#kostucha wracając do problemu:
Nie obwiniaj się, bo nie masz na to wpłwu, co wpadnie dzieciakowi do głowy. Sam pamiętam, jak głupie rzeczy z kumplami wymyślaliśmy, aż cud, że wciąż żyję. Teraz trzeba mu uświadomić, że zrobił źle, a jeśli z tym nie skończy, to zapłaci za to w najgorszym wypadku śmiercią, najlepszym - kryminałem.