hej, miałam podobny problem - bałam się nowych ludzi, miejsc. czasem chciałam unikać kontaktu, jednak, że jestem osobą otwartą i ten mój lęk utrudniał mi funkcjonowanie, powiedziałabym uwierał prawie fizycznie. wiedziałam, że coś jest nie tak, zdawałam sobie sprawę, że może to nerwica i postanowiłam skorzystać z pomocy psychologa, nie chciałam kierować się do lekarza, bo wiedziałam, że problem jest w głowie. i przyznam, terapia pomogła. teraz sama planuję z kim się spotkać, jeszcze czasem mam napady lęku, ale wiem, jak sobie radzić i myślę pozytywnie :)