Skocz do zawartości
Nerwica.com

bolek88

Użytkownik
  • Postów

    59
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Odpowiedzi opublikowane przez bolek88

  1. W dniu 5.01.2022 o 20:23, arturop77 napisał:

    co tu taka cisza? jak tam walka z pssd? ktos ma jakies nowe doswiadczenia, przemyslenia ??? 

    Nikt nic nie ciekawego nie odkrył i nie wyleczył swoich problemów, bo to proces złożony i raczej środki już tu wymienione na wielu stronach nie pomagają. Wystarczy poczytać takie fora jak: longecity,raypeat,pssdforum.

     

    W dniu 6.01.2022 o 11:44, Kuiklinau napisał:

    Co do mojego utrwalonego PSSD, to na pewno nie pomaga testosteron. Jedynie co się wydarzyło po testosteronie, to powiększył mi się penis, głównie w obwodzie. Oprócz tego jest żylasty(kiedyś nie był). Na PSSD i resztę kwestii seksualnych nic testosteron u mnie nie działa.

    Ty możesz mieć racje też się zastanawiałem dlaczego boli mnie prącie w obwodzie i był mocno twardy. Chyba powodem był Tongkat Ali aka longjack. Podnosi testosteron, a po jego zażyciu miałem zawsze spontaniczne erekcje.

  2. W dniu 21.12.2021 o 20:30, MArek44 napisał:

     

    Crash, zapaść - nagłe, drastyczne pogorszenie . Często długotrwałe.

     

    0,5 tabletki to sugeruje. Samo zjawisko polega na tym, że jak kiedyś brałeś SSRI i bezpośrednio po odstawieniu nie miałeś większych lub w ogóle objawów to PSSD nadal może się ujawnić pod wpływem silnego stresu lub działania innej substancji

     

    Mnie osobiście zcrashował escitalopram po trzech tabletkach.  A skąd wiem, że to crash ? Bo ten sam escitalopram brałem na początku leczenia przez 4 tygodnie i nie miałem absolutnie żadnych objawów. Później przez pół roku inny antydepresant. I on mógł właśnie spowodować PSSD, bo po jego ostawieniu czułem, że coś jest nie tak. Ale było słabo odczuwalne. Jak później wziąłem escitalopram to znikąd dostałem wręcz absurdalnych objawów. To jak po lekkim krowtoku z nosa nagle pojawiłby się krwotok w mózgu. Przyczyna - krzepliwość krwi - w obu jest ta sama.

     

    Jestem przekonany, że po 6 miesiącach leczenia drugim antydepresantem coś było mocno uszkodzone. Escitalopram tylko dopełnił dzieła. To nie przypadek, że lek który wcześniej świetnie tolerowałem po zaledwie trzech tabletach sprawił, że zdrowie posypało się jak domek z kart. 

     

    Tyle że ja fluoksetyne brałem jedną tabletkę w 2009 roku dla jaj. Mydocalm teoretycznie albo praktycznie nie działa na serotoninę. Chyba, że masz jakieś inne potwierdzenie?

  3. @MArek44 Sam się zastanawiam co masz na myśli pisząc crash? Wydaje mi się, że nie było nic, co miało z tym związek. Zwykle unikam leków. Obszernie się wypowiadałem się w tym temacie. 0,5 tabsu Mydocalmu rozwaliło mi życie. Dziś stępienie emocjonalne i erekcja bez czucia i przyjemności. Orgazm jakby stłumiony. Objawy podobne do wysokiej serki i nikt nic nie wie :D Brałem tyle suppli, że na przyzwoite auto odłożę za to.

     

    Sądzę, ze w kolejnym życiu może mi się naprawi, bo w tym to niewiele już zyskam.

  4. Mówisz jakbyś sądził, że to nie możliwe. Owszem nie jest to możliwe z dnia na dzień. Piszesz leki? Jak można to nazwać lekiem, jeżeli nie leczy. Bardziej trafna nazwa to używka która nie pomaga a rozstraja wewnętrzny balans w mózgu tj. Homeostazę.

     

    Ja nikomu nie mówię, że ma przestać brać te dragi, bo wiadomo każdy jest kowalem własnego życia. 🙂

     

    13 godzin temu, GabrielPomocnik napisał:

    Opierasz to na własnym doświadczeniu?

     

    W pewnym sensie tak. Gdy sobie to uświadomiłem, widzę pewną poprawę. Nie brałem żadnej SSRI tylko beznadziejny Mydocalm na rozluźnienie mięśni najpierw pół tabsa jednorazowo, a potem po 5 miesiącach brałem go 2 tygodnie.

     

    Cała sprawa miała miejsce kilka lat temu. Napięcie mięśni tak mi dokuczało, że do dziś mam po tym słaby wzrok. Kosztem użycia środków farmakologicznych coś przestało działać jak należy, czyli powstało PSSD z braku prawidłowego przekaźnictwa bodźców.

     

    Aby to naprawić stosowałem masę porad wszelkich specyfików itp. Skupiałem się głównie na receptorach GABA-B, które w sumie okazało się działać poprawnie.

     

    Robiłem dosłownie wszystko kilka lat temu i zamiast wyleczyć się naturalnie tam na dole, wyleczyłem w ten sposób spastyczność mięśni. Wiem, że nie o to mi chodziło, ale jednak wtedy zrozumiałem, że tu chodzi o naturalny balans. Jedni leczą spastyczność latami i bez mydocalmu ich mięśnie są ciągle napięte.

    Ja wyleczyłem się walcząc z przyczyną, a nie skutkiem. Większość dragów jedynie przysłania przyczynę, a nie rozwiązuje problem.

     

    Czy się wyleczyłem? Jeszcze nie, bo odłożyłem to. Tysiąc innych spraw latami było ważniejszych niż to. Dodatkowo słabo spałem i wlewałem w siebie litry energetyków i czarnej mocnej herbaty. Jestem na dobrej drodze w każdym razie. Czuje zmiany, które w razie co opiszę.

     

    Wróciłem bo wspominam tu fajnych ludzi. Pozdrawiam @Kalebx3 Gorliwyktóry bardzo mi pomagał. 🙂 Pozdrawiam również użytkownika @chojrak30 nie wiem, czy jeszcze się tu udziela.

     

    Miłego dnia.

     

  5. 7 godzin temu, MarekWawka01 napisał:

    estety przewlekłe podawanie SSRI odwrażliwia te ważne receptory dla pobudzenia seksualnego - 5HT1A, 5-HT2A i 5-HT2C. Wobec tego najlepsze działanie będzie miał lek pobudzający 5-HT1A i blokujący 5-HT2A i 5-HT2C.

    Witam,

     

    Po latach powracam mądrzejszy 1000x.

     

    Owszem, wszelkie SSRI i inne psychiatryczne specyfiki odwrażliwają serotoninę w wymienionych receptorach. Żadne szukanie innych leków na okrętkę ich nie uwrażliwi z powrotem. Mam na myśli leki antydepresyjne "zastępcze" nie psujące niby libido.

     

    U osób z fobią społeczną występuje tzw. syndrom wysokiej aktywności serotoniny, a nie niskiej. Przygłupy lekarze zabijają, a nie leczą. Finalnie serotonina nie spełnia swej funkcji i robi się jeszcze gorzej. Odpowiednia dieta może pomóc trochę zredukować jej wysoki poziom, co uwrażliwi receptory. Można zastsować dietę "One-Meal-a-Day", co ograniczy dostarczanie tryptofanu do organizmu i  konswkwencji zacznie powoli uwrażliwiać receptory.

     

    Krótko mówiąc mogę pisać dalej i dokładniej jeśli kogoś to interesuje. Używanie antydepresantów nie pomoże w niczym jak sami nie będziemy nad tym pracowali. Organizm dąży do równowagi, a ćpanie tych wszystkich medycznych cudów nie przybliża do tego wcale. ;)

     

    Pozdrawiam.

  6. Masz racje bolek88 na 100% ma to jakiś związek z acetylocholiną, najgorsze jest to że DMAE (deanol) już na mnie przestaje działać wytworzyła się tolerka chociaż zażywałem małe ilości i robiłem przerwy, chyba czas sprawdzić CDP - choline szkoda że taka droga jest :-(

     

    Za duża tolerancja to jasne. Miałeś za dużo acetylocholiny w mózgu, więc mózg jeszcze bardziej zmniejszył wrażliwość receptorów acetylocholiny.

    Mnie CDP-cholina nie przywróciła libido ale dłuższe stosowanie połączone piracetamem zbiło napięcie mięśni.

  7. bolek88 A jak wytlumaczysz ciezkie PSSD wywolane mirtazapina ? Niby ten drops nie wywoluje sexualnych skutkow ubocznych. Nie jest z grupy SSRI a po 5 tyg przyjmowania i odstawieniu stalem sie asexualny. Wczesniej przyjmowalem SSRI sezonowo wiec jedyne racjonalne wytlumaczenie jest ze juz mialem PSSD ale tak slabe ze tego nie zauwazylem. Mirtazapina tylko je poglebila. Poza tym wyprula mnie z emocji dodala dzwonienie w uszach zmienila metabolizm zatkala nos i wiele innych ubokow ktorychmi sie nie chce wymieniac. Ostatnia swoja nadzieje pokladam w wizycie u neurologa. Zdaje sobie sprawe ze nie da mi zlotego srodka ale licze ze pokieruje mnie co robic aby wylizac sie z chemicznego okaleczenia. A moze bedzie na tyle szczery i uczciwy ze powie mi zebym nawet zapomnial o swoim dawnym ja przed kuracja psychotropami.

     

    Mirtazapina obniża acetylocholinę. Dokladnie jak mydocalm, więc masz objawy podobne jak u mnie.

     

    a tu cytat: "Mirtazapine is a moderate antagonist at muscarinic receptors. Doszliśmy do tego kilka postów wcześniej. Czyli tak jak ja masz braki w receptorach acetylocholiny.

  8. Acha dodam jeszcze jedno libido mam wysokie, a więc libido orgazm wytrysk - funkcjonuje ... natomiast wytrysk jest troche slabszy jak i erekcja a o dziwo wytrysk jest slabszy od ponad roku gdzie jeszcze bylem na ssri a erekcja faktycznie jakas trudniejsza do osiagniecia i utrzymania te 3 tygodnie od odstawienia SSRI:) proszę mnie dodać do grupy badawczej:) bo to też dziwaczny przypadek hehe

     

    Sądzę, że nie jeden tutaj jest mądrzejszy od takich psychologów. Sam jestem 10krotnie mądrzejszy niż przed napisaniem pierwszego posta.

     

    Serotonina jest bardzo ważna jeśli chodzi o kontrolę wytrysku. Ma wpływ na ilość wyrzucanego nasienia, a także decyduje o czasie wytrysku. Poczytaj sobie, że większość tabletek opóźniających wytrysk zwiększa serotoninę i tym samym opóźniają wytrysk.

     

    Homeostaza dąży do równowagi, więc może ci się to ustabilizować. Kiedy? nikt ci nie powie. Każdy jest indywidualny.

  9. Dokładnie większość tu trafia z powodu złego postrzegania siebie i otoczenia. Często nie możemy sobie uświadomić, tego, że nasz tryb życia często powoduje, że czujemy się źle i wydaje nam się, że mamy depresję. Później sięgamy po leki, które tak naprawdę nie są nam potrzebne.

    Z kolei leki (antydepresanty) powodują nam PSSD i się potem dziwimy dlaczego? A no dlatego, że zaburzamy te naturalną chemiczną harmonię w mózgu.

     

    A wydawałoby się, że już wczesniej nie było harmonii nie? Dlatego sięgamy po ten syf. A tu się okazuje, że po lekach dopiero widać co to zaburzenia :D

  10. Co najlepiej zapodac na przywrocenie orgazmu dla mezczyzn ? Biore Wenle 150mg + Trittico, mechanicznie wszystko dziala, ale prawie jest to niemozliwe zeby uzyskac orgazm :(

     

    Odstaw te trucizny, to na początek. Następnie kup sobie Yohimbine, aby przyspieszyć regenerację. Pobrać ją tak z przerwami. To antagonista więc pomoże. Następnie możesz dać inozytol w dawkach 1g na dobę też pomoże. Tyle, że nie bierz tego razem z yohimbiną. Następnie kup sobie CDP-cholinę, też podłuższym stosowaniu zwiększa gęstość receptorów dopaminy.

     

    By zwiekszyc moc cdp-choliny dorzuć do tego OMEGA3 - EPA i DHA tam zawarta pomaga przy konwersji acetylocholiny na urydnę, która to właśnie bierze czynny udział w tworzeniu nowych receptorów dopaminy.

  11. Nie mogę edytować posta, więc coś dodam

     

    http://onlinelibrary.wiley.com/doi/10.1113/jphysiol.1995.sp020523/pdf

     

    Działanie Baclofenu (mydocalmu) na acetylocholinę. Mydocalm wypala ją w dużych ilościach zwiększając przejście dla acetylocholiny. Czyli dobry trop jest obrany w mojej sprawie w koncu. Doczytam czy DMAE jest w stanie zwiększyć liczbę receptorów acetylocholiny czy nie.

     

    EDIT

     

    Niestety DMAE obecnie wspomaga produkcje czyli może uzupełnić deficyty, ale liczby receptorów nie zwiększy mimo wszystko super sprawa

    W połączeniu z Galantaminą którą posiadam może się coś osiągnie. Galantamina Blokuje rozkłach ACh.

  12. Kiedyś DMAE miało być lekiem na ADHD ale przerwane zostały badania i wprowadzili to jako suplement, chociaż u dzieci była widoczna poprawa w nauce :-)

     

    http://www.progressivehealth.com/adhd-dmae.htm

     

    Zwiększa koncentracji uwagi

    zwiększa energię

    zmniejsza niepokój

    Zmniejsza agresywne zachowanie

    Pokazuje poprawę zdolności uczenia się

    Może zwiększać inteligencję

     

    Świetna wiadomość :) Z powodu napiętych mięśni karku, wpierniczyłem się w to bagno zwane pssd, bo jak widać mydocalm jest nie dla mnie.

    Pamietam jak rok temu połączyłem CDP-cholinę w dużych dawkach z Piracetamem, po 1mc stosowania zbiłem napięcie mięśni. Niestety spożycie alkoholu przywróciło napięcie mięśni. Widać jest jakiś deficyt w neuroprzekaźnictwie dlatego tak się dzieje u mnie.

     

    Zaznaczę, że CDP-cholina ma właściwości tworzące nowe receptory dopaminy. Została zaliczona do środków nootropowych jak Piracetam. Warto byś i tym się zainteresował. Piracetam (agonista acetylocholiny) i cdp-cholina, to dobre połączenie. Dodam że czucia w penisie mi to nie przywróciło, ale na pewno szybciej stawał. Mimo tej zalety to jednak nadal słabo wystarczy, że zechcesz pozycje zmienić i już mięknie, więc niestety dla mnie to mało.

     

    DMAE ma właściwości zwiększające upregulujące acetylocholinę stąd poprawa pamięci itd.

     

    Po jakim czasie najwcześniej zauważyłeś efekty?

  13. Chciałbym w skrócie nawiązać do swoich poprzednich postów, DMAE brałem regularnie przez 2 tygodnie teraz sobie zrobiłem przerwę bo grypa mnie rozłożyła i co ciekawe na tyle mnie ten suplement odblokował że już nie myślę o sobie w kategoriach inwalidy wojennego z amputowanym 21 palcem, wydaję mi się że w pssd blokada może występować również w psychice to nie tylko sprawa neuroprzkażników i chemii. Nie wiem jak to możliwe ale poprawiło mi się odczuwanie góra-dół :-) ciekawe czy tylko na chwilę czy na dłuższy okres czasu.

    Bardzo ci dziękuję za twoje porady. Bacznie je śledzę. Postaram się zgłebić informacje na temat DMAE i czy może poprawić przekaźnictwo GABA, która została u mnie skopana przez Mydocalm(tolperis) Być może to nie o same GABA tu chodzi w moim przypadku.

×