sinister

Eh jak mnie to wkurza, wiadomo, że jakby się coś działo to nie miałbym siły pisać nawet na forum, ale i tak cieszę się, że leki po mału działają i mam takie ataki coraz rzadziej.

Leżę w łóżku i nagle jakby mnie prąd popieścił od stóp do głowy, teraz mam mrowienie głowy rąk lęk w żołądku przez to , że coś się stanie, może to jest sm albo bolerioza?;/ mialyscie tak kiedys ze tak ni z tego ni z owego jakis objaw?

Aliceja badania robiłem w Synevo w szpitalu Jonschera, Pulsmedzie na Powdu i Luxmedzie na milionowej zwykle. Mnie swedzi coś skóra, kurde nie wiem co to może być mam wrażliwą skórę, czasem swędzi, łatwo robią się siniaki, odczyn. Co to może być? angie1989 mie dzwonienie w uszach zaczęło się jakieś 2 lata temu, a ostra newica od kwietnia, z przerwami do sierpnia. Co do wzroku, gorzej widzę na prawe oko, ale to ponoć od dużej ilości spędzania czasu przed monitorem. Na lewym oku mam męty zmieniające kształt, ale u nerwicowców to podobno norma.

Alice z Łodzi? Ja to samo :) Ja dzisiaj jestem niespokojny jakis i to nie jest lęk, ale takie dziwne uczucie.

Alice Ja jak miałem napady nerwicowe w kwietniu pierwsze to ukojeniem była gorąca kąpiel i wąchanie żelów pod prysznic ( polecam rozne z rossmana, sa tanie moja mama sie w nich lubuje i wszyscy domownicy sa zachwyceni ) podczas kąpieli. Polecam też suszenie pokrojonej skórki pomarańczy i wrzucanie do herbaty aromat jest fajnie intensywny i tak przed snem, albo przed drzemką , wypoczynkiem fajnie nastraja. Teraz dawno nie praktykowałem terapii węchowej, bo nie wytrzymuje gorącej kąpieli , ale polecam. Nie zaszkodzi, a przyjemne. Nie chce zapeszać, ale mam coraz mniej objawów nerwicy, to są głownie pojedyncze napady, a nie co chwila cos.

Wczoraj wieczorem troche tlepalo mi serce, a dzis gotowalem obiad wlasnie i od goracych oparow czuje sie jakos kiepsko. Chyba jednak zbadam hormony tarczycy ponownie, bo przy wysokich temperaturach czuje sie fatalnie,

Co tam u Was? ja wczoraj spedzilem caly dzien i noc u przyjaciolki ktorej dawno nie widzialem i powiem tak jak sie przegada caly dzien i na inne tematy to nerwica znika. Troche leku mi sie dzisiaj wkraja jak wrocilem do domu, ale oby bylo ok.

Jak Wam minela niedziela nerwicowcy? U mnie calkiem spokojnie, dopiero o 20:40 zachcialo i sie cos plakac, a teraz mam pulsowanie z tylu glowy oczywiscie scenariusz ze to tetniak, albo guz od razu eh. Ale w sumie zauwazylem, ze od zmienienia dawki mozarinu to sa stale objawy o stalych porach wiec mam nadzieje, ze moj organizm przyswaja dobrze lek i zaczyna regulowac moje objawy somatyczne, az w koncu je wyeliminuje. Ale mimo wszystko mysli o chorbie neurologicznej nie daja mi spokoju w tym momencie

A no neiestety internet i wszelkie media to dla hipochondryków katorga. Już tak zachwalałem ten dzień, a przed chwilą ciarki mnie przeszły poczułem zimno i jakbym się zapadał w podłogę tak bez powodu zupełnie. :/ Na dodatek jestem sam w domu :/ Moje wydatki prezentowały się następująco: 3 morfologie prywatne: 90 zł Markery nowtotworowe: 180 zł Kiła: 40 zł 4 razy testy na hiv w przeciagu roku: 180 zł Echo serca: 100 zł Internista: 50 zł Ekg: 40 zł Badanie na tarczyce: 100 zł Wzw: 50 zł Posiew na candide: 100 zł Posiew na Helicobacter: 100 zł Łącznie 1130 zł usg dopplera 100 zl To badania ktore pamietam ale duzo wiecej wydalem w przeciagu 2 lat -- 15 lis 2014, 22:19 -- Mój psychiatra powiedział, że nie ma takiej choroby, która daje naprzemienne objawy i objawy somatyzacyjne mają to do siebie u nerwicowców, że niektóre są stałe typu zimne kończyny, dzwonienie w uszach, potliwość, a inne się przeplatają na zmianę i to i czasem dochodzą nowe których nie mieliśmy i one powodują potęgowanie lęku, bo nie znaliśmy ich wcześniej.

Będziemy trzymać, ale nic Ci nie wykryją, ja chciałem robić, ale moja mama pracuje na neurologii zna wielu lekarzy i bym tylko idiotę z siebie zrobił. Dziś czuję się dobrze i to cały dzień. Odpukać by tak zostało

Ja sie nakręciłem wieczorem na chłoniaka, bo w serialu Szpital na TVN był taki temat :/ Ale co mnie martwi ogólnie to zauważyłem, że mam bardzo delikatną skórę, łatwo robią mi się rany siniaki, czasem mnie swędzi skóra, czy mieliście kiedyś coś takiego? Mnie to przeraża trochę.

No niestety ja tak samo robiłem. Teraz strasznie ospały się zrobiłem i sobie pomyślałem, że może w śpiączkę zapadam, bo może mam chore nerki, a już dzień zaczął się fajnie :/

Ja w ten sposob wydalem praktycznie polowe wyplaty jak pracowalem w lipcu i sierpniu, wiec nie polecam, co chwila robilem badania i nic nie wychodzilo, a tylko sie nakrecalem.

Żeby nie zapeszać chyba lek zaczął działać , dziś czuję się normalnie - to dziwne czuć się tak po wielu miesiącach. Wczoraj miałem fazę bo była elektroniczna waga u koleżanki i moja waga to 55,4 kg , ale ja zawsze od 55-60 ważyłem przy wzroście 173 , i zacząłem sobie raka wkręcać, ale nie miałem, jakiegoś strasznego ataku. Ponoć przy nerwicy niska waga to norma.

Jak tam u Was dzisiaj mija dzień nerwicowcy, u mnie średnio, ale nie jest źle.

Eh teraz jakis dziwny ucisk lewej strony glowy i oka. Cholera martwie sie (( -- 12 lis 2014, 22:57 -- Dziwne ucho mi sie cale cieple lewe zrowbilo i czerwone kurde (

Mieliscie tak keidys ze kazdy dzwiek byl dla was drazliwy np na jedno ucho, bo ja teraz mam tak zlewym uchem keidys z rok temu meczylem sie z czyms taki, teraz znow wrocilo myslicie ze to nerwicowe czy moze to od guza jakiegos?;/ mialem badany sluch , ale nic nie wykryli rok temu.

Dzisiaj dziwny dzien rano czulem ie otuamnianony potem mi sie plakac zachcialo teraz jakis taki zmeczony, wiem ze ro pewnie po mozarinie i zwiekszonej dawce, ale z drugiej strony przychodza mysli , ze to moze przez jakas chorobe fizyczne, ale juz nie czytam , bo w sumie nie bardzo wiem jaka choroba moze powodowac takie objawy.

Nas w nerwicy powinni od uzaleznienia leczyc , bo takieczytanie to jak uzaleznienie.

angie1989i tak też postaram się robić będę olewać te ataki, szczególnie po zwiększeniu dawki leku mogą się nasilić, bo organizm musi 1-2 miesiące mieć na przyswojenie, także będę robić tak jak mówić, i nie idę na tę tarczycę, pójdę jak lek i terapia po 3 miesiącach nie pomogą.

No rozumiem, ze na początku takie leki mogą powodować rozchwianie i nasilenie objawów, ale nie jest to przyjemne to moje pierwsze doświadczenie z antydepresantami, wiem, że nie od razu Rzym zbudowano więc mam nadzieje, że organizm fajnie przyswoi i wszystko będzie ok.

Mam pytanie do doświadczonych, czy w pierwszym tygodniu po zwiększeniu dawki byliście nadpobudliwi i zwiększyło się gorsze samopoczucie? Ja od środy przeszedłem z 5 mg na 10 mg mozarinu i czasem mi słabo mam napady lęku , a przede wszystkim jestem strasznie pobudzony tak, że się budzę w nocy.

beciiiaTo samo mnie powiedział psychiatra kilka dni temu, żeby nie czytać, bo nawet jak się nie czyta kilka dni u nerwicowca i tak mogą wrócić myśli na temat tego czego się wcześniej naczytał. No ja byle, że tak powiem brzydko ''pierdnięcie'' i od razu czarne myśli, że to pewnie coś zlego, mozarin tak na mnie zaczął działać po podwojeniu dawki, że jestem pobudzony i się budzę w nocy, ale te tarczycę sprawdzę dla świętego spokoju.

Lecze sie dopiero 1,5 miesiaca, ale leki nie daja rezultatu, wiec sam nie wiem, martwie sie. -- 10 lis 2014, 13:51 -- Jeśli wciąż nie zdajesz sobie sprawy, ze wszystkie Twóje dolegliwości mają podłoze nerwicowe to co robisz na tym forum?? A co do zdawania sobie sprawy, każdy hipochondryk szuka wytłumaczenia , w ciele, a nie psychicze i ciężko zrozumieć, że ma się nerwicę.

Hej kochani. Przed chwilą brałem prysznic zrobiło mi się słabo, po postanowiłem się położyć, nagle zaczęło mi się robić gorąco i słabo. Lęk w żołąku, to było o 12:00 teraz minęło 35 jest mniej więcej lepiej, podczas tamtej sytuacji miałem uczucie kłucia w sercu i teraz mam nad dole pod lewym zebrem czy to nerwicowe czy cos powaznego? sam juz nie wiem