Skocz do zawartości
Nerwica.com

mala pi

Użytkownik
  • Postów

    2
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez mala pi

  1. Jejku, bardzo Wam dziękuję suwak i Popiol Tak mam dawkę 20 mg rano i 10 mg deprexoletu wieczorem. Depreksoletu biorę pół tabletki i wstaję bez problemu wypoczęta i bez lęku. Dlatego zastanawiam się czy nie wystarczyłby tylko ten lek. Chociaż jestem tak zmęczona ciągłym gnębieniem się i zadręczaniem, że uwierzyłam w cudowną moc paroksetyny i będę próbowała to przetrzymać. Mam brać do wakacji. Najgorsze, że pracuję z ludźmi i nie da się ukryć dziwnego zachowania. Czy jeśli już biorę 20 mg( nic mi lekarz nie mówił,żeby dzielić) to myślicie,że mogę teraz zacząć dzielić np pół rano, pół w południe? Da to coś? Mam jeszcze afobam, ale się go boję i nie biorę. Jejku, jaka jestem skołowana
  2. Witam, jestem nowa. Wybaczcie, że zadam pewnie głupie pytanie, ale nie mam siły czytać całego wątku. Cierpię na zaburzenia depresyjno-lękowe uogólnione. Od lipca brałam trittico cr, trochę mi lepiej, ale lęki pozostały. Od środy biorę paroxinor i tu zaczyna się problem. Lęki urastają do niewyobrażalnych rozmiarów, jestem tak senna, że ledwo trzymam się na nogach, mam podwójne widzenie i spowolnienie mowy. Lekarz dopisał mi deprexolet, po którym rano lepiej się czuję, ale tylko do momentu, póki nie łyknę paroxinoru. Czy przy tak strasznym samopoczuciu faktycznie jest sens czekać 2 tygodnie? Myślicie,że to się uspokoi?
×