Skocz do zawartości
Nerwica.com

longa

Użytkownik
  • Postów

    21
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez longa

  1. Kacha89: Czyli jakis sposob jest na tego dentyste hm... Musze sie jeszcze bardziej zebrac w sobie i postarac pojsc do tego dentysy, pomysl z rana na pusty zoladek to dla mnie lepsze rozwiazanie bo kurcze po Aviomarinie to staje sie taka senna i slaba jak bym zemdlec miala. Oczywiscie jak uda mi sie pojsc, zdam relacje. Ta hipnoza tez mnie ciekawi..
  2. alu: no to powiem Ci z mojego punku, ze chyba przesada. Mi wystarczy to forum i od czasu do czasu. Leki biore chyba juz od 4 miesiecy to fluoksetyna 20 mg i Mianseryna 10 mg. Od tej drugiej, lepiej spie i przytylam co mnie ogromnie cieszy bo bylam patyczakiem, raczki jak galazki hehe Bylo ze mna zle, a jest lepiej, a bardzo dlugo wzbranialam sie przed lekami, nie wierze tylko w terapie i na nia nie chodze. Wiec chyba te leki dzialaja, zreszta lykajac kazda tabletke wierze i powtarzam sobie ze bedzie coraz lepiej. :)
  3. ja biorę leki i jest trochę lepiej, ale to dalej nie jest to co było przed, kiedy to wszycho mi zwisało, a nerwy jak się pojawiały i mdłości to na krotko i szybciutko o nich zapominałam. Ciągle staram się nie myśleć o tym, i iść do przodu choćby nie wiem co, każdy najdrobniejszy postęp (np. załatwienie czegoś na mieście w tym przejażdżka autobusem i pokonywanie tego) to jest jak zdobycie złotego medalu. Powiem szczerze, ze kiedy bardzo źle się czuje to nie zaglądam tutaj ,źle na mnie to działa.
  4. Hejka wszystkim :) Mam takie pytanie, nurtujące mnie od dłuższego czasu gdyż borykam się z tym problemem. Chodzi oto że... Czy i jak chodzicie do dentysty? Ja mam już dość duże problemy z uzębieniem, ale z ta nasza przypadłością nie potrafię przynajmniej na razie iść do dentysty. Podczas ataków wo gole się nie odzywam, nigdy lub muszę coś rzuć gumę cukierka itp, a otwarcie buzi wtedy kończy się jeszcze silniejszymi mdłościami, wiec jak tu otworzyć buzie u dentysty hm.. alu: jak by było takie drzewo bez wahania tak samo bym rzuciła wszycho, wzięła kasę i pojechała. Nawet jakby mi ktoś powiedział, ze codziennie przez miesiąc albo dłużej muszę brać zastrzyki albo jakieś ohydne lekarstwo, ale gwarantował by mi 100% wyleczenie się z tego dziadostwa - BRAŁA BYM WSZYSTKO !
  5. Biore mianse juz z 3 miechy, najmniejsza dawke. Somatyka sie o polowe wyciszyla, apetyt sie zwiekszyl i sen sie poprawil. Jedyny minusik to ze rano czlek jest troszke taki otumaniony, pijany ale to mija. :)
  6. alu, ja pije mianseryne na noc i jest to podobny lek do mirty, potwierdzam ja na razie usypia dość dobrze, po jakiś 40 min chce się już spać i dokładnie człek myśli tylko o pusi podusi i kołdrusi ;p apetyt też zwiększa potwierdzam, choć mi na razie zwiększył na słodkie ale i obiadu i śniadania tez jem więcej :) i jak gdzieś przeczytałam to działa tez przeciwwymiotnie wiec jak najbardziej brać pic i czekać na poprawę a taka mała sugestia to lepiej go wziąć tak trochę wcześniej bo jak brałam gdzieś kolo 23 to do rano 11 człek chodzi pijany i ciężko jest się na czymś skupić, aaaa i zaczynałam brać od kawałka potem coraz więcej ale jestem na razie na polowce gdyż wszystkie leki mocno na mnie oddziałują wiec nie szaleje ;p Lolina, powodzonka !!! Psychotropka `89, ja kocham koty i papużki, ale w obecnej chwili nie mam ani jednego ani drugiego, tzn chcemy kupić papużkę zwykła falista, ale kiedy to będzie... a co do dziecka to sama na razie nie wiem, a może nie jestem jeszcze w takim stanie aby to wiedzieć, czas pokaże choć nieubłaganie leciii i latka przybywają...
  7. alu, na rano mam seronil 10 mg delikatna dawka od ponad miesiaca, a na wieczor Miansegen ( mianseryna) tez 10 a biore 1/4 no gora pol( poprostu leki na mnie mocno dzialaja, delikatna jestem i dlatego takie dawki) ten na noc nie jestt lekiem na sen ale wywoluje spora sennosc i dlatego mam go na wieczor :)
  8. tez mam urazy do pewnych rzeczy czy dan czy miejsc, schizy na calego no nic pisze z fona a on tez wariuje, pigula lyknieta teraz czekam az przyjdzie sen...
  9. Oj tak, myśl do domu jest zawsze kiedy jest źle, obojętnie gdzie bym była...hmm a jak pokonac ten lek, oj chciala bym znac odpowiedz :/ narazie jak sie da to staram sie odrazu czyms zajac, spzatam, gotuje piore, ukladam poraz 10 ciuchy w szafce, cos co pozwala ociagac mysli :)
  10. Kacha89, no czasem tak, a czasem nie. Czasami nawet ni z tad ni z owad ( nie wiem jak to sie pisze ) pojawaja sie mdlosci, nawet bez leku i tez domysly czy to od jedzenia czy zoladka czy moja kopulka wariuje eh..
  11. alu, jak tam odczucia po mircie jesli moge zapytac...i powodzenia na gastro jesli mozna tak powiedziec :) aaaa ja tez mialam wtedy takiego stracha i fakt przez 2-3 dni ciezko bylo mi gdzies pojsc, ale bylam tam z rodzina ktora jakos wsparla i sama nie wiem, zaczelam wychodzic, dlugie spacery zwiedzanie to moze nie, ale wszystko co przynosilo relaks dalo zbawienne wtedy skutki..
  12. ja na razie nie wyobrazam sobie zebym mogla gdzies pojechac na wakacje, jeszcze nie teraz :/ ttyle ze mam ten komfort, ze maz moze wziasc wolne kiedy zechce, czeka tez az moze sie mi polepszy i wtedy kdzies wybedziemy :) Aleee kiedys przy nawrocie choroby musialam wyjechac i podroz byla dla mnie trauma natomiast pobyt w tym miejscu spowodowal polepszenie i powrot do swiata zywych :)
  13. Wczoraj trochę załatwiania na mieście miedzy innymi bank i czułam się prawie normalnie :) takie parcie na przód i n ie myślenie o tym co nie trzeba :) ciesze się nawet z godzin czy minut kiedy czuje się jak by nigdy nie było tej wstrętnej nerwicy :) moje wnętrze jak się dobrze czuje prze do przodu już bym gdzieś pojechała czy poszła ale jeszcze niestety to dziadostwo daje o sobie znać :/
  14. armin, Witaj :) Oj jest nas sporo :) tez kiedyś musiałam brać coś miętowego, można powiedzieć ze byłam uzależniona od tictacow czy gumy do żucia (nosiłam pełne kieszenie tego, już widziałam siebie w szpitalu na odwyku heh) ale od jakiegoś roku mi się odwidziało tak nagle i teraz jak mam atak to tego nie wezmę do ust bo sam smak mięty mi przeszkadza, teraz Validol tez leży sobie w lodóweczce prawie cały ..i po wizycie u psych. dalej mam brać seronil 10 mg - przez jakieś 3 miechy. poczekamy zobaczymy, dobrej myśli jestem nadal !
  15. Czy przy braniu Seronilu mozna wziasc Polopiryne S ? Jestem chora i apap jakos mi nie pomaga, a boje sie wziasc cos innego i nie mam kogo sie zapytac
  16. Hejka wam wszystkim :) u mnie 23 dzień brania 10mg Seronilu i 4 dni brania 1/4 Miansegenu 10mg. apetytu nie straciłam ale coś gorzej mi się śpi ostatnio dlatego postanowiłam wziąść, a raczej spróbować cóż spowoduje ten miansegen i o dziwo już cosik tam podziałał tylko, że teraz chora jestem (jakieś grypsko czy coś i bez niego spie teraz mocno więc nie wiem co tu robić hm..) martwię się tez czy ten seronil zadziała jak tam czytam jak inni piszą ze dopiero po trzech miechach mogą coś powiedzieć to ehh... ale nie tracę nadziei i ciągle myślę pozytywnie łykając każdą tabletek ze jestem coraz bliżej pokonania tego dziadostwa !! A ataki na razie odpukać nie mam, czasami tylko takie mdłości przychodzą i denerwuje się bardziej (pocę się a jednocześnie jest mi zimno strasznie, ręce i nogi jak lodziki mam)wtedy wiec od razu zajmuje czymś myśli i z czasem to mija. Nie mówię jak było w lato tamtego roku, przez tydzień z domu nie wychodziłam tylko coś pogryzałam wcale nie spalam i tylko mdłości i mdłości w kolko były a do sklepu mąż musiał chodzić i wszystko załatwiać masakra !! W ogóle to choruje na to od 4 klasy podstawówki, aleeeee sama to pokonywałam lub z pomocą bliskich i na jakieś 5-7lat spokój i potem znów się pojawiło i znów spokój, a teraz najgorzej od matury - jakoś parę miesięcy dobrze potem znów źle i postanowiłam już udać się do lekarza bo tez się wzbraniałam przed tabletkami bo miałam prawo tak robić bo potrafiłam sama się podnosić z tego wiec po co mi były tabletki czy terapie jakieś ( w terapie nie wierze do tej pory wiec nie uczęszczam) teraz już koniec mam męża, chce znów podróżować bo nawet autobus jest masakra i wo gole może założyć rodzinę, wiec już bez pomocy lekarza się nie obejdzie :)
  17. Dziękuje za odpowiedzi :) W takim radzie poczekam i skonsultuje się z lekarka czy brać rano czy na wieczór. Mam przepisane na noc jeszcze miansegen 10, ponieważ bałam się utraty apetytu, ale na razie jest ok wiec go nie biorę, ale kto wie co będzie dalej ....
  18. aga85 wiem ze na pobudzenie, ale u mnie dziala usypiajaco i sily mi odbiera i dlatego moje pytanie bylo czy nie brac wieczorem :/ jestem chudzinka (waze 41 kg przy wzroscie 1m57cm) i tez mialam ogromne obawy co do teo leku, poniewaz chce przytyc, ale psych. Pow. Ze teraz to nie jest naszym celem hm.. Ale biore go dalej tylko cobedzie jak mnie polowka tak oslabia a co dopiero wieksza dawka...
  19. Witam ponownie :) pisze tutaj bo chyba odpowiedni dzial wreszcie znalazłam :) byłam ponownie u mojego lekarza :) i nagadałam sie o moich obawach, ze schudnę itd. I przepisała mi dodatkowo na noc Miansagen 10 mg, tylko hm... Od 6 dni biore rano Seronil 10mg najpier 1/4, teraz polówkę, później cala i wizyta za miesiąc. Uboki pojawiły sie ale takie nie spodziewane ( brak siły, ciężkość w głowie, później ospałość, ból gałek ocznych , straszne zimno mi jest i czuje się jak bym była chora ale tylko tak z 3-4h potem przechodzi, no i najważniejsze niziutkie cisnienie 82 na 54) wcześniej tez juz mialam takie ciśnienie no ale z natury jestem niskociśnieniowcem, ale teraz to juz przesada i nie bralam jeszcze dlatego na noc tego Miansegenu :/ boje sie jeszcze nizszego cisnienia. Spanie jest w miarę ok a apetyt tez ujdzie na razie się nie pogorszył (mam nadzieję, że się to już nie zmieni) i nie wiem co robic, ale mam stracha znów a poczatkowa mialam brac seronil na noc i tersz sie zastanawiam czy tego wlasnie nie uczynic skoro nie popsul mi sie do tej pory apetyt?
  20. Witam ponownie :) bylam ponownie u mojego lekarza :) i nagadalam sie o moich obawach, ze schudne itd. I przepisala mi dodatkowo na noc Miansagen 10 mg, tylko hm... Od 4 dni biore rano Seronil 10mg najpier 1/4 teraz polowke, pozniej cala i wizyta za miesiac. Uboki pojawily sie ale takie nie spodziewane ( brak sily, ciezkosc w glowie, pozniej ospalosc, bol galek ocznych , straszne zimno mi jest i czuje się jak bym była chora ale tylko tak z 3-4h potem przechodzi, no i najwazniejsze niziutkie cisnienie 82 na 54) wczesniej tez juz mialam takie cisnienie no ale z natury jestem niskocisnieniowcem, ale teraz to juz przesada i nie bralam jeszcze dlatego na noc tego Miansegenu :/ boje sie jeszcze nizszego cisnienia. Spanie jest w miare ok a apetyt tez ujdzie narazie się nie pogorszył (mam nadzieję, że się to już nie zmieni) i nie wiem co robic, ale mam stracha znów
  21. Witam! Mam emetofobie już ładne parę lat, z tym ze na 7 lat ucichła i parę lat temu wróciła, ale dopiero teraz z zwiększona mocą. Byłam niedawno u psychologa który przepisał mi Seronil 10. Jeszcze go nie wykupiłam. Jak wyczytałam jest on najczęściej przepisywany na bulimie, kurcze a ja przecież chce mieć normalny apetyt i normalnie jeść i nie chce już być chuda ( jak tylko wróciła nerwica to schudłam i moja waga mniej więcej utrzymuje się w granicy 41-42 kg przy wzroście 1m58cm). Jem i tak dość sporo tak mi sie wydaje np. (2 bułki rano potem banana jakieś ciastko potem obiad normalnie cały i deser jakieś ciacho czy placuszki z jabłkiem (uwielbiam piec to mnie relaksuje i jeść tez lubię) i kolacje kromkę chleba z bułką lub mniej bo na wieczór najczęściej mi nie dobrze wiec zjadam mało. Chce jeść jak dawniej i nie martwic się ze będzie mi niedobrze i chce mieć apetyt, a tu proszę taki lek po którym traci się apetyt i jeszcze chudnie. Wykupić go czy nie?
×