
sears
Użytkownik-
Postów
28 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
Treść opublikowana przez sears
-
W takim razie, na tym forum, dla (przynajmniej) niektórych z nas, to jednak nie jest oczywiste. Dla mnie na pewno nie, tym bardziej jak sobie o tym wszystkim na spokojnie pomyślę. Zawsze był problem.
-
Hipochondria - jakie choroby sobie przypisywaliście..?
sears odpowiedział(a) na LINA temat w Nerwica lękowa
laveno, nie chciej SM... -
padłam, kobieta o stu twarzach kosmostrada, jestem ciekawa ostatecznej wersji listy
-
Osobowość chwiejna emocjonalnie (typ BORDERLINE)
sears odpowiedział(a) na atrucha temat w Zaburzenia osobowości
Co do związku, to nic więcej ni epowiem, bo jadę na troszkę podobnym wózku. A terapeutka..co w tym złego? Nie lepiej tak, aniżeli miałaby Cie w dupie całkiem? Troszczy sie, zalezy jej na Tobie. Ja bym w sumie tak chciała. Bo do terapeutów miałam ogromnego pecha i nie lubiły mnie, jedna nawet krzyczała na mnie. -
Domyśliłam się, ale dlaczego ich nie ma?
-
mój to już nawet mniej sie wyrywa jak go usidle. Chyba skumał, że jak mam moment na tulenie go, to musze go wytulić, bo nie przejdzie.
-
nawet ten jest słodki, serio.
-
A w czym tkwi problem?
-
Ferdynand k, widziałam:D jestem obrzydliwie ogromną fanką kotów.
-
Kojarzy mi się to z nabyciem nowego sprzętu, który zostaje uszkodzony przez niewiedzę i bezmyślność nowego użytkownika owego sprzętu. Tak się mówi, że dopiero jak coś nie pyknie, to sie zagląda do instrukcji obsługi, nie?
-
Osobowość chwiejna emocjonalnie (typ BORDERLINE)
sears odpowiedział(a) na atrucha temat w Zaburzenia osobowości
Jak to, po co Ci wiedzieć, co Ci dolega? Moim zdaniem, wiedzieć co mi jest, nawet jeśli to najgorsze, co mogło mnie spotkać, jest duzo lepsze, niż nie wiedzieć tego. Nienawidzę poczucia niepewności i dochowywania nadziei. Lepiej zająć się leczeniem niż ciągłym zgadywaniem, na co by tu można sie zacząć leczyć.. Mieszkasz z tym swoim chłopakiem? Co Cię trzyma w tym związku tak naprawdę? Dlaczego się boisz? -
Niby mam tam jakieś życie towarzyskie, znajomych, miejsca, do których chodzimy itd. Ale jednak myślę, że i tak jestem samotnikiem. Nigdy nie potrafiłam nasycić się czyjąś obecnością w najmniejszym stopniu. Mam jakąś blokadę psychiczną, której nie mogę się pozbyć, nawet nie wiem jak i za bardzo na czym to polega. Zaczynam sądzić, że w dużej mierze to też mój wybór, nieświadomy być może, ale dalej to moja sprawka, że jest jak jest.
-
Mnie to raczej do dzisiaj wytykają palcami.
-
Wpadnę na pewno :)
-
ja chciałabym przestać, chociaż na chwilę, odpoczywać od rodziców. w sumie od mamy tylko.
-
acherontia-styx, zamierzam tak zrobić za jakiś czas. Będę szukać konkretnej pracy w branży, która raczej nie oglasza się na portalach. Będę potrzebować wtedy porządnego kopniaka na szczęście.
-
cyklopka, mam to samo. Aktualnie przerwałam poszukiwania pracy, chyba zniechęcenie po kilkukrotnym zbłaźnieniu się- w moim odczuciu. Próbuj :) a nóż widelec..
-
cyklopka, zależy Ci na tej pracy?
-
ktoś z Poznania chętny? spacer jakiś, cokolwiek..
-
nowe osoby równieź mile widziane?
-
Chciałabym spędzić tu od czasu do czasu miło czas, może znaleźć coś dla siebie, ale i dawać od siebie. Witam na forum:) PS: interesują mnie też spotkania na żywo, organizujecie coś? Jestem z Poznania;)