Skocz do zawartości
Nerwica.com

artur1978

Użytkownik
  • Postów

    696
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Odpowiedzi opublikowane przez artur1978

  1. Jeju. Ciekawe czy po tak mocnym oświadczeniu psychiatrzy odważą się przepisać komukolwiek jakiekolwiek benzo.

    :mrgreen: Spoko,będziemy brać hydroxyzynę po 10 tabletek na raz :twisted:

     

    Do czasu jest smiesznie ale pozniej jak alpra pokaze pazurki to niektorzy beda zalowac ze jednak nie lykali tej hydroksyzyny :twisted:

    Szczegolnie w przypadku nerwicowcow, bo zwiekszony lek z odbicia musi byc wspanialym przezyciem dla kogos kto i tak naturalnie wysoki poziom lęku :>

  2. Nie pisałem o sobie akurat.

     

    Jak znajdziesz te badania to chętnie poczytam. Powyżej 10 razy w miesiącu tym osobom którym jest podawany wlew podtrzymujący raczej nie grozi, bo średnio to co 2-3 tygodnie wychodzi jeden wlew. Początkowo jest więcej by utrwalić efekty.

     

    Sorry ale chyba właśnie pakowanie się (nawet w czystą) amfę to inna bajka niż prawdziwe leczenie depresji jakie niesie ze sobą ketamina. To, że stosowana jest u osób z CHAD'em wskazuje, że to zaprawdę jest leczenie a nie szukanie "emocji".

     

    Nie twierdzę, że u każdego to zadziała - na pewno nie, ale wg. mnie każdy chory powinien mieć możliwość skorzystania z tego leczenia. To tragiczne, że lek który jest na rynku od 50 lat, przebadany pod innymi względami raczej nie doczeka się choćby badań bezpieczeństwa w stosowaniu w depresji bo nie ma firmy która by to pokryła. Prawdziwą tragedią są dzisiejsze powiązania biznes farmaceutyczny - leki i to, że to prawie niemożliwe by lek który nie ma już patentu (mimo, że skuteczny) zainteresował jakąś firmę. Zrobią milion kopii leku, jego metabolitów czy klonów (co aktualnie się dzieje) ale czy będą one równie skuteczne? Nie wspominając o tym, że minie wiele lat nim te leki wejdą na rynek.

     

    Patent nie musi dotyczyc samego leku ale tez formy jego podawania, z tego co wiem jest masa patentow na na przyklad donosowa ketamine w sprayu albo jakis jej izomer.

    GHB jest naturalnei wystepujaca substancja a Xyrem kosztuje majatek mimo ze to to samo. Kwestia inwencji farmaceutow i prawnikow

  3. artur1978 skąd czerpiesz te informacje? To chyba dotyczy ćpania ketaminy w dużo wyższych dawkach i większej częstotliwości. Ale jak masz pod ręką badanie odnośnie szkodliwego długotrwałego działania np. wlewów to zamieść, chętnie poczytam.

     

    Czekać można, jak ktoś ma na to czas. Można i czekać aż pojawią się "ofinalne" substancje działające jak ketamina. Na wszystko można czekać. Problem w tym, że śmierć zazwyczaj nie jest na tyle wyrozumiała.

     

    Nie brzmisz jak ktos ciezko chory na depresje wiec smierc ci raczej nei grozi a z anhedonia mozna zyc mimo ze to niemile.

    Co do wplywu na pamiec to wczoraj gdzies czytalem wyniki badana ze czytam tegosetki to nei moge znalezc.Dotyczylo to osob ktore uzywaja dosc czesto w miesiacu (powyzej chyba 10 razy) ale zawsze to jakis sygnal ostrzegawczy.

     

    Szczerze mowiac dla mnie osobiscie o wiele lepsza bylaby czysta apteczna amfetamina, tez dziala od razu, znosi anhedonie,depresje,mysli samobojcze i w odpowiednich dawkach jest bezpieczna, poza tym to lek ze stuletnia tradycja i wszystko o nim wiadomo.

  4. artur1978, Po jakich dawkach wenli miales ta hipomanie?

    Od 37,5mg pozniej efekt spadal dojechalem do 150 i poczulem sie jak bog odstawilem i odblokowalo mi dopamine i wtedy dopiero bylo super :D

    Ale generalnie nikomu nie polecam takich zabaw, ja znam swoj organizm i odpornosc na bol i wiele moge zniesc, ale jak ktos chory to niech sie grzecznie leczy.

    Ja przyb 37,5mg miałem super hipomaniee doslownie jazda :D na 75 mg bardziej naturalnie tylko uczucie bycia pijanym ;)

     

    -- 21 maja 2015, 20:59 --

     

    Dzisiaj mam takie miłe fajne uczucie jak bym sie zakochal heh ;P

     

    To korzystaj ale warto pamietac ze to co wzlecialo musi kiedys spasc i wtedy moze nie byc milo :)

  5. Tak też działa chociaż słabiej niż wlew. Działa też doustnie, chociaż tutaj efekty są najsłabsze ze wszystkich form.

     

    Od siły działania: wlew>domięśniowo>donosowo>doustnie

     

    Za to dlugotrwale podawanie powoduje depresje i problemy z uczeniem sie i pamiecia wiec to nie jest takie jednoznaczne, lepiej poczekac az chociaz pierwsze badania na wiekszej grupie pokoncza.

  6. artur1978, Po jakich dawkach wenli miales ta hipomanie?

    Od 37,5mg pozniej efekt spadal dojechalem do 150 i poczulem sie jak bog odstawilem i odblokowalo mi dopamine i wtedy dopiero bylo super :D

    Ale generalnie nikomu nie polecam takich zabaw, ja znam swoj organizm i odpornosc na bol i wiele moge zniesc, ale jak ktos chory to niech sie grzecznie leczy.

  7. Pytanie czy hydroksyzyna nie będzie miała działania pro-depresyjnego, które jednak jest widoczne u pewnych osób. Jemu nie chodzi tyle o stricte blokadę 5-HT2 ale negatywny wpływ na działanie przeciwdepresyjne SSRI.

     

    Depresanty to depresanty sama nazwa wskazuje ze raczej nie aktywizuja;)

    IMo w malych dawkach doraznie nie powinno meic znaczenai biorac pod uwage zlozonosc mechanizmu dzialania lekow przeciwdepresyjnych.

    Na mnie hydroksyzyna nei dziala prodepresyjnie ale skutecznie rozwala mi anstroj na drugi dzien - uczucie zamulenia, rozdraznienia, suchosc w ustach i nosie slowem kac.

    Za to po 0,125 afobamu spie jak dziecko i zero ubokow. Po 2,5mg(1/4 tabletki:D) miansy tez spie jak dziecko ale suchosc w ustach juz jest meczaca i kac na drugi dzien.

    Kazdemu co innego podpasuje

  8. wenla nie jest taka zla dla potencji jak SSRI, u mnie pociag seksualny i erekcja sa w miare na tym (bez szalenstw ale tezs bez jakichs specjalnych zaburzen) za to ciezej dojsc.

    Za to czyste SSRI kastruja az milo, po Lexapro mialem nawet problemy z utrzymaniem erekcji i to nie mechaniczne ale po prostu tak malo zainteresowany bylem seksem ze musialem sie przymuszac.

  9. A są jakieś środki nasenne bez antagonizmu 5ht2 ???

    hydroksyzyna, i generalnei antyhistaminiki "czyste", diphergan,czesc neuroleptykow,melatonina,opipramol,phenibut i baclofen

    Wiekszosc TLPD w niskich dawkach tez (amitryptylina etc).

     

    Ale "najzdrowsze" moim zdaniemkrotko dzialajace benzo w minimalnie dzialajacej dawce.Jak ktos ma nad tym kontrole to jest zero efektow ubocznych i zerowe ryzyko.

  10. Ja mam czasami sporo leku przed powrotem depresji, boje sie tego kur.ewskiego poczucia beznadziejnosci i mysli zeby skrecic samochodem w drzewo, zeby skoczyc jak stoje na balkonie,zeby skoczyc pod jadacy pociag etc. Az mnie pot czasami zalewa jak o tym pomysle.Myslenei jest wtedy takie chore i pokrecone, ale zawsze mozna starac sie to opanowac juz lepiej wciagnac cokolwiek jakies benzo, zolpidem (dla mnie bomba na taka akcje od razu depresja mija bo trace swiadomosc po zolpi :D).

    Najwazniejsze jest przetrwac, reszta to juz drobiazg.

    No i komfort daje mi poczucie ze jest sporo lekow ktore na mnie dzialaja moge zawsze do tianeptyny wrocic lub innych specyfikow.

  11. Hehe z tym "slabsza" to rozumiem, ze zart;)

    Wiele razy bywalem w czarnej dupie bez woli walki i zycia o probach samobojczych,alkoholizmie i trzech pobytach na oddziale dziennym nie wspominajac :D

    Wiem, ze osoby w trakcie aktywnej depresji nie lubia jak im sie to mowi ale trzeba tez wziac sie w garsc po prostu i pozmieniac rozne rzeczy w swoim zyciu.

    Jak zona jest bita przez meza to jakim cudem jakikolwiek lek ma jej zagwarantowac ze bedzie sie z tym dobrze czula?

    Jesli przewlekly stres uszkadza mozg to nawet jesli leki odwracaja ten proces to bez wyeliminowania pierwotnej przyczyny nadal bedzie sie tak dzialo.

    Dlatego psychoterapia jest wazna, zeby chociaz troche zrozumiec dlaczego tak a nie inaczej sie funkcjonuje.

    Przy antydepresantach jest troche magicznych oczekiwan, ze przywroca zyciu blask z "kiedystam" gdzie czesto tego blasku i tak juz dawno nie bylo z roznych powodow.

    Oczywiscie mozna miec "fuksa" i zalapc sie na hipomanie albo manie ale to tez klopoty tylko innego rodzaju.

  12. artur1978 Ketamina działa przeciwdepresyjnie co zostało potwierdzone przez masę testów. To ostatnio najczęściej testowany lek pod kątem działania przeciwdepresyjnego - to nie tylko subiektywna poprawa nastroju ale działanie przeciwdepresyjne zmierzone przez różne testy do tego przygotowane. Dodatkowo wykazuje działanie leczące anhedonię co jest chyba ewenementem wśród aktualnie dostępnych leków.

     

    Co do Twojego postrzegania działania przeciwdepresyjnego to chyba jakiś ideał, mało kto na forum takiego czegoś doświadczył. Sam łaknę jakiegokolwiek działania przeciwdepresyjnego i już pogodziłem się z braniem leków do końca życia, byle coś zadziałało... Byłbym w stanie także zaakceptować wlewy co jakiś czas (różnie to wygląda - u niektórych potrzebny byłby wlew co tydzień, inni mają remisję trwającą nawet 84 dni i więcej).

     

    Tak, że nie ma nawet co porównywać działania ketaminy do innych leków, bo wypadają one po prostu przy niej BLADO. Dopiero przykład ketaminy pokazuje, że te leki które są obecnie to szit - trzeba czekać tygodniami by zadziałały - jak już zadziałają (nie u każdego tak jest), to mają masę uboków.

     

    W USA robi się już wlewy ketaminowe, robią to prywatne kliniki za gruby szmal - około 500 $ za wlew. Na początku dobrze jest zrobić 6 wlewów co 2 dzień a później często wystarcza dawka podtrzymująca co parę tygodni.

     

    Podalem taka definicje dzialania przeciwdepresyjnego jaka mam ze swoich doswiadczen. Ja wpadam w depresje co jakis czas, leki kilka miesiecy i jest dobrze znowu przez ponad rok.

    Mozliwe ze u czesci ludzi po prostu atrofia mozgu jest tak duza ze musza ciagle sie leczyc. A czesc pewnie miewa nierealistyczne oczekiwania lub niski prog odpornosci na bol etc

     

    Depresja to tak naprawde chemiczne uszkodzenie mozgu i pewnie od genetyki zalezy jaka jest dynamika i skala tego zjawiska.

     

    Przecidepresyjnie dziala tez psylobicyna (bezpieczniejsza od ketaminy) i inne srodki. Pozostaje tez kwestia dlugoterminowego bezpieczenstwa stosowania antagonistow NMDA, upregulacja i inne ale kierunek ciekawy.

     

    Ja na przyklad po wielu lekach lapie hipomanie i czuje sie zajebiscie.Ale czy to jest dzialanie przeciwdepresyjne?teoretycznie w chorobie dwubiegunowej kazdy cykl tylko pogarsza sprawe bo to tez oznaka procesu zapalnego w mozgu.

  13. Ciekawe jest to, że działanie przeciwdepresyjne ketaminy jest przez część naukowców postrzegane jako wzmocnienie transmisji glutaminowej (po krótkotrwałym i silnym bloku receptorów NMDA następuje odblok).

    Model ktory wkleilem dotyczy wplywu przewleklego stresu.W przypadku chwilowych zmian komorki nie obumieraja i mozliwe ze pojawiaja sie inne mechanizmy.Ketamina dziala krotko podobnie jak deprywacja snu i trudno powiedziec czy to dzialanie "przeciwdepresyjne" czy poprawiajace nastroj bo roznica jest istotna.

     

    -- 19 maja 2015, 09:22 --

     

    Dla mnie dzialanie przeciwdepresyjne to trwale ustapienei objawow depresji trwajace rowniez co najniej 6 miesiecy po zakonczeiu kuracji i odstawieniu leku

  14. Dark Knight, Jako że leczę się na bardzo silną fobie społeczną,srednio nasiloną nerwice natręctw,i srednio nasiloną depresje skrobnę co leży mi na duszy.Leczę sie już prawie 10 lat i z czystym sumieniem mogę powiedzieć że nie ma skutecznego leku na silne przypadki fobi społecznej,niestety ale nie ma co się oszukiwać,pisze to do wszystkich fobików społecznych którzy ślepo wierzą że pomoże im cudowna paroksetyna czy tam wenla czy sertra.A no dlaczego nie pomoze?

    Problemem w fobii społecznej nie jest niski poziom serotoniny,a krytycznie niski poziom gaba w mózgu,i słabe przyłączanie sie dopaminy do rec D2-nawet były badania więc jak pisze problemu należy doszukiwać się w gaba i dopaminie.

    Niski poziom serotoniny występuje w depresji,nerwicy lękowej z atakami paniki,nerwicy natręctw-na te schorzenia pomoże serotonina,a całe pierdolenie psychiatrów że pomoże w fobii społęcznej jest o kant dupy rozbić.Owszem może pomóc w taki sposób że mniej będziemy się przejmować wydarzeniami społecznymi,na zasadzie mam wyjebane-paroksetyna.Ale niestety nie zmniejszy to lęku społecznego tak jak robią to silne benzo-chyba alpra najlepsza,dla mnie osobiście clonazepam.

    Nie chce mi się szukać linków ale jeśli chodzi o leczenie FS to wygląda to tak jeśli chodzi o leki:

    1.Benzo-clonazepam

    2.Fenelzyna

    3.SSri/moklobemid

    Dobra to lecimy dalej,dlaczego dopamina w FS?Zauważyliście że my fobicy wogóle nie odczuwamy potrzeby kontaktów społecznych z innymi ludżmi,mało co się odzywamy nawet w zwykłej rozmowie o pierdołach życia codziennego.Nie mówie tu o lęku tylko o zwykłych spotkaniach z ludżmi-przynajmiej dla mnie na trzeźwo są one nudne i mało ciekawe.Jako potwierdzenie tej tezy podaje combo leków które wedłóg mnie są najlepszą kombinacją leków na FS-fobia znika w conajmiej 80% a to już mega dużo.

    Combo to Baclofen+Clonazepam.

    Najlepsza dla mnie dawka to 50mg baclofenu i 4mg clonazepamu.

    Baclofen to gaba b a klon gaba a ale to wiadomo,pozatym agonizm gaba b zwiększa uwalnianie dopaminy.

    Mix ma jedyną wadę rośnie tolerancja,stopniowo ale niestety rośnie.Bo to że uzależnia jest dla mnie /cenzura/ nie argumentem,antydepresanty też uzależniają fizycznie i to czasem gorzej od benzo,spróbujcie se odstawić Cold Turkey taką wenle w duzej dawce albo Paro=ZGON :D

    Jednak że kij ma dwa końce,czasami zauważyłem że jak przesadzałem z baclofenem chodzi mi o większe dawki to nasilał on moją nerwice natręctw,wiadomo dopamina nasila NN a serotonina łagodzi.

    Aha i działanie całej gamy SSri TLPD na depresje jest takie że nie ma myśli i zachowań samobójczych ale nastrój jest taki nijaki,jałowy na stałym obojętnym poziomie.

    No to tyle,pozdro dla walczących :D

    To jest cpanie a nie leczenie depresji czy tez fobii.

    Dzialanie TLPD czy SSRI to przede wszystkim zahamaowanie atrofii neuronow a nie kastracja emocjonalna (ta jest skutkiem ubocznym przez agonizacje receptorow glownei 5ht2).

    Tak wyglada dzialanie NE i SER na poziomie komorkowym i stad sie biezre depresja, kiedy te zle czynniki czerwone przewazaja nad dobrymi

    687474703a2f2f7073796368656475636174696f6e2e6f72672f77702d636f6e74656e742f75706c6f6164732f323031342f30392f3130416c6c5031362e676966

  15. artur1978, no widzisz, a dla mnie bezproblemowa przy odstawieniu i całkiem łagodna przy wejściu. Nie zaburza libido, co już jest dużym plusem w porownaniu do ssri, a libido jest u mnie powiazane z emocjami i pewną energią ( i w cale nie tylko tą na tle seksualnym).

    Jaka hardkorowa? Pierdoły opowiadasz.

     

    Woda tez nie zaburza libido wiec pij wode na depresje, po co przeplacac za leki!

  16. Witajcie. Od jakiegoś czasu udzielam się na forum w wątku Fluoksetyna, teraz dołączam też do Was. Dzisiaj pani doktor przepisała mi Xanax 0,25 mg, trzy razy dziennie przez 10 dni. Potem mam powoli zmniejszać dawkę. Czego mogę się spodziewać po tym leku? To moje pierwsze leczenie i trochę się boję nowych leków. Do Seronilu i Hydroxyzyny się już przyzwyczaiłam, a teraz coś nowego.

    Witaj,

    TO jets wlasnie przykald zlego stosowania alprazolamu. Po cholere 3 razy dziennie?

    Masz jakies napady paniki czy staly lek?

    Jesli napady to bierz doraznie jesli staly lek to benzo sie do leczenia tego neie nadaje a po odstawieniu bedzie jeszcze gorzej.

     

    -- 15 maja 2015, 12:01 --

     

    alprazolam jest najbardziej okrutnym benzo jesli chodzi o uzaleznienie o odstawienie.

    To juz klony sa lepsze, bo ze wzgledu na dlugi okres poltrwania duzo wolniej fizycznie uzalezniaja i latwiej sie to odstawia

     

    Cześć..pozwolę się nie zgodzić w sprawie Clonazepamu..Brałem oba te leki latami (Clon i Xanax) regularnie tkwiąc w czynnym uzależnieniu..Alprazolam 2 lata, Clonazepam 8 lat, w przyp. tego pierwszego doszedłem do dawki 7 mg/ dzień, w przyp. drugiego nawet 30 mg/dzień !! Uważam, że oba te leki są tak samo "wredne" przy odstawianiu (zwłaszcza nagłym) i paskudnie uzależniające!.. Spotkałem też w kilku klinikach leczenia nerwic więcej osób uzależnionych od Clona i "zachwycających" się jego działaniem, chodź oczywiście od Xanaxu też..

     

    Jeśli chodzi o moc i siłe działania postawiłbym między nimi znak równości, wg wykazu benzo po przeliczeniu na równoważniki Relanium wychodzi 1mg Alpra = 1 mg Clonazepam, ale ja powiedziałbym, że Clonazepam jest bardziej uzależniający, choć każda osoba ma osobiste preferencje..

     

    Np Alpra ma silniejszy efekt przeciwlękowy i ponoć b.szybko zaczyna działać, mniej otumania, ale krócej działa..Clon z kolei ma niższy efekt przeciwlęowy, ale tylko pozornie, bo najsilniej z wszystkich benzo działa miorelaksacyjnie (rozluźniająco) na wszystkie mięsnie szkieletowe od mięsni nóg, brzucha, serca, aż po powieki, więc na jedno wychodzi, bo działając w ten sposób „kosi” bardzo silnie wszelkie napięcie, a a więc siłą rzeczy wpływa na inne „parametry” i działa przeciwlękowo, no bo puls zwalnia, wszelkie ekscytacje, no ale przy okazji, refleks, intelekt idzie w dół ..

     

    prof. Heather Ashton, spec od benzo, w swoim znanym, wielokrotnie cytowanym na tym forum artykule „Benzodiazepiny, jak działają, jak je odstawić po wielu latach stosowania” o Clonazepanie pisze coś takiego, cytuje:

     

    ..„Niektórzy lekarze w USA przestawiają pacjentów na Clonazepam, uważając, że będzie łatwiej go odstawić niż np. alprazolam (Xanax) czy lorazepam (Ativan), ponieważ nieco wolniej jest eliminowany. Jednak Clonazepam nie nadaje się do tego celu.

    Jest to niezwykle silna benzodiazepina, eliminowana znacznie szybciej, niż diazepam (patrz Tabela 1, Rozdział I), a najmniejsza dostępna dawka [w Polsce – dodatek tłumacza] to 0.5mg (równoważne 10mg diazepamu). Jest praktycznie niemożliwe osiągnięcie pożądanego, stałego i powolnego spadku stężenia tego leku w organizmie. Istnieją też dowody, że Clonazepam jest szczególnie złośliwą benzodiazepiną, od której odwyk jest niezmiernie trudny. Dla wielu osób już samo przejście z Clonazepamu na diazepam nastręcza wiele problemów”..

     

    Oba te leki także posiadają swoje strony internetowe w USA dotyczące problemu uzależnienia od nich, ostrzegające, oferujące pomoc itd

     

    Witam,

    Z moich doswiadczen i doswiadczen innych lekouzywaczy (m.in Hyperreal) alpra jest o wiele gorsza do ostawienia i powoduje uzaleznienie fizyczne ZNACZNIE szybciej niz klony.Zeby bylo jasne nie mowie ze klon jest super a alpra be bo sam czasami biore 0,25mg alpry na sen ale po miesiacu na alprze niektorzy jzu chodza po scianach gdzie po klonach to nie jest mozliwe (i mowa o dawkach terapeutycznych).Wiadomo ze jak ktos je po 30mg klona dziennie albo 7mg alpry to i tak bedzie pieklo nie ma co sie oszukiwac.

  17. Warto przeczytać

     

    http://www.ipin.edu.pl/fpn/aktualne/2014/06/06_FPN_2014_1_case_PL.pdf

     

    "... tianeptyna powoduje nasilenie wychwytu zwrotnego neuroprzekaźnika i zmniejszenie jego ilości w przestrzeni synaptycznej".

     

    Jeśli zmniejsza ilość, to może stąd wynikałby ten "**urw". Ciekawe jak u mnie będzie tym razem. Na razie jest spokojnie.

     

    Ja pierdole NIE WPLYWA NA WYCHWYT ZWROTNY to byla na podstawie jakichs starych badan z lat 90 i wszedzie to powtarzaja, tu sa aktualne wyniki badan,nawet wikipedia juz pisze o mechanizmie dzialania

    http://www.ncbi.nlm.nih.gov/pmc/articles/PMC2902200/

     

     

    Skutecznosc jest na poziomie amitryptyliny,sertraliny etc a nawet wyzsza ale zalezy od typu depresji.

     

    -- 15 maja 2015, 12:46 --

     

    Apart from its unusual structure, the first indication that tianeptine possesses a mechanism of action different to that of other classes of antidepressant was the finding that, upon acute and sustained administration, tianeptine decreased the extracellular levels of serotonin (5-HT) (86,87). At that time, this finding was hypothesized to be the consequence of a 5-HT re-uptake enhancement. It has been demonstrated that tianeptine also reduced both the number of transporter sites and their mRNA levels in the dorsal raphe nucleus (88). However, any facilitatory influence of tianeptine upon 5-HT re-uptake may be exerted indirectly rather than directly at 5-HT transporters, for which its affinity is low. Further, the validity of older data has been contested on the basis of technical limitations that could not be circumvented at that time (89). More recent investigations have shown that acute and long-term administration of tianeptine does not elicit any marked alterations (neither increases nor decreases) in extracellular levels of 5-HT in corticolimbic structures of conscious rats (89,90). From an electrophysiological point of view, sustained administration of tianeptine did not modify the spontaneous firing rate of serotonergic neurons in the dorsal raphe, nor did it modify the activity of postsynaptic 5-HT1A receptors nor the effectiveness of the terminal 5-HT autoreceptor antagonist in increasing the efficacy of the stimulation of the 5-HT pathway, despite prolonged treatment (90). Thus, the role of 5-HT in the mechanism of antidepressant efficacy of tianeptine is doubtful.

  18. Witam wszystkich biorę Wenlafaksyne od poniedziałku dawka 37,5 mg i jestem bardzo pozytywnie zaskoczony,że ten lek tak szybko na mnie zaczął działać.Wcześniej bralem przez 2 lata Paroksetyne 20-40 mg i nie dalo się normalnie na niej funkcjonować,lęki znikneły ale byłem strasznie przemęczony.Teraz po wenli,jestem bardzo aktywny,wstaję rano normalnie bez zmęczenia,lęków nie ma i chce się żyć,od następnego tygodnia będę brał 75 mg ;) Jestem bardzo zadowolony to był strzał w 10 :D

     

    -- 13 maja 2015, 18:52 --

     

    Jest Power :D

    Kolego, jak dlugo bierzesz ten lek, po jakim czasie zaskoczyl, po jakim czasie minely leki i fobie ? Mowisz ze daje power-a tzn dokladnie opisz jak sie czujesz. PZDR

    ps- wlasnie probuje nowego kratomu green malay- zajebisty :D :D: D

    Biorę od poniedziałku tego tygodnia,zaskoczył dosłownie po paru godzinach,aż sam nie mogę w to uwierzyć ;) zero lęków ,fobii.Wstaje rano ok godziny 8 wcześniej byla to godzina 12 :P W środku czuję takie fajne ciepełko,taką beztroske,uśmiech na twarzy,nie odczuwam zmęczenia tak jak było to na Paroksetynie.Ogólnie wszystko na plus i żadnych skutków ubocznych nie ma ;) Jestem happy :D

    Witamy w krainie wenlowej hipomanii :D

  19. przyznaję się, jestem leniem, nie chce mi się czytać wątku :(

    czy xanax działa usypiająco? Czy zlikwiduje chociaz na chwilę uczucie napięcia w środku, tak żebym mogła pomyśleć "wszystko mam w dupie", a jednocześnie, żebym nie poszła spać jak po Lorafenie.

    Zawsze mozesz wziac xanax i zapic kawka ALE alprazolam jest najbardziej okrutnym benzo jesli chodzi o uzaleznienie o odstawienie.

    Jak czytam ze niektorzy po kilka miechow na duzych dawkach to mi sie wlosy jeza na glowie bo nei wiecie co was czeka przy odstawieniu.To juz klony sa lepsze, bo ze wzgledu na dlugi okres poltrwania duzo wolniej fizycznie uzalezniaja i latwiej sie to odstawia.

    Alpra jest najlepsza do leczenia napadow paniki DORAZNIE i to w najmniejszej mozliwej dawce a nie brana codziennie

  20. Kazdy baniak jest inny jedni po wenlafaksynie spia a ja zapierdalam jak robot z reaktorem atomowym.

    Inni spia po zolpidemie a ja zaczynam rozkrecac impreze.

    Za to marihuana sie brzydze bo jest na maksa nieprzyjeman dla mnie etc

    Dopoki nei wejdzie farmakologia kierowana i szyta na miare to nigdy nie bedzie pewnosci co i jak dziala

×