Skocz do zawartości
Nerwica.com

seaman1982

Użytkownik
  • Postów

    16
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Osiągnięcia seaman1982

  1. Trochę dziwne jest to co piszesz, bo przy raku prostaty odcina się właśnie testosteron praktycznie do zera, bo to on karmi raka.
  2. Witam po przerwie. Chciałbym zdac moja relacje ze stosowania cdp choliny i inozydolu. Generalnie biore po kilka kapsulek dziennie. Czasem dwie, czasem cztery, czasem sześć. Jeden taps to 250 mg. To co napewno sie poprawilo to jakosc spermy. Jest ona duzo gestsza. Kiedys to byla sama woda, a teraz prawie jak galareta. Ale przerwa w braniu powoduje ze roznie wtedy jest. Tutaj pomaga wstrzemięźliwość. Dwa dni przerwy i znow jest gesta. Jesli chodzi o podniecenie to jest moze minimalnie lepiej. Aczkolwiek ciezko mi sie podniecic lezac na brzuchu czy o samych myslach. Kiedys strach bylo sie klasc na brzuchu bo stal odrazu. Teraz to nie realne. Ale jak zaczne sie tulic do zony to staje na wysokosci zadania i tez dochodze. Sam jestem wstanie ze trzy razy dziennie to zrobic. Aczkolwiek najczesciej wzwod jest po chwilowym dotyku. Ale wroce jeszcze do innej kwesti bo troche to mnie zastanawia i martwi. Od tego czas jak bralem czyli prawie 3 lata to mam inne problemy z moim malym. Juz kiedys o tym pisalem ale chcialbym abyscie sie tez do tego odniesli. Mam dziwne wrazenia z oddawania moczu. Ogolnie to cisnienie jest slabsze, czesciej sie zalatwiam, w nocy raz staje zawsze na siusiu, ale bywa i czesciej. To zalezy ile plynow sporzylem przed snem, ale tez lezenie na brzuchu to uczucie pogarsza. Jak mnie lapie siku to mam silne parcie i musze to zrobic juz. Czesto tez siusiam na dwie raty. Tzn raz i za chwile leci znowu. Kiedys rano penis stal, a teraz to roznie jest. Malo tego jak mnie cisnie siusiu to wtedy najlepiej tez mi sie oproznia druga strone. To samo mam po orgazmie. Normalnie jakbym mial problem z prostata. I to mnie zastawia czy tez tak macie? Czy tez lekki moga powodowac wplyw na prostate, bo to co mam to normalnie objawy jak u starego dziadka. Kiedys jak mnie cislo lanie, to maly puchnol i stawal, teraz czuje tylko parcie, a ptaszek nie rosnie
  3. Mnie cholina razem z inozytolem kosztowala troszke ponad 100 zeta za 250 kapsow. Teraz biore 4 dziennie zeby dawka byla 1 gram na dzien. Co bedzie to zobaczymy. Nie wiem tylko czy jest jakas roznica miedzy cdp cholina, a fcc cholina bo tak u mnie pisze na opakowaniu. Narazie biore jakies 10 dni i roznic nie widze. Ale chojrak pisal ze bral kilka miesiecy wiec to jeszcze krotko.
  4. Zobaczymy. Wedlug ulotki pisze ze musialbym brac jedna kapsulke rano i wieczorem, czyli jakie 0,5 gram. Zobaczymy co bedzie przy tej dawce. Jak cos to zwieksze. A powiedz mi jakies skutki uboczne poza mdlosciami miales? Roznica odczuwakes odrazu jak zaczales brac czy po jakims czasie? Pytam nawet w sensie ogolnym np. pamiec, czy wysilek?
  5. Jak kupilem teraz choline z inozytolem z firmy swanson. Zobaczymy co jest warta. Narazie czekam na dostawe. Jedna kapsulka zawiera niby 250 mg jednego i drugiego skaldnika. Z tego co widzialem to odzywki dla sportowcow czesto w skaldzie to posiadaja.
  6. Chojrak jak długo bierzesz ta cholinę? Miałeś jakieś przerwy w jej braniu? Czy efekt pozostał czy musisz brać cały czas. Po jakim czasie miałeś efekt wow? Gdzie to kupujesz i po ile? Wiem ze dużo pytań ale jakbyś to opisał to, to byłbym wdzięczny. Mam jeszcze pytanie do ogółu trochę inne. Czy po tym jak dostaliście PSSD to też tak macie że nawet oddawanie moczu jest inne? Ja mam wrażenie że jak to robię to jest jakoś dziwnie. Ciśnienie mniejsze podczas siusiania. Rano wstaje i ciężko o wzwód, choć pęcherz pełny. Częściej też chyba się załatwiam.
  7. A czy ta selegeline bierzesz juz dlugo? Jakie efekty? Czy to trwale odwraca skutki PSSD czy tylko jak bierzesz leki?
  8. Ja ma to samo. Ostatnio duzo na glowie, duzo spraw i problemow. Tez czuje uscisk w klatce, czasem jakby serce mocniej bilo. Tak to jest z nerwica. Po lekarzach juz nie latam bo wiem ze to nerwy. Staram sie uspokoic, ale to ciezko. Ostatnio dostalem beta bloker na zlagodzenie nerwow . Ale nie wiem czy brac, bo juz kiedys bralem i jakos wolal bym nie. Ehhh ciezkie te nasze zycie zycie nerwowych ludzikow.
  9. A stosujesz to cały czas, czy schodzisz z tego pomału i efekt zostaje??? Jak długo to bierzesz, brałeś?
  10. Ja bralem kiedys przez 2 miesiace SSRI servenon. Dzisiaj po 4 miesiacach jak nie biore moge powiedziec ze ogolnie nie mam problemu ze wzwodem, ale nie mam juz czegos takiego jak kiedys ze na widok ladnej kobiet az jadra rozrywalo. Spermy jakby tez mniej przy orgazmie. Niby dwa miesiace, a swoje zrobilo.
  11. Ja też biorę lek zawierający nebiwolol (Ebivol). To betabloker mający najmniejszy wpływ na funkcje seksualne. Ja biorę 5 mg. Może zacznę brać mniej, zobaczę jak się będę czuć. Inne leki (metoprolol, bisoprolol, propranolol) zdecydowanie bardziej pogarszają erekcję i lobido. SSRI i SNRI to jednak zdecydowanie wiodą prym w omawianych tu zaburzeniach. Ja biore cwiartke z tabletki wiec dawka jakies 1,25 mg. Ponoc tyle co placebo, ale roznice odczuwam chocby w samopoczuciu. Nie wiem co jest do konca grane, ale ogolnie teraz jest w miare ok. Mam podniecenie, moge sie z zona pokochac i mam erekcje. Moze to bylo chwilowe. Ale po SSRI co zauwazylem ze jadac np. w autobusie i patrzac na ladna kobiete moglem sie podniecic, teraz tego jakby nie ma. Mam wrazenie ze tutaj mnie jakby troche wyczyscilo. Dalem tylko taki obrazowy przyklad. Zobacze co bedzie dalej.
  12. Mam takie pytanie. Lekarz psychiatra przepisal mi lek servenon ktory mialem brac 3 miesiace. Po uplywie 2,5 zaczalem pomalu odstawiac tzn z dawki 10 mg zszedlem tak jak zalecila na 5 mg i pozniej mialem juz odstawic. Nie pamietam ile bralem piatke, moze raptem pare dni. I tu mam pytanie czy po odstawieniu moga wystepowac bole glowy, jezeli tak to jak dlugo moga sie utrzymywac, bo mam z tym problem okolo miesiac i nie wiem czy to przez odstawienie czy cos innego.
  13. Moze dokladnie opisze co i jaku mnie bylo. Rok czasu bralem beta bloker nebilenin. Najpierw polowke pozniej cwartke z tabletki. Przy tych lekach nie mialem w ogole problemu ze swoja sekualnoscia. Zero roznicy. Jedynie to troche uspokajalo.Po roku pomalu odstawilem te leki i zaczalem miec jazdy ze swoja psychika. Bardziej cos na zasadzie chipohondryka. Najgorszy objaw to byl problem z oddychaniem, ale poza tym jakos bylo. Raz przyjechalo pogotowie i kazali isc do psychiatry bo to nerwica. Tak zrobilem i tam lekarz dal mi ssri tak na 3 miesiace zeby myslic wyczysc jak to on okreslil. Po odstawienu tych lekow odrazu wrocilem do tego beta blokera i tu zaczal sie problem po okolo 4 tygodniach. Do tego czasu jakos to szlo.Nie mniej jednak w piatek mialem taka sytuacje ze napilem sie alkoholu. Wieczorem jeszcze pokochalem sie z zona i bylo ok. W nocy dwa razy mnie obudzil dziwny bol glowy ( choc mam je dlugi czas i nie wiem czy nie po odtawieniu SSRI) i raz takie dziwne strzelenie. I od soboty moge powiedziec ze cos zaczelo nie grac. Doslownie w przeciagu jednego dnia. I teraz nie wiem czy jakbym odstawil ten beta bloker to moja dysfunkcja minie czy nie.Czy te leki nie sa posrednio przyczyna, bo wiem ze tez moga zaburzac seksualnosc. Tylko ze kiedys jak bralem nic takiego nie mialo miejsca nawet przy polowce tabletki. Z drugiej strony jak bralem SSRI to byla dysfunkcja seksualna , ale po odstawieniu jakos to szlo, moze nie rewelacyjnie ale zle nie bylo. Masakra. Rano wstaje i sie czuje jakbym go nie mial, gdzie zawsze musialem najpierw podejsc do toalety zeby opadl. Teraz nic, kompletnie nic. Jak z tym zyc? Mam 32 lata, dziecko, zone ktora mnie pociesza, a tu taki kwas. Jak Wy sobie z tym radzicie? Jak z tym zyjecie
  14. Bralem servenon prawie 3 miesiace. Z dnia na dzien moja dysfunkcja sie powiekszala. Teraz jak jestem juz 4 tygodnie po odstawieniu mam problem z moim malym. Owszem osiagam orgazm, ale nie potrafie sie na 100% podniecic. Zreszta moje libido mega spadlo.Kiedys na zawolanie stawal, a teraz praktycznie w ogole.A jak juz powstanie to tak do polowy i to z wielikm trudem. Co mam teraz zrobic. Lekarz oczywisice mi o tym nie powiedzial, ze tak bedzie. Czy jest szansa ze to minie po jakims czasie? Doslownie wyc sie chce
×