Skocz do zawartości
Nerwica.com

mamba1684

Użytkownik
  • Postów

    8
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez mamba1684

  1. mamba1684

    świat mi daje w kość :(

    Witaj :):) Tutaj na pewno nie bedziesz czuła sie samotnie... Ja trafiłam tu tez niedawno powody te same co Twoje:( jest tu wiele osób które wiedza co czujesz i przezywasz... Bedzie dobrze masz nas i nasze wsparcie .. razem damy rade :)
  2. Dzisiaj odniosłam mały sukces przespałam noc .... Z jedzeniem marnie ale się wyspałam :)
  3. Nie jesteś sama :):) Tu jest tyle wspaniałych osób razem damy radę:)
  4. Ja seroxat biorę od 2 lat przedtem bralam asentre Po seroxacie czuje sie lepiej moge ze tak to okresle normalnie funkcjonowac... Była mała próba odstawienia seroxatu ale skończyla sie ponownymi atakami leku i w rezultacie stanem depresyjnym. Tak silna wola zdziałac potrafi cuda a co gdy człowiekowi tej silnej motywacji brak???? Leki to półśrodki ale co gdy psychika jest nadal na NIE???
  5. Ja chodze do Psychiatry i chcąc nie chcac biorę leki hm moze to i dobrze chociaz wmawiam sobie że to dzieki nim jakos moge funkcjonowac:( Co z tymi wizytami to jest tak że ja nawijam a on tylko pisze i piszei wypisuje recepty tak faktycznie to wyglada ... U psychologa byłam kilka razy i pomagało ... teraz niestety nie przynosi to rezultatów ... Ataki paniki zaczeły się tak jak u niektórych z tutejszych forumowiczów .. byłam w kościele nagle zaczeło sie ze mna dziac cos okropnego zaczełam sie obawiac a to ze powitrza zabraknie ze jest za mało miejsca ze zemdleję i nikt mi nie pomoże w rezultacie londowałam na dworze z wrażeniem że wylałam na siebie wiadro wody... To samo zdarza sie gdy jade autobusem czy tez samochodem nagle pojawiaja sie silne wybuchy ciepła zaczynam się trzaś i praktycznie jest juz "po mnie " Ostatnio zauwazyłam że przeraza mnie zbyt duża przestrzeń ....
  6. mamba1684

    [Rawicz]

    Jest tu ktos z okolicy Rawicza??????
  7. Mam 23 lata i od 5 lat leczę się na depresje , mało tego bo do tego przykleiła się nerwica natręctw…A to daltego ze zerwal ze mna chłopak że zmarła babcia że nagle byłam po szkole bez pracy i przyjaciele okazali sie ......... Boje się zamknąć oczy przestrzeni oddychać macie czasem takie wrażenie ze gdy weźmiecie głęboki wdech wasze serce nagle przestanie bić???? Bo ja tak mam … Nie mówiąc już o pracy Gdy rano wstaje oplata mnie wrażenie że nie dam rady ze cos się stanie . I nagle jak na zawołanie pojawiają się ataki paniki pot spływa po mnie strumieniami… Zaczynam się trząś tak jakby nagle zrobiło się potwornie zimno … boję się i nie potrafię sobie z tym poradzić … Mam wsparcie i to ogromne wśród rodziców tata bardzo mi pomógł mama tez siostra była i jest ale to za mało Wizyty u Psychiatry zaczęły się 5 lat temu po pierwszym ataku … Był to dla mnie koszmar bo na Pogotowiu zrobili ze mnie ćpuna bo trzęsłam się nie mogłam wydusić z siebie słowa a mi tylko wysiadły nerwy … Przedtem śmiałam się snułam plany na przyszłość a teraz … Śmiech to dla mnie rzadkość … Płacz to codzienność z atakami wiem że nie wygram mimo tego ze biorę leki przeciw lękowe i przeciwdepresyjne… Siła jest w psychice , a ja mam ja w strzępach… Chciałabym muc z kimś pogadać ale lekarz psychiatra tylko notuje i wypisuje kolejna receptę ... U Psychologa byłam i to nie jednokrotnie kilka razy nawet śmiałam się tak jak kiedyś , ale to była dziura w całym …. Nie mam już sil wałczyć z tym co się ze mną dzieje … nie chce dłużej się bać chce żyć tak jak kiedyś.. Pomóżcie !!!!!!!!!!!
  8. mamba1684

    Cześć !!!

    cześć wszystkim !!! Nie bardzo wiem co napisac , bo tak naprawde gubie sie sama ze sobą ... Na nerwice leczę się już 5 lat niestety nie potrafię dac sobie z nia sama rady .... Bo tak naprawde zostałam sama :(
×