szczerze to pragnąłbym dzis zasnąc i juz się nie obudzic...mam dośc ciągłej walki,mam dosc takiego życia
wiem że to moja wina że spieprzyłem swoje zycie i tyle w temacie
Ahma, ja go kiedys błagałem by nas uwolnił od ojca lub się zmienił to wspaniałomyslny Bóg zabrał nam mamę-wspomnę ze mój brat miał wtedy 8 lat-taki jest NASZ BÓG OJCIEC-więc jak teraz się modlę do tylko do mojej MAMY