Skocz do zawartości
Nerwica.com

Harleen

Użytkownik
  • Postów

    5
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Osiągnięcia Harleen

  1. Nie mam z kim porozmawiać, więc pomyślałam, że napiszę to tutaj. W końcu jest tu pełno ludzi, którzy czują to co ja. Czy mam depresje? Nie wiem, w końcu nikt mi jej nie zdiagnozował, bo wciąż odkładam udanie się do lekarza. Ostatnio wszytko układało się całkiem nieźle, poznałam wspaniałego chłopaka, którego inteligencja mnie zachwyciła, stał się pewnego rodzaj wzorem dla mnie. Jesteśmy razem. Nagle zaczęliśmy się kłócić. Dwa mocne charaktery ścierają się wzajemnie. Zaczęłam czuć się znów po staremu, rozpaczliwie odpychając się od dna, ale chyba już utonęłam. Wciąż przelewam całą tą gorycz na najbliższych, wpędzam w jakąś tanią podróbkę nastroju w którym sama trwam. Dziś usłyszałam coś, co jest gorsze niż to wszystko. Są takie rzeczy, które z pozoru nie brzmią groźnie, a jednak spadają na Ciebie jak lawina, uderzając w głowę i pozbawiając tchu. Czuję się jakbym dostała w pysk. Mianowicie przyjaciele mojego chłopaka stwierdzili, że wyglądam jakbym nie miała chęci do życia, a co więcej jakbym się ZNUDZIŁA moim chłopakiem. A najlepsze jest to, że nawet nie wiem czemu mnie aż tak głęboko to zabolało. Może dlatego, że uważam go za cudownego człowieka, a ludzie mówią mu, parafrazując, że mam go w dupie? Czuję się jak ścierwo, a nawet nie mam z kim o tym porozmawiać. ? Czuję tyle negatywnych emocji, że nawet nie wiem jak to wyrazić... Wciąż kołacze mi się po głowie myśl, że gdybym miała choć za grosz honoru i odwagi to skończyłabym ze sobą i zamartwianiem innych. Tak właśnie minął mój dzień, pod znakiem krwawiącej dumy, serca i umysłu. Jeśli ktoś chce porozmawiać to zapraszam do odezwania się na pw, może razem będzie jakoś raźniej?
  2. Znalazłam Steel Panther i to "zrobiło mój dzień".
  3. Harleen

    Wkurza mnie:

    Wkurza mnie to, że wszyscy chcą, żebyś egzekwował pewne zasady rządzące światem. I wszystko było by ok, gdyby nie to, że oni sami mają to wszystko głęboko w dupie. Zero dotrzymywania słowa i jakiejkolwiek konsekwencji. Wystawiona przez cały świat do wiatru.... ŻENADA.
  4. Dwa ukochane psy. Bez nich już dawno by mnie tu nie było, ku mojej uldze. Moje największe szczęście, a jednocześnie udręka.
×