Skocz do zawartości
Nerwica.com

desperavi

Użytkownik
  • Postów

    19
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez desperavi

  1. desperavi

    [Rzeszów]

    Zna ktoś może pana psychiatre Drzała i mógłby ewnetualnie coś o nim powiedziec czy jest dobry i wgl? oczywiscie to psychiatra z Rzeszowa
  2. Ja zaczęłam rysować w drugiej klasie podstawówki i rysowalam postacie z witcha ;_; teraz te 8 lat pozniej rysuje juz jednak portety znajomych xd
  3. A żeby mnie posłuchać chciała ale od paru dni powoli jej to probuje wytlumaczyc wiec moze sie uda -- 24 lis 2014, 21:27 -- A żeby mnie posłuchać chciała ale od paru dni powoli jej to probuje wytlumaczyc wiec moze sie uda
  4. tez mam z tym problem. nie wiem jak z tym skończyć.
  5. bardzo mi sie podobają i do mnei pzemawiają, czy miałbys coś przeciwko gdybym wykorzystała któreś z nich na kółko litearcko-filmowym w mojej szkole do dyskusjii? bo poruszaja potrzebne mi dosyc tematy i sa bardzo dobre
  6. sama również rysuje i moja mam jest artyską i widać, że mas ztalent a przede wszytskim daje ci to radośc ale jeszcze troche pracy przed tobą ale myśle, że jesli będziesz dużo rysowac to każda praca będzie coraz lepsza
  7. desperavi

    Syndrom DDA

    czy pewne cechy DDA mogą sie objawiąc już w okresie dorastania?
  8. mi dziś chyba sprawiło radość znalezienie tego forum. w końcu widze ludzi w pewnym stopniu rozumiejacych mnie.
  9. chyba miłości, wsparcia i akceptacjii
  10. jakos od końca 6 klasy podstawówki ciągły lęk o mame, poczucie braku akceptacji, samookaleczanie, ciągłe dążenie do lepszych ocen, coraz gorsze myśli jakie mam okropne życie, strach przed powrotem do domu i delikatny strach przed rówiesnikami, poczucie jakiegos wyobcowania.
  11. myślałam, ale bez zgody mamy chyba za dużo nie osiągne.
  12. Co najwyżej przyjaciółka ale ona ma sama ma okropnie skomplikowana sytuacje i nie lubie jej obciażac moimi provlemami i gadaniem
  13. Odkąd wróciła zapisuje się na terapie dzienną aby podtrzymać swoją "abstynencję" ale coś jej nie wychodzi. staram się ją przypilnowąc aby w końcu się zapisała i żebym ja tez miała jakąs terapiie. obecnie nie korzystam z żadnej pomocy. zamykam sie coraz bardziej w sobie i nawet boje się powiedziec cokolwiek najbliższej przyjaciółce bo ona zawsze mi każe komuś o tym powiedziec a ja mam dosyć tych wymagan z jej strony.
  14. Mam 16 lat. Mieszkam z mamą alkoholiczką, która po 2 miesiącach odwyku, wróciła do nałogu. Szukam pomocy w sprawie jak jej pomóc ale też jak pomóc samej sobie. Mam problem z chociażby wstaniem z łóżka a co dopiero z wyjściem z domu czy nauką. popadam w paranoje co do mamy, chce ją kontrolować na każdym kroku a wiem, że nie mogę. Zaniedbuje swoje własne życie i nie widzę w nim żadnego sensu. Awantury zabrały mi cała pewność siebie i wiarę we własne możliwości. Nienawidzę samej siebie i zaczynają napadać mnie myśli samobójcze. Mam problem z autoagresją. Zuza.
×