Skocz do zawartości
Nerwica.com

olga_xxx

Użytkownik
  • Postów

    109
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez olga_xxx

  1. Mili Dziękuje Kochana za miłe słowa, staram się być silna i całkiem nieźle to wychodzi, codziennie się z mamą śmiejemy i spędzamy cudownie czas razem, tak jak kiedyś, jakby tej paskudnej choroby nie było. Poza tym mama jest niepoprawną optymistką i to też mi się w jakimś stopniu udziela :) Aurelitko Wystraszyłaś się dlatego serce łomotało, to naturalne !:) Maseczkę na pewno wypróbuję, mam małego fisia na punkcie urody Spędziłam cudowny weekend ze znajomymi i chłopakiem i w sumie nawet nie miałam czasu na myślenie o chorobach, dzisiaj biorę się za porządki świąteczne, trzeba ogarnąć zakupy i przygotować menu...zajmę swój umysł czymś pożytecznym. A w środę onkologia i mamusia wraca na Święta, także wszystko na mojej głowie, a kucharka ze mnie marna
  2. Pawelt fajnie masz :) Aurelitko na pewno! moja ciocia teraz usuwała pieprzyk bo lekarz jej to zalecił ze względu na podrażnianie biustonoszem. Na mój pieprzyk zwrócil uwagę bo jest po prostu brzydki, ale mam go od urodzenia, widzieli go różni derm i nic nie mówili, więc już sama nie wiem. Nie idę usuwac idę na badanie kamerką wszystkich znamion a jeśli zalecą usuniecie to tak zrobie :)
  3. Hej Wszystkim :) Wyszłam wczoraj ze znajomymi, spędziłam miły wieczór i się uspokoiłam, myśli o czerniaku odeszły przynajmniej na chwilę obecną Mama coś nie za dobrze się czuje i zaczęłam sobie wyobrażać najgorsze, dobrze że za parę dni jedziemy znowu na badania to może się uspokoję ehhh, tak sobie myślę jakie to życie niesprawiedliwe jest, jedni mają zdrowych rodziców i mogą się nimi cieszyc do 80tki, a inni chorują, odchodzą w młodym wieku Pawelt napij się mięty ! :) @Piaseczna, fajny macie tam outlet
  4. Ja to sobie tak tłumacze, gdyby to był czerniak już dawno bym umarła ALBO coś by się z tym pieprzykiem działo, nie wiem urósł by, swędział, krwawił, cokolwiek ! A jeśli się nie zmienia to chyba wszystko z nim OK. Przynajmniej ja staram się w to wierzyć! :))
  5. Aurelitko Jasne, że od tego ! A myślisz, że czemu ja oglądam na miliard znamion akurat TO jedno na brzuchu ? Bo podczas usg brzucha jakiś lekarz zwrócił na niego uwagę " DLACZEGO TO ZNAMIE NIE ZOSTAŁO USUNIETE???" i chociaż po tym zdarzeniu nie byłam u dermatologa 2lata bo olałam to jednak jak sobie już wkręcam czerniaka to akurat przez TO znamie. Po świętach idę na badanie wszystkich pieprzyków, chce miec swiety spokoj przed latem A tak w temacie czerniaka, mojego chłopaka dziadek żył 30lat z czerniakiem a umarł na zupełnie coś innego Więc nie zawsze czerniak to koniec świata, trzeba sie badać, wycinać te ktore sa brzydkie i nie ma problemu [i kto to mówi haha] Tak sobie teraz pomyślałam, że ciekawie byłoby zrobić zlot osób udzielających się na tym wątku haha To byłaby gruuuba impreza, raki, czerniaki, sepsy, węzły i inne takie
  6. Dzień dobry :) Ja dzisiaj pierwszy raz od jakiegoś czasu nie myśle o sepsie, jak mi dobrze Ale zeby nie bylo za rozowo naczytalam sie tutaj o znamionach i powoli zaczynam ogladac moj pieprzyk na brzuchu ktory wg mnie jest podejrzany o.O tak sobie mysle, ze majac milion znamion ktores musi byc zlosliwe :/ -- 27 mar 2015, 09:58 -- Dzień dobry :) Ja dzisiaj pierwszy raz od jakiegoś czasu nie myśle o sepsie, jak mi dobrze Ale zeby nie bylo za rozowo naczytalam sie tutaj o znamionach i powoli zaczynam ogladac moj pieprzyk na brzuchu ktory wg mnie jest podejrzany o.O tak sobie mysle, ze majac milion znamion ktores musi byc zlosliwe :/
  7. Ja miałam drżenia miesni, skurcze, parestezje, zaburzenia równowagi i wszystko co pasowało do stwardnienia rozsianego albo to niedobory magnezu, potasu ktore mialam albo objaw nerwicy :) -- 26 mar 2015, 18:39 -- Ja miałam drżenia miesni, skurcze, parestezje, zaburzenia równowagi i wszystko co pasowało do stwardnienia rozsianego albo to niedobory magnezu, potasu ktore mialam albo objaw nerwicy :)
  8. Siema:) Ja od dwóch dni latam na konsultacje stomatologiczne, byłam dzisiaj u chirurga szczękowego i naciął mi ropnia, no i mam kolejny antybiotyk, ale mam nadzieje ze w koncu bedzie dobrze:) @ pieprzyków, mam ich miliard, jestem brunetka a karnacje mam trupio blada, znamiona mam najrozniejsze duze, male, nieregularne tez, w ksztalcie "sadzonego jajka", czarne, brazowe etc. Na jednej rece mam ich spokojnie kilkadziesiat )) Był kilka razy u dermatologa i te wg mnie najgorsze byly ok, a znamie na ktore nie zwracalam uwagi kazala obserwowac. Po swietach zapisuje sie na videodermatoskopie całego ciala, juz dawno powinnam z tym zrobic porzadek i skontrolować, co podejrzane wyciac i zyc spokojnie a nie wieczny lek, mam zamiar do lata sie z tym uwinac i cieszyc piekna pogoda:)
  9. bmm ja też miałam zachwiania równowagi i oczywiście zachorowałam na urojone stwardnienie rozsiane, długo mnie to męczyło, później doszły mrowienia i inne dziwne rzeczy, koniec końców wyszło że mam niedobór potasu, magnezu - uspokoiłam się i zachwiania równowagi minęły Też tak mam, jak siedzę w domu to wymyślam co rusz to nowe objawy, czytam na necie i jestem umierająco chora. Jak wychodzę do ludzi to o tym zapominam :)
  10. Odnośnie białego nalotu na jezyku ja rowniez go mam, ale w mniejszym.nasileniu niz dawniej. Robilam wymazy itd, mialam rozne leki i nic to nie pomagalo. Po coli szczegolnie mialam.paskudny, ale specjalnie mnie to nie dziwi, bakterie, grzybki kochaja cukier. W kazdym razie najlepsz lekarstwem na jezyk jak do tej pory okazal sie czosnek, serio.. sprobujcie:) Poczytajcie o wlasciwosciach czosnku, najlepszy naturalny antybiotyk. -- 23 mar 2015, 22:58 - To ja znowu bardzo duzo pije :) -- 23 mar 2015, 23:02 -- Odnośnie białego nalotu na jezyku ja rowniez go mam, ale w mniejszym.nasileniu niz dawniej. Robilam wymazy itd, mialam rozne leki i nic to nie pomagalo. Po coli szczegolnie mialam.paskudny, ale specjalnie mnie to nie dziwi, bakterie, grzybki kochaja cukier. W kazdym razie najlepsz lekarstwem na jezyk jak do tej pory okazal sie czosnek, serio.. sprobujcie:)
  11. To coś obok krtani często macam ale nie wiedzialam ze to wezly, w takim razie ja mam wszystko powiekszone lacznie z krtania i zrobily mi sie juz zajady od ciaglego otwierania ust i ogladania zeba masakra, smieje sie sama z siebie i dalej robie to samo
  12. Nefretis Według mnie nie ma reguły, serio. Znam osoby, w tym przykład mojej mamy która od zawsze jadła mega zdrowo, ścisła dieta i co ??? zachorowała. Ja sobie niczego nie odmawiam, uwielbiam słodycze, a od pizzy i pepsi jestem uzależniona. Podobnie jak Mili89 jem mało, bo więcej nie dam rady :) Wydaje mi się, że we wszystkim należy zachować umiar i będzie Ok. Nie obwiniaj się i jedz na co masz ochotę, Twój organizm najlepiej wie czego potrzebuje :)
  13. Dziękuje Aurelitko :)) Dzisiaj obudziłam się bez raka jelita, hah Ale dokucza mi ząb... chcę żeby już była środa, nie sądziłam że będę kiedykolwiek tak spragniona dentysty
  14. Jeśli nie czujesz się pewnie i obawiasz się, że sobie nie poradzisz w nowej pracy to może pomyśl o dodatkowym kursie, szkoleniu ? Zapisz na dodatkowy język ? Zacznij uprawiać jakiś sport, nowa fryzura, strój - brzmi banalnie, ale jeśli Ty poczujesz się lepiej, pewniej także otoczenie będzie Cie postrzegać inaczej. Powodzenia :)
  15. Dzięki dziewczyny :) Według mojego lekarza rodzinnego niskie żelazo wynika z moich złych nawyków żywieniowych, praktycznie zero mięsa, a czerwonego w życiu nie zjem bo mnie odrzuca, ogólnie nie lubie nic co by miało w sobie żelazo i jest problem. A po drugie obfite okresy i to rzekomo też ma na to wpływ, a póki mam wysoką hemoglobinę nie ma powodów do niepokoju. Z kolei jak rozmawiałam z onkologami mamy to też każdy mówi, żeby zaczac się regularnie badac po 30 roku życia. Zrobiłabym to badanie już dawno tylko że nie należy do najprzyjemniejszych i się troche boje ;/ No nic, pójde do rodzinnego zrobie morfologie jak wyjdzie niskie żelazo to pomyslę o tej kolonoskopii ;/
  16. Martini123 tylko niskie żelazo, hemoglobinę miałam wysoką ostatnio, ALE moja babcia i mama chorują na raka jelita i stąd to wszystko ;/ Lekarze twierdzą, że jestem za młoda i nie ma potrzeby robić kolonoskopii, tylko zaczynam sobie wkręcać, u mojej mamy rak jelita też długo nie dawał o sobie znać, a przez kilka dobrych lat nim wykryto raka miała właśnie niskie żelazo Nie jem praktycznie w ogóle mięsa i ogólnie nie odżywiam się za dobrze, dlatego lekarz machnął ręką na to moje żelazo...a jeśli odziedziczyłam ten gen i rak się we mnie powoli rozwija, może faktycznie powinnam iśc zrobic kolonoskopie dla świętego spokoju eh Aurelitka ostatnie badania miałam robione ok pół roku temu i miałam niskie żelazo, niską ferrytyne a hemoglobinę dobrą, dostałam lek na podniesienie żelaza i się unormowało jak później sprawdzałam, ale chyba znowu pójdę i zrobię czy żelazo nie spadło ;/
  17. Hej hej Wszystkim ! Przychodzę do Was z rakiem jelita A wszystko przez moją mamę... Ostatnio śpię wybitnie dużo, nawet i po 12-13h i mam iść zrobić morfologie czy moje żelazo znowu nie poszło w dół no i nie byłoby w tym nic takiego gdyby nie dodała, że jak będzie niskie idę na kolonoskopie i nie ma zmiłuj ! No i się zaczęło......................
  18. Aurelitka Zdaję sobie sprawę z tego jak to brzmi, ropień mózgu..hah no ale dzisiaj mam gorszy dzień. Dzięki Kochana :* Martini123 też mam zaburzenia wzroku, a jestem pod stałą kontrolą okulisty i to nic takiego :)) Jak Wam mija sobotni wieczór ? :) Mam nadzieję, że lepiej niż mój
  19. Dzisiejszą sobotę sponsoruje....ropień mózgu! Chyba nie mogę się nie martwic ;/ W dodatku kłócę się dzisiaj z wszystkimi przez mój domniemany ropień. Bo przecież każdy ma mnie za debila skończonego, znowu sobie coś wmówilam wrrrr
  20. Bezsilna_22 Moja przyjaciółka chorowała na anoreksję i bulimię, a podłoże choroby stanowiła toksyczna relacja z matką. Ważyła 35kg, ale z moją pomocą wyszła na prostą, najważniejsze przestała się przejmować znerwicowaną matką i zaczęła żyć bez niej, spokojnie. Obecnie dobiła do 47kg, nie wymiotuje, nie głodzi się, wyszła do ludzi, znalazła nową pracę i chce znaleźć faceta! Wszystko się poukładało z czasem, a wierz mi na początku było ciężko, zero wsparcia, problemy zdrowotne i czarne myśli... ale udało się ! i Tobie też się z czasem ułoży, zobaczysz :)
  21. To może zrobię sobie jakieś ogólne badanie na pasożyty czy coś. ;/ Moja refleksja na dzisiaj: najgorszą chorobą jaką można sobie wyśnić to choroba psychiczna, będąc chorym serio na coś, nawet na tego raka choruje się na JEDNĄ załozmy chorobe, a tutaj milion chorób, dzień w dzień cos nowego, jedno sie wyjasni juz drugie stoi w kolejce, mozna sie wykonczyc i oslabic organizm na maksa, takie zycie w wiecznym leku
  22. Dzięki Ardash :* Wiem jak to brzmi, ale dzisiaj jest dzień wkręcania, masakra Bezsilna_22 ja od początku nerwicy, mam takie objawy... wydaje mi się, że to może mieć z tym duży związek. Biało-żółty język to u mnie normalne, kolki, refluks również. Zauważyłam, że u mnie się to nasila po lekach nawet takich jak nervosol albo po napojach słodkich gazowanych typu cola. Nigdy nie miałam badań pod kątem jelit, pasozytów a może powinnam zrobic, bo w sumie olalłam ten temat...
  23. Pawelt Dzięki :) Tak zrobię ale środa wydaje mi się TAAAk odległym terminem, że już się nakręcam, bankowo do tego czasu infekcja się rozwinie, zrobi się ropień mózgu i umrę. Oprócz serca, jeszcze sobie wyczytałam o nerkach...no i wszystko prowadzi do mojej ulubionej SEPSY. Nic tylko sobie w łeb strzelić. Ardash Dziękuje I współczuje pisania pracy, tyle co przechodziłam przez to brrr...byłam wykończona psychicznie i fizycznie, a w dodatku z nadmiaru stresu zaczęłam palić, a nigdy wcześniej nie miałam stycznosci z fajkami, ehhh. Trzymam kciuki za Twoje pisanie:))
  24. Hej wszystkim ! Malenstwo 31 Dziękuje za miłe słowa :* Ja mam dzisiaj gorszy dzień, jak wiecie mam stan zapalny zęba, zrobił się ropień i biorę antybiotyk a do dentysty na leczenie idę w środę ( do tego czasu mam brać antybiotyk), źle się czuje po tym antybiotyku, w dodatku trochę boli mnie głowa, ucho - po tej stronie co chory ząb i wkręciłam sobie, że to na pewno robi mi się albo zrobił ropień mózgu pochodzenia odzębowego. Podobnie zabolało mnie w kaltce piersiowej - pierwsza myśl, zapalenie wsierdzia sercowego. Proszę, uspokojcie mnie choc troche, czy jak biore antybiotyk to infekcja nadal sie szerzy po moim organizmie ?
  25. Aurelitka dokładnie tak :) Ja nie wiem gdzie mam węzły i niech tak zostanie, nie czuje potrzeby zagłebiania sie w ten temat, są to są Poczytałam tutaj o znamionach i zaczęłam oglądac "PODEJRZANE" znamie na brzuchu i analizowac czy z każdej strony wygląda tak samo, a może sie jednak powiększyło. Masakra ! Ide na zumbe to mi wylecą z głowy głupoty, a potem na rajd po sklepach z koleżankami Miłego dnia wszystkim :))
×