Skocz do zawartości
Nerwica.com

artur1978

Użytkownik
  • Postów

    696
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Odpowiedzi opublikowane przez artur1978

  1. mi sie wydaje ze jak u kogos powoduje nasilenie nerwowosci i pobudzenia to już tak zostanie i nie ma nic do tego regulacja jakichś receptorów, brałem kiedyś kilka miesięcy i to mi się tylko nasilało a nie słabło, potem jeszcze próbowałem kilka razy brać i za każdym razem było to samo

     

    Odstawiłem kawę, a piłem 4 razy dziennie, zobaczę jeszcze. No i przechodzę na 2 tabsy dziennie. Jak lepiej nie będzie to adios amigos :mrgreen:

    Nie no po kawie to na bank nerwowa jest na tym, siostra tez tak miala

  2. Tianeptyna nie ma nic wspolnego z serotonina.To zupelnie inny lek nie majacy nic wspolnego z SSRI,SNRI.TLPD etc. Prawdopodobnie moduluje aktywnosc receptorow glutaminowych i dopaminergicznych.Posrednio tianeptyna nawet obniza poziom serotoniny w plazmie co poprawia objawy astmy,alergii i stanow zapalnych.

    Jest osobny watek na forum o tym gdzie wklejalem mase linkow na ten temat. Tianeptyna jest pozbawiona dzialan ubocznych typowych dla SSRI m.in. nie zamula,nie obniza libido (czasami podwyzsza), poprawia pamiec i koncentracje ALE czasami powoduje zwiekszoan nerwowosc i stymulacje szczegolnie na poczatku leczenia.

    Hmm, myślisz, że dodanie jej do wenli dałoby coś w kwestii anhedonii? Opis brzmi super, ciekawe jak z działaniem w takim połączeniu. W wenli podoba mi się emocjonalne spłycenie, dlatego nie chciałabym jej odstawiać ale zaczynają mi się znowu moje kosmo-jazdy w głowie i zaczynam wpadać w permanentny dół, a to w moim wypadku nic dobrego. Chociaż ja nie wiem czy to dół, to takie totalne zobojętnienie + analiza, analiza i jeszcze raz analiza.

    Mysle ze nic by nie dalo na anhedonie bo wszystkie leki ktore dzialaja na transporter SERT powoduja agonizowanie recepeptorow z rodziny 5ht2 (a i c glownie) a to powoduje zmniejszone uwalnianei dopaminy. Stad splycona motywacja i afekt oraz brak energii.

    jako dodatek ewentualnie bupropion (drogi), albi mianseryna i mirtazapina (moga tuczyc i powodowac sennosc poczatkowo) lub agomelatyna (nie na kazdego dziala).

    Sa jeszcze inne opcje ale nie w POlsce

     

    Niestety SSRI i SNRI wzmacniaja anhedonie i ciezko sobie z tym poardzic

     

    -- 03 lip 2015, 15:01 --

     

    MalaMi1001, Do wenli i żadnych leków serotoninowych nie dodaje się tianeptyny,bo ona obniża sero.a wenla podwyzsza Leki działają przeciwstawne. Brałam Tiane poprawia pamięć i koncentrację trochę. Czuć tez dopamine czasem. Na nastrój u mnie nie działała prawie.Bralam ja solo.

    Nie dzialaja przeciwstawnie ale 100 raz nie bede juz tlumaczyl

  3. artur1978, Sadze, ze servier kiedys wypusci taki lek, ze /cenzura/ wszystkim oko zbieleje, szczegolnie tym /cenzura/ zasranym amerykanca, co wszedzie i we wszystko sie wpierdalaja.

    Juz byl taki lek i nazywal sie amineptyna :)

    Niestety czarny PR go rozjebal a byl idealny na anhedonie.

    Skutek uboczny jaki mial to byly na przyklad spontaniczne orgazmy u mezczyzn :D

  4. artur1978, a czym się różni taka tianeptyna od sertraliny np.? I to i to działa na serotoninę, ja wiem, że pewnie na różne receptory ale serotonina to serotonina, więc jak kogoś zamulają SSRI tianeptyna może cokolwiek zmienić?

     

    Tianeptyna nie ma nic wspolnego z serotonina.To zupelnie inny lek nie majacy nic wspolnego z SSRI,SNRI.TLPD etc. Prawdopodobnie moduluje aktywnosc receptorow glutaminowych i dopaminergicznych.Posrednio tianeptyna nawet obniza poziom serotoniny w plazmie co poprawia objawy astmy,alergii i stanow zapalnych.

    Jest osobny watek na forum o tym gdzie wklejalem mase linkow na ten temat. Tianeptyna jest pozbawiona dzialan ubocznych typowych dla SSRI m.in. nie zamula,nie obniza libido (czasami podwyzsza), poprawia pamiec i koncentracje ALE czasami powoduje zwiekszoan nerwowosc i stymulacje szczegolnie na poczatku leczenia.

  5. MalaMi1001, Na razie, jeszcze biore, ale jak dlugo to nie wiem, nie mam za bardzo pomyslu na leczenie, moze tianeptyna, a moze cos innegom nie wiem, na wenli nic mi sie ni chce poki co, narazie jedyny plus tak jak pisalem to to ze chudne, narazie biore, bede wchodzil na 300mg ale to za jakis czas aktualnie biore 225mg.

     

    -- 03 lip 2015, 13:46 --

     

    MalaMi1001, Na razie, jeszcze biore, ale jak dlugo to nie wiem, nie mam za bardzo pomyslu na leczenie, moze tianeptyna, a moze cos innego nie wiem, na wenli nic mi sie ni chce poki co, narazie jedyny plus tak jak pisalem to to ze chudne, narazie biore, bede wchodzil na 300mg ale to za jakis czas aktualnie biore 225mg.

     

    Na tianeptynie na bank bedzie wiecej motywacji i energii, ale z lękiem moze roznie byc

  6. Patryk29, nie tu nie o to chodzi tylko irytujące jest takie pisanie gdy tysiące osób nie ma co do gara włozyć. :bezradny:

    Jak ktos nie ma co do gara wlozyc to jego problem, jak im wspolczujesz to odaj im czesc swojej pensji.

    MOje zaburzenai nastroju sa niezalezne od pieniedzy, moge zarabiac malo i czuc sie jak bog albo zarabiac meisiecznie tyle co inni w 5 lat i czuc sie jak gowno.

    W obliczu psychiatrii wszyscy jestesmy rowni a i trumna bedzie dla kazdego podobnej wielkosci (no chyba ze kolga z UK dobrze mase dojebie to wieksza mu trzeba bedzie wystrugac) lol

  7. mowa o antydepresyjnym dzialanie proopioidowe nie jest dzialaniem antydepresyjnym a euforyzujacymm.Zreszta nie mam zamiaru sie spzreczac, niech kazdy biezre co chce jesli ma to mu pomoc.

     

    Nie rozumiem Cię.

    Odnosze sie do cytatu ktory podales a ktory odnosi sie do tego jak mediowane jest dzialanie wenli.

    Dzialanie przeciwdepresyjne tez nie jest mediowane przez system opioidowy co sam wczesniej napisales wiec czego nie rozumiesz?

  8. Wlasnei nie jest calkowicie inny pomijajac Agonizm receptorow opioidowych.

     

    A jednak całkiem inny:

     

    "Thus, although apparently mediated by the opioid system, the behavioural effect of VLX does not involve specific opioid receptors."

     

    http://www.sciencedirect.com/science/article/pii/S0304394004003532

     

    Mowa o antydepresyjnym dzialanie proopioidowe nie jest dzialaniem antydepresyjnym a euforyzujacymm.Zreszta nie mam zamiaru sie spzreczac, niech kazdy biezre co chce jesli ma to mu pomoc.

  9. zawsze tak pisza dla zasady, niczego chyba razem z IMAO nie mozna brac

     

    Pytałem bo mam rhodiolę w tabletkach. Taki suplement diety niby. I to ma właśnie działać jako słaby imao.

    te wszystkie rhodiole i kurkumy mozesz smialo brac z tianeptyna, ja selginine bralem i bylo ok wiec roslinne tym bardziej

  10. A zamiast tramadolu mozna wenle zrec wyjdzie na to samo a nawet taniej

     

    Całkowicie inny mechanizm działania.

     

    Jak długo i w jakiej dawce brałeś tramadol?

    Wlasnei nie jest calkowicie inny pomijajac Agonizm receptorow opioidowych.

    Bralem przez miesiac jakies 100 mg chyba dokladnie nie pamietam.

     

    I powiem Ci jedno znam wiele osob, ktore probowlay tramadolu jako "antydepresanta" i wiekszosc konczyla jako zwykle cpuny, taki jest jego efekt antydepresyjny

  11. Ja tez zle znosze trazodon, spadki cisnienai u mnie powoduje gdzie co ciekawe mirte i mianse znosze bardzo dobrze.

     

    Co do alternatywy dla agomelatyny to watpie bo wielka zaleta agomelatyny jest brak ubokow

     

    Ja z kolei lepiej znoszę trazodon tylko dlatego, że po NaSSA mam duże problemy ze snem, wydaje mi się, że te leki działają na mnie zbyt silnie "noradrenalinowo". Nie ukrywam, że bardzo ubolewam z tego powodu, ponieważ trazodon obniża moje libido o jakieś 30-40% (prawdopodobnie słaby antagonizm receptorów 5-HT2C oraz inhibicja wychwytu zwrotnego serotoniny).

     

    Ad agomelatyny, to jest ona bardzo słabym antagonistą receptora 5-HT2C w porównaniu do tramadolu. Poza tym tramadol jest tzw. serotonin releasing agent oraz inhibitorem wychwytu zwrotnego noradrenaliny.

    Tak więc można przypuszczać, że jego działanie przeciwdepresyjne jest silniejsze niż agomelatyny, problemem pozostaje tylko agonizm tramadolu wobec receptorów u-opioidowych...

    U mnie tramadol mial zerowe dzialanie przeciwdepresyjne, taki zamulacz ktorego za cholere bym nie bral gdybym nie musial i jak bylem u lekarza to powiedzialem ze wole juz ibuprom na plecy brac.

    Za to agomelatyna dziala na mnei swietnie ale tolerancja sie pojawia po pewnym czasie. Latwo sie na ago wchodzi latwo odstawia co tez jest duzym plusem. Do leczenia jakichs krotkich okresow dysforii jak znalazl ale nei wiem czy jako antydepresant na dluzsza mete sie nada.

    A zamiast tramadolu mozna wenle zrec wyjdzie na to samo a nawet taniej

  12. emilk a u Ciebie wszystko wporzadku ? z dziewczyna masz zgode czy wojne ?

     

    Ostatnio troche jest nie wesolo,caly czas jest rozdrazniona,wkurza sie na mnie.nie wiem mozer przez to ze ma problemy z miesiaczka hmmm.

     

    -- 01 lip 2015, 22:21 --

     

    Czuje ze lęki mi sie nasilily,takie uogolnione.

     

    A mzoe przez to ze widzi ze sie slinisz na widok kazdej kobiety ? :D

     

    Albo kolesia w Lexusie :pirate:

  13. Novy masz racje,po co się spinać życie jest za krótkie,trzeba żartować,śmiać sie to jest dla nas tez terapia,nie mozna sie smucic.Patryk wyluzuj troche ;) Ja tez nie man zamiaru robic zadnych spin,bede pisal to co mi sie podoba nawet jesli bedzie glupie,wali mnie to kto co powie,pomysli,bede zartowal I tego nie zmienie ;) Peace :D

    No jakbym Ci pisal co chwile, ze fajny jestes i moglbys mi obciagnac to tez bys mial takie poczucie humoru ? :pirate:

    Ja ci moge obciagnac tylko nie wiem co Twoja zona na to :yeah: Daj znac na priv jak sie zgodzi. pzdr hehe

    Prosze o zdjecie panoramiczne zebow wczesniej, zobacze czy sie nadasz :>

  14. Novy masz racje,po co się spinać życie jest za krótkie,trzeba żartować,śmiać sie to jest dla nas tez terapia,nie mozna sie smucic.Patryk wyluzuj troche ;) Ja tez nie man zamiaru robic zadnych spin,bede pisal to co mi sie podoba nawet jesli bedzie glupie,wali mnie to kto co powie,pomysli,bede zartowal I tego nie zmienie ;) Peace :D

    No jakbym Ci pisal co chwile, ze fajny jestes i moglbys mi obciagnac to tez bys mial takie poczucie humoru ? :pirate:

  15. Coz nie jest moja rola Cie pouczac ale ja wyszedlem z picia dzieki psychoterapii i silnej motywacji.

    Zadnych lekow przez pierwsze kilka lat nie bralem, bo jak sie pije to i tak glowa rozjebana a wiekszosc depresj i lekow jest od gorzaly.

    Ja zaczalem pic jak mialem 17 lat w 95 roku przestalem na ostatnim roku studiow w 2002, niby krotko ale mialem wiele ciagow do 10 dni i troche mi to glowe rozjebalo, kilka lat dochodzilem do siebie (szczegolnie lęku mialem sporo).-5

    Wielu ludzi ktorych znalem z roznych terapii juz gryzie piach albo zal na nich patrzec, ale udaje sie wedlug realnych statystyk okolo 3 do 5%.

     

    Alkoholik moze przestac pic a niektorym to sie udaje nawet za zycia;)

     

    Tak tak. Tylko Kolego drogi ja nie mam 6 miesięcy czy 1 roku abstynencji za sobą, tylko trochę więcej. Pisałem że piję czasem alkohol. Piję kontrolowanie. A chodziło mi o to, że będąc na innym leku, w ogóle nie miało to miejsca, i czy to "rozluźnienie" nie ma czegoś wspólnego z konkretnym lekiem. Czyli chodzi mi m.innymi o zwiększoną drażliwość.

     

    Co do samych leków, to nie brałem i nie biorę niczego na alkoholizm. Na terapię też chodzę już kilka lat. W sumie same leki to jakiś 5% tego co robię i na co liczę, że pomoże.

     

    W sumie to mógłbym napisać też tak: że jak człowiek 6 miesięcy z kija nie spuszczał, to też każdy będzie rozdrażniony, :mrgreen:

     

    A o jakiej abstynencji mowa jak pijesz?Abstynencje to masz od ostatniego uzycia alkoholu i tyle a nie liczyc ze jak wyjebiesz pol litra to nie jest zachowana abstynencja a jak 5 piw to jest.

     

    Ja tez mialem lekko zwiekszona drazliwosc po tianeptynie ale mi to przeszlo pozniej i generalnie jakos nad tym panowalem.Zawsze mozesz odstawic jak nei da sie tego zniesc.

×