Skocz do zawartości
Nerwica.com

Natan007

Użytkownik
  • Postów

    11
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez Natan007

  1. Chada we własnej osobie nie odpisywać bo jutro ban :)
  2. To ja Chada szkoda że muszę się logować przez sieć TOR pod ciągle innym IP byście byli ludzmi i odblokowali mi dostęp do forum.Ta przecież w żadne wojny i przepychanki forumowe się wdawał nie będę i nie zamierzam.Pojebało mi się wszystko już chad dopierdala leki odstawione w tej chwili chcę tu zostać i nie chcę.No zablokujcie mi to konto albo przywróccie chociaż dostęp bo mam wiecznego bana.Tak wgl to chciałem was pozdrowić jakiś dobry się dzisiaj zrobiłem.Pis joł ave wszystkim chadowcom.To chyba tyle. -- 23 lis 2014, 22:29 -- Tak naprawdę to wiem że tego nie zrobicie w zasadzie to nawet nie wiem po co to piszę ale to znak że jeszcze żyję więc trzymajcie kciuki może się uda mieć reemisje jeszcze w tym życiu.Zebrec marne prowo.
  3. Natan007

    SSRI+SSRI/SNRI

    Ehh post założony przeze mnie jeszcze za czasów kiedy ubzdurałem sobie że nie mam chad i pomogą mi aantydepresanty bo mają tak mało skutków ubocznych a leki w chad to taki syf.Ja sobie wmówiłem że mam tylko depresje choć miałem diagnozę chad z klinki i od każdego psychiatry.To szedłem do innego po antydepy bo one mają dużo mniej uboków i nie upośledzają tak jak stabilizatory nastroju.
  4. Może wortio chociaż stabilizuję nastrój w Chad? Bo w chad leki to taki syf antydepy przy nich to miodzio cukierki
  5. Tyle że ja oglądam wszystko w necie bo w domu starzy mają tylko cyfrowy polsat.Ale przez streamy w necie da się przyzwyczaić tnie się,jakoś słaba trzeba odkliknąć wszystkie reklamy kilka akcji mnie ominie ale za darmo przynajmniej już mam w zakładkach 6 stron z telewizją internetową i streamami z canal+sport,family,nsport itp.Polska ekstraklasa nie wiesz co tracisz wczoraj taka Zawisza-Korona dała show że się raduję że z ligi angdielskiej przełączyłem się z hitu MU-Arsenal.Teraz leci Milan-Inter oglądałem poczatek ale mi się wyłączyło i wpadłem tutaj coś nasmarować.Polska liga jest dużo ciekawsza od nawet Primera Disiviosn,Bundes czy Premier League.Pada wiecej bramek,poziom wcale nie jest jakiś toporny,akcje z bramki pod bramkę,emocji co nie miara jazda bez trzymanki.Dzisiaj Piastunki rozwaliły faworyzowanego Lecha.Polska Ekstraklasa>reszta Europy jeśli chodzi o oglądanie meczów,owszem poziom wyszkolenia piłkarzy niższy od tych najlepszych ale ciekawsza liga pełna emocji i ciekawych wyników.Poziom idzie również w górę coraz ciekawszych zawodników sprowadzają do Polskiej Ekstrakasy ........................... Nie długo doba minie od wzięcie kwetiapiny i wkońcu odejdzie zamulenie,otępienie i spowolnienie.Współczuję ludziom na dużych dawkach neuroleptyków jak po tym jeżdzić samochodem albo pracować w ruchu albo uprawiać sport kontaktowy lub polegający na koordynacji i wytrzymałości to ja nie wiem Szkoda że sam będę na to gówno skazany bo stabilizatorów nastroju lekkich nie ma a antydepresanty jak SSRI już są pod tym względem ok ;p -- 23 lis 2014, 22:17 -- Marzę o tym żeby leki stabilizujące nastrój miały skutki uboczne tylko takie jak leki antydepresyjne i nie przeszkadzały w życiu tak jak antydepy.Niestety marzenia ściętej głowy.nie dość że chad takie gówno to jeszcze leki na to takie chujowe i taki syf.
  6. Hhehe ja to samo oglądam canal+ we wszystkich odmianach gdzie lecą meczę + te z enki Ostatnio zdarza się obejrzeć z 7/8 meczów kolejki Ekstraklasy to choć na chwilę pozwala zapomnień o tym że zdycham mając lat 20 a przyszłości nie ma,jedynie taka że wdupcać psychotropy powodujące masę uboków,iść na rente i żyć higienicznie.Jeszcze nie dawno gdybym to usłyszał to bym się uśmiał W 1 cięzkiej depresji wgl się przestałem interezować tym co od dziecka kochałem czyli piłką nożną teraz przynajmniej coś robię oglądam mecze to nic że nic po za tym zawsze coś ;p Chad to koszmarne gówno.Na szczęście teraz bez lamo wiem co oglądam pamietam wszystkich zawodników wszystkie mecze a nie oglądam potem jakieś powtórki i wiem że to oglądałem ale wszystko jakby nowe zero zapamiętania tego.Nie muszę się zastanawiać nie wiadomo ile jak się ten piłkarz nazywa albo tam ten poprostu wiem.Marne to pocieszenie ale jednak.Wkurwia mnie że słyszę za oknem jak mordy z mojego wieku znajomi chodzą dra japę z browarem w łapie,jeżdza autami ścigają się motorami,prowadzają z dupeczkami.A ja walczę ze swoim umysłem z gonitwą myśli,napięciem aż bary bolą i wszystko tak pędzi umysł napomopowany.Marzenie żeby nacisnąć guzik i to pękło i wszystko wróciło na miejsce.1000000 niepotrzebnych myśli przelatują przez głowę na minutę a żeby je zlapać to nie ma rady.Bez leków fizycznie czuję się dużo lepiej,jakby ochota na robienie czegoś jest no i dużo wróciło bez leków jak pełne libido,pamięć, ale po co to a na co jak i tak w tym stanie nie idzie tego wykorzystać Wczoraj już nie mogłem zasnąć to latałem po przewracałaem wszystkie pudełka gdzie były leki(sporo tego jest ) i znalazłem kwetiapine jednak nie sprzedałem wszystkich opakowań i jak jakiś ćpun na głodzie walnąłem 50mg i w otumanieniu i spowolnieniu w śnie na jawie przewegotowałem cały dzień.Od kiedy ostawiłem lamo widze że rzadziej mówię teraz większość to krzyczę o byle co wywalam z pokoju,klnę,wyzywam itp. 20 lat a taka przyszłość przede mną że tylko strzqał w skroń.Szkoda że te leki tyle zabierają gdy już chad nie przeszkadza to skutki uboczne leków uniemożliwiają tyle że zostaję upośledzone życie.Dobra bo zaczynam już blog pisać a nie o to tutaj chodzi ;p Wkurza mnie pisanie przez IRC więc się przyznaję i witam to ja Chada i tym podobne nicki.Możecie mnie usunąć bo nie chcę mi się pisać z innej przeglądarki adminki kochane :) Możecie mi odblokować IP na foro a jak nie to szkoda wpadnę jeszcze jako nowy uzytkownik 3majcie się
  7. Widmo nie masz racji mimo iż ona jest jak dupa.Zaburzenia funckji poznawczych po lamotryginie są jak się ją bierze i jak odstawisz to widzisz różnice mimo iż czujesz się psychicznie dużo gorzej to nie ma tego co po lamo czyli zapominanie słów,kłopoty z zapamiętywaniem,percepcją,kojarzenie zresztą przeczytaj post quernome itd...Żaden podwyższony nastrój po ostawieniu lamo psychicznie jest dużo gorzej płacz codziennie huśtawki,derealizacja,lęk,napięcie mięśni karku i pleców,zła energia i tyle ale funckje poznawcze po ostawieniu leku wracają do normy.Zresztą pod innym nickiem pisałem o tym nawet robiłem test na pamięć krótkotrwałą bez lamo i z lamo.I bez większego wysiłku mimo iż czułem się dużo gorzej niż na lamo miałem 2x więcej pkt bez leku do tego pamiętam co mówilem kilka minut wcześniej to co sie w życiu naczyłem,nie mam kłopotów z pisaniem,liczeniem itp.Na szczęście lamo nie odbiera tego na zawsze po ostawieniu leku funckje psychofizyczne wracają do normy tylko co z chorobą/// Po 4 latach brania lamo i upośledzeniu przez lamo funckji psychofizycznych po ostawieniu jak jest z tym normalnie można się poczuć jakby się na właściwe suple trafiło.Pamięć is great bez lamotryginy Co do twojej innej wypowiedzi mimo iż lek pomaga czuję się dobrze to i tak takiej pamięci jak bez leków miał nie będę.One też sporo zabierają co jest widoczne jak je odstawisz.Powtarzam się ale takie teorie internetowe jak badania lamo nad wpływem funckji poznawczych i wyniki że jednak nie, to są trefne bo kto brał lamo wie jak jest. -- 23 lis 2014, 15:18 -- Takie huśtawki nastroju to dla Ciebie szczęśliwe chwile???? No nie wiem...z tego co tu piszą i co wyczytałam to na chad leki i tyle.Inaczej za każdym razem epizody manii,depresji lub te mieszane będą co raz silniejsze aż w końcu sobie kuku zrobisz,lub komuś innemu.Hipomanie są fajne,do póki nie uświadomisz sobie że robisz wtedy głupoty i z siebie debila(u mnie bynajmniej tak jest). Ja biorę leki w niezbyt dużych dawkach ale wiem o czym mówisz,bo też czasem mam chwile zawieszenia się kiedy nie mogę sobie przypomnieć jakieś słowo.Ale czuję się nie co stabilniejsza emocjonalnie więc cóż- albo to,albo to-taki urok tej choroby.Chociaż zastanawiam się czy jakieś ćwiczenia na koncentrację nie byłyby pomocne... Nie są szczęsliwe to najgorsze co mnie spotkało w życiu i bez leków nie da się tego wyrównać i ustabilizować ale jeśli bierzesz no. lamotryginę 200mg jak quernome sam musiałem taką brać bo mniejsze już nie działały to takie ćwiczenia na koncentracje,pamięć nic nie dadzą bo to jest od leku wyjście to jest wtedy odstawić i to co lek zabrał wraca do normy kiedy substancji czynnej nie ma w organiźmie.Wiem trzeba wybierać mniejsze zło,na mnie leki działają w nie małych dawkach ale działają, leki też sporo zabierają co jest widoczne jeśli nie w czasie brania to po odstawieniu już na pewno.
  8. Usłyszałem kiedyś ''wiesz ja też miałem kiedyś depresję przez cały dzień jak się pokłóciłem z matką ale przespałem się i na drugi dzień już nie miałem depresji,uśmiechnij się to ci przejdzie''
  9. Tylko jest różnica w zaburzeniach funkcji poznawczych po lekach (np. lamo) a osłabienie pamięci i koncentracji przez depreche to nie ma nawet co porównywać po lekach nie da się z tym nic zrobić człowiek czasem musi 5 minut myśleć jak nazywa się jakaś postać,data albo zwykły przedmiot i po tych 5,10 minutach ma już dość i kończy na tym że w 70% jest pustka i sobie nie przypomni.No nikt od depresji nie zacznie robić ortografów,myślić słów w mówieniu itd.Żadna depresja tak nie upośledza jak leki...Wiem bo ostawiłem lamotrygine po dłuższym czasie brania i mimo dużo gorszego nastroju to wszystkie kłopoty z tym związane odeszły czyli odjąłem sobie kilka dodatkowych problemów które powoduję sam lek który ma za zadanie pomagać a nie upośledzać itd. Teraz jest dużo gorzej bez leków w jednym momencie myślę że jest źle i że jest dobrze.Czuję radość i smutek w jednym momencie albo co 5 minut inaczej.Np.Rejestruję sie do lekarza jestem pewny że pójdę za 5 minut już chcę to odwołać potem znów ze 20 razy się wybieram i de fakto wcale do niego nie idę Do tego gonitwa myśli,ból duszy+ lęk =mieszanka wybuchowa.Ale może wy mi coś doradzicie chcę wrócić do treningów boksu i muszę też(niestety) się leczyć czy jest jakaś szansa żeby po lekach scritce na Chad: nie pogorszył się reflex,kondycja,zborność ruchów itp. Co byście zrobili? Może ktoś ma podobne doświadczenia.Dodam że bez leków czuję się dużo pewniej fizycznie i żadne uboki mnie chociaż nie wkurwiają dzień za dniem.Jednak codzienny płacz i wzmorzony napęd,trudnosci z zasypianiem i wieczny lęk dają popalić bez leków nie da rady się tego pozbyć.Niby muszę wrócić do leków ale jak sb pomyślę że znów będę pół upośledzony czyli obniżona sprawność psychoficzyna to jedyny słuszny wybór to przychodzi się zabić ale to też jednak kijowy pomysł,bo jeśli jeszcze mimo tego całego syfu spierdolonego życia napiętnowania mam przezyć kilka szczęśliwych chwil to zaryzykuję.. Powiem wam że bez leków czuję jakby IQ i sprawność umysłowa mimo dużo gorszego samopoczucia niż na lekach wróciła lub była na dodatkowych dopalaczach.Dopiero jak się odstawi to się widzi ile one zabierają no nie wyobrażalne no ale zostaję jeszcze Chad i co robić... -- 22 lis 2014, 23:57 -- Jack nie możesz czuć tego co guernome bo nie bierzesz normotymików on nie piszę że to od choroby tylko od leków a to jest różnica.Nie żebym się czepiał ale nie chciałbym usłyszeć takiego porównania to tak jakby człowieki w depresji inny typ powiedział wiesz ja też miałem depresje kiedyś przez jeden dzień ale z tego wyszedłem i nie potrzebowałem się truć psychotropami uśmiechaj się to ci przejdzie
  10. Dzięki za odpowiedź też przy lamo miałem takie uboczne jednak przy większej dawce obecnie odstawiam lamo i idę do lekarza niech mi zmieni lek.Jednak chyba od lamo nie ma łagodniejszego leku pod względem skutków ubocznych w Chad? Dodam że teraz bez lamo nie robię błędów w pisaniu,wszystko świetnie pamiętam,nie mam zaburzeń równowagi,kojarzę wszystko dobrze.Aż sam się dziwię że jeszcze mam taką piękną pamięć Jednak mam dół dużo większy niż na lamo,nie śpię zasnąć choć jestem padnięty i chcę się cholernie spać ale zasnąć nie idzie.Choroba postępuję...Straciłem również dziewczynę kiedy dowiedziała się że biorę psychotropy.Jej rodzice(ojciec burmistrz) jej namączyli w głowie że mogę być niebezpieczny że żadna przyszłość jej ze mną nie czeka,żeby dała sobie spokój tak samo jej koleżanki.Do tego rozeszło się do znajomych że jestem psychiczny czyli wariat i strach ze mną się zadawać.Wszystko mi ta choroba już odebrała oprócz życia a życie z Chadem to piekło na ziemi...
  11. Siema mam do was pytanie czy ktoś stąd z chorujących na Chad trenuję regularnie jakiś sport na stabilizatorach nastroju i neuroleptykach? Jak tak to na jakich i jakie przeszkody są z tym wiązane,mówię jedynie amatorsko bo do klubu już przez psychotropy nie wrócę.Skutki uboczne leków przeszkadzają.A jak u was jest z tym? Ktoś coś? Pogarszają wam te leki kondycję,sprawność psychofizyczną,budowanie masy mięśniowej itp. ?
×