ja tez się zawsze mylę. ale problem jest chyba we mnie. nie potrafię nawiazywac glebszych relacji z ludzmi. mam mase znajomych, ale ludzi, ktorym na prawde ufam tylko paru, nie mowic juz o facecie..
4 dzien brania leków, czuję sie fatalnie. chodze jak naćpana. rozszerzone źrenice, drgawki, mdłości, zmęczenie, otępienie, brak apetytu.. podobno zazwyczaj pierwsze dni są najgorsze, ale boję sie jak cholera. tego że tak bedzie juz zawsze.