-
Postów
238 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
Osiągnięcia Eva
-
Witam :) dawno tu nie zaglądałam :) Anielko czy udzielasz się na innym forum ? masz może dorosłego syna ? Ja mam 43 lata i od ponad 20 żyję z nerwicą , jeśli ktoś ma chęć pogadać to podam mój numer gg 4588127 . Teraz nerwica lękowa mi odpuściła ale dopadła mnie agorka ..jednak i z nią sobie radzę :) Nie mam nic do stracenia a moge tylko zyskać codziennie walcząc z własnymi myślami . Pozdrawiam :)
-
Boje się że zrobie krzywdę sobie i bliskim....
Eva odpowiedział(a) na tigaraka temat w Nerwica natręctw
Wszystkim Wesołych Świąt życzę .... -
Boje się że zrobie krzywdę sobie i bliskim....
Eva odpowiedział(a) na tigaraka temat w Nerwica natręctw
Bardzo dziękuje za odpowiedz . -
Boje się że zrobie krzywdę sobie i bliskim....
Eva odpowiedział(a) na tigaraka temat w Nerwica natręctw
Witam Ja mam nerwicę lękową , ale z nią sobie jakoś radze . Powiedzcie mi proszę jak pomóc osobie która cierpi na nerwicę natręctw . Co mogę zrobić żeby ta osoba się tak bardzo nie bała własnych myśli . Ona boi się że zrobi komuś krzywdę i że w końcu zwariuje . Bierze leki , ale dopiero od niedawna ... Jak wesprzec taką osobę ? żeby się nie poddała i nie załamała do końca .. Co wam pomaga ? bardzo prosze o jakieś rady bo żal mi tej dziewczyny . Ja nie bardzo rozumiem jej stan bo mój to bardziej podchodzi pod agorkę , nie mam innych objawów bo sobie radzę . Jeszcze raz bardzo prosze o jakieś rady ...ona sama nie napisze bo nawet skupić się nie jest w stanie ... a jej lekarz każe jej czekać . -
Nerwica lękowa - Co zrobić? Moja historia część 1, zamknięta
Eva odpowiedział(a) na temat w Nerwica lękowa
Nerwica to jest coś takiego że dziecko rodzi się z predyspozycją do choroby , dochodzi złe wychowanie , wpływ środowiska i otoczenia , brak zapewnienia potrzeb emocjonalnych , nadmierne wymagania od siebie lub bliskich od nas , i wrażliwość . Jak to wszystko się połączy w zyciu nastąpią jakieś stresy lub problemy , a my nauczeni reagować w jakiś sposób albo wręcz jak zawsze byliśmy chronieni od takich sytuacji to ogranizm nie wie jak sobie poradzić z problemem i dostajemy różnych objawów . Depresja różni się od nerwicy bo depresja podobno to jest spadek jakiegoś hormonu w mózgu , który można uzupełnic lekami . Nerwica to jest odpowiednie reagowanie na stres i problemy , nie takie jak nam się wydaje tylko takie jakie powinno być . Rodzajów nerwicy jest wiele , ale wszystkie objawy są wytwarzane w głowie i nawet jak mamy bóle somatyczne to one również są wytworem naszych myśli świadomych lub nieświadomych . Jak wyobrazimy sobie że zjadamy całą cytyne mocno kwaśną to na samą myśl już mamy slinę w ustach . Podobnie jest z objawami cielesnymi , ale nie zawsze mamy wpływ na nie . Nerwice leczy się psychotropami lub antydepresantami . Te drugie są lepiej przyswajalne i również leczą , psychotropy tylko chwilowo sprawiają że nie odczówamy objawów . Wyleczyć z nerwicy można się wtedy kiedy człowiek żyje ze swoją dusza w zgodzie kiedy pozna i pozbędzie się powodów nerwicy i zacznie prawidłowo reagować na wszystko dookoła i siebie . -
Gdy ja bałam sie zostać sama w domu , prosiłam znajomych żeby do mnie pikali na komórkę a ja im odpikowywałam . To pomagało ...Jest różnica czy musimy siedzieć samemu w dzień czy w nocy , w ciągu dnia można robić rózne rzeczy np sprzątać , albo układać ciuchy w szafach coś co zajmie mysli . Jesli są zaprzyjaznieni sąsiedzi to można zostawić u nich klucz w razie czego ...W nocy pomaga zapalone światło , włączone radio gdzieś na koncu mieszkania żeby sprawiało wrazenie czyjejś obecności . Jesli ktoś ma możliwość trzeba przyzwyczajać się do zostawania samemu w domu , tak że ktoś wychodzi na określony czas i po tym czasie wraca , to zwykle są 10 -15 minut . Wtedy można się przyzwyczajać . Ja osobiscie nie bałam się że ktoś do mnie wejdzie , tylko bałam się że coś mi się stanie i mnie nie uratują . Teraz już się nie boje i potrafię zostać nawet sama w domu przez kilka dni .
-
Sa sprawy na które mamy wpływ i możemy je zmieniać , ale są też takie rzeczy na które niestety nie mamy żadnego wpływu i trzeba je zaakceptować . Przeciez nie można stale myśleć o śmierci takie myśli trzeba wypierać , to jest ciężko ale przecież w ten sposób sobie nie pomagamy tylko jeszcze bardziej dołujemy nasze dusze . Co ma być to i tak bedzie ....cieszmy sie tym co mamy w danej chwili i bierzmy z pokorą to co będzie nam dane .
-
jak wyglada wizyta u psychologa, psychiatry, psychoterapeuty
Eva odpowiedział(a) na temat w Psychoterapia
Nitko kiedy jest się na poczatku drogi to pierwsze co trzeba zrobić to przełamać strach i wstyd i udac się do lekarza . Nie ma tak że nerwica odrazu atakuje tak że człowiek nie jest w stanie się ruszyć , ona stopniowo się nasila . Jesli ktoś ma problemy i nawet nieuciążliwe objawy to już wtedy trzeba szukac pomocy , nie czekac aż samo przejdzie . To nie jest tak jak z chorobami fizycznymi , choroby duszy same się nie leczą . Potrzebna jest pomoc osoby która pomoże zwalczyć to co męczy . A im szybciej to się stanie tym lepiej bo nerwica nie ma okazji się rozwijac i człowiek wtedy nie boi się własnych odczuć . Ta choroba dotyczy ludzi wrazliwych , takich którzy zwracają uwagę na to co czują , jak się odnosza do nich inne osoby , i najczęściej cierpią bo nie sa w stanie powiedzieć komuś to co na prawde jest w środku w nich . To jest nerwica , i z tym można normalnie życ , ale faktycznie jak dochodzą objawy typu że stale coś boli , kręci się w głowie i nie mozna ustac w pionie to jedyne wyjście łykac tabsy . Żeby objawy ustąpiły i wtedy koniecznie trzeba szukać pomocy u psychologa żeby zrozumieć że te wszystkie objawy te bóle duszy to można wyleczyć . Czasami podobno na zawsze a czasami tylko się zaleczy jesli powody nerwicy nadal istnieją . I znów powiem że leki antydepresanty leczą bo one wyrównują poziom hormonów , ale psychotropy tylko zagłuszają czasowo objawy i one raczej nie leczą to jest inna grupa leków . -
Magoszko po pierwsze takie gadanie o żywocie z ust młodej i zdrowej kobiety nie przystoi . Przecież jestes zdrowa fizycznie tylko duszyczka cierpi , a na to jest sposób żeby szybko wyjść z domu do ludzi . Tak jak piszesz nie można się zasiedziec bo pózniej jest coraz gorzej . Chcesz siedzieć przy oknie i patrzeć jak ludzie chodzą po ulicy i im zazdrościć . Mamy podobne doświadczenia z przeszłosci . Moja rodzina też jest powodem mojej nerwicy , ale ja juz żyje z nią od 20 lat i wiem że gdybym teraz tyle wiedziała co wiem nigdy bym nie dopuściła do tego żeby coś utrudniało mi życie . Mam już jakieś swoje osiągnięcia i teraz wiem, że wystarczy inaczej myśleć i wbić sobie do głowy że to są tylko myśli żeby poczuć się lepiej . Nie licz na innych Sama musisz chcieć . Więc wskakuj w ciuszki i wyjdz z domu chociaż obejdz pobliże swojego domu , ale przełam ten lęk i uwierz że za drzwiami nic Ci się nie stanie ...
-
jak wyglada wizyta u psychologa, psychiatry, psychoterapeuty
Eva odpowiedział(a) na temat w Psychoterapia
Milko może to jest dziwne , ale jak masz przymus wyjścia z domu to musisz się starać . Zwolnienie to jest w naszym przypadku ucieczka od tego co nas męczy . Tak długo z tym żyjesz i Sama zobacz radzisz Sobie , chociaż bywa róznie . Nadal pracujesz chociaż cierpisz . Jesteś mimo wszystko silną kobietą bo nie czekasz aż samo przejdzie tylko codzinnie stawiasz czoła Swojej nerwicy. Teraz masz gorsze dni czujesz się słabsza i masz do tego prawo , ale tak stale nie będzie przypomnij sobie o miłych chwilach i nie wspominaj tylko tych złych . Pozdrawiam Cię :) -
jak wyglada wizyta u psychologa, psychiatry, psychoterapeuty
Eva odpowiedział(a) na temat w Psychoterapia
Alusiu ale jak ktoś ma uciążliwe objawy i nie jest w stanie nic zrobić to żaden terapeuta nie dotrze do takiej osoby . Dlatego leki się wtedy bierze zeby jakos unormować objawy . A antydepresanty leczą , nie myl z psychotropami bo one tylko zamulają . Piszesz że masz jeszcze gorzej niż na początku , nie myślałaś żeby się wspomóc czymś żeby pozbyć się natrętnych myśli . Z tego co piszesz to tak wynika że jesteś pod opieką psychologa , czy to znaczy że nie masz efektów leczenia ? Wiesz ludzie różnie reagują jednym wystarczy lek a innym psychoterapia , a jeszcze inni radzą sobie sami .Wazne żeby coś robić żeby sobie pomóc bo nikt nam nie pomorze jak nie zrobimy tego sami dla siebie . -
jak wyglada wizyta u psychologa, psychiatry, psychoterapeuty
Eva odpowiedział(a) na temat w Psychoterapia
Witaj Milko :) widocznie nie trafiłaś na właściwą osobę , ale niech to Ciebie nie zniechęca i szukaj pomocy dalej . Co do xanaxu to się wstrzymaj bo to jest lek który po jakimś czasie uzależnia .Są leki antydepresanty które mozna brac dłużej i nie maja zbyt wiele skutków ubocznych . Psychiatra jest głównie lekarzem od wypisania leków , ale dobrze by było gdybyś porozmawiała też z psychologiem . Pozdrawiam -
Takie dołujące niektórych historie nie sa tylko opisywane na forum .W realnym życiu też są takie smutne i przygnębiające sprawy , ale od tego nie można uciekać .Nie można udawać że świat jest wesoły i radosny . Trzeba starać się żeby negatywne wiadomości nie miały wpływu na nasze samopoczucie , takie przesiewanie ... W kazdej jakiej informacji można czegoś się dowiedzieć . Jak nerwusek opisuje swoje objawy to nie trzeba ich zaraz szukać u siebie , bo objawów może być cała masa . Ale jesli mamy takie same to wtedy upewiamy się że nie jesteśmy sami z takim objawem . Forum pomaga bo tutaj człowiek może się otworzyć co niejednokrotnie w realu ma utrudnione . Tutaj można przelać swoje myśli które niektórzy nie są w stanie zrozumieć ...bo jak np można się bac wyjsć z domu ? albo myć stale ręce ? dla ludzi zdrowych to jest niezrozumiałe . A tu jeden nerwusek jest w stanie podnieść na duchu drugiego i takie wirtualne poklepanie po plecach i stwierdzenie rozumiem co czujesz to pomaga . Jeśli jednak osoba która nie czuje się na sile żeby czytać o objawach innych odczuwa po takiej lektórze u siebie doła to tak jak juz ktoś napisał lepiej na razie omijać takie tematy , ale trzeba mieć świadomość że cos takiego też istnieje .
-
Nerwica lękowa - Co zrobić? Moja historia część 1, zamknięta
Eva odpowiedział(a) na temat w Nerwica lękowa
Witaj Wietrzyku ... pisz o czym tylko pomyślisz i o czym byś chciała z kimś pogadać . Tutaj wszyscy są jednakowi , różnimy się tylko tym że jedni znają już to coś z czym należy walczyć a inni dopiero poznają z czym będą musieli się zmierzać . Pozdrwaiam -
Dziewczyno nie wmawiaj Sobie czegoś . Nie wiesz co myslą o Tobie inni jesli Ci tego prosto w oczy nie powiedzą . Czy Ty mówisz innym co lubisz , czego się obawiasz a co po prostu nie tolerujesz? Każdy Magoszko ma prawo do tego by dokonać wyboru . Trzeba zrozumieć że wszyscy nie musza nas kochać i tolerować . Ale nie można tak samemu się katować i życ nie domagając sie zapewnienia bezpieczenstwa i spełnienie potrzeb emocjonalnych . Jesteś członkiem rodziny masz również potrzeby zacznij coś sama robić domagać się żeby okazywano Tobie szacunek i miłość taką jaką potrzebujesz . Ale to trzeba mówić i czy się to komuś podoba czy nie to to są twoje potrzeby . W domu masz na pewno jakieś zasady i wszyscy ich przestrzegają więc powiedz co Tobie potrzeba i przestań cierpieć w samotności .