje do BOGA i chciała go obrażać zgodnie ze swoją wolą nie czułabyś się winna i zlękniona to chyba oczywiste .
Odwrócenie się od BOGA to odrzucenie grzechu i wyrzutów sumienia .
Kochać ludzi i cieszyć się życiem :)
Los nasz w rękach BOGA tak czy inaczej . Co będzie z nami po śmierci zależy od DOBREGO BOGA i nie mam sensu rozważać tego :)