Skocz do zawartości
Nerwica.com

Autori

Użytkownik
  • Postów

    19
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Osiągnięcia Autori

  1. INTJ Introvert(67%) iNtuitive(38%) Thinking(62%) Judging(22%)
  2. Osoba wrażliwa może zostać zniszczona w pewnych środowiskach. Wydaje mi się, że głównym problemem są inni ludzie i Twoje przedwczesne stwierdzenia co robią. Ja też nie daruje takich argumentów, ale u mnie jest to bardziej 'wredna', bo coś wymagam od innych. Porażki czy sukcesy nie motywują mnie, ale uważam, że nie jest to problemem. Czy masz też takie odczucia, kiedy przemieszczasz się z kimś ? Opowiesz trochę o przyjaciołach ? W jakich sytuacjach bliscy Cię atakowali ?
  3. Autori

    Witam

    Nathallie, nie rozumiesz sensu tych pojęć czy tego w jaki sposób to ujęłam ? ( nie, nie ma ukrytej arogancji, po prostu nie wiem co mam wytłumaczyć) A więc co sprawiło, że przestałaś udawać ( wspomniałaś o okresie 3 lat) ? Nadal nie wiem co ostatnio się u Ciebie wydarzało, coś stresującego ? Możemy mieć różne pojęcia 'zła', więc zapytałam się jakie uważasz za naganne. Jak bardzo byłaś zżyta z mamą ? ( jest różnica między mamą, a matką) jeżeli nie masz ochoty to nie odpowiadaj, bo wkraczam już dość głęboko w prywatne życie. Po prostu staram się określić co może być problemem.
  4. Autori

    Witam

    Nathallie, cóż..jesteś jeszcze bardzo młoda. Brak odczuwania zagrożenia u psychopatów występuje już w dzieciństwie ( środowisko tylko określa jego sposoby działania). Psychopata i socjopata robi coś ,a nie o tym opowiada. Jest różnica między mówieniem, że posiada się maskę ,a udawaniem, że faktycznie jest taka mocna. Każdy z nas zachowuje się inaczej, dostosowuje do sytuacji, ale większości to nie są jakieś ogromne zmiany. Brakowało Ci pozytywnych emocji, a kiedy dostarczyli je 'dziadkowie' to problem się trochę wypełnił. Może ostatnio jakaś sytuacja wyjątkowo Cię denerwuje + zmiany zachodzące w organizmie w tym czasie. Uważasz, że jakie Twoje postępowania są naganne ?
  5. Uważam, że niektórzy lekarze robią to przez obawy. Nie mają pewności, że stan psychiczny polepszy się, ale z pogorszeniem większości zwiększa się używki ( tak samo, niektórzy ustalają samodzielnie dawkę leku). Ogólnie alkohol tak samo jak psychotropy ( i inne) upośledza zmysły ( komórki glejowe, mogą zajść trwałe zmiany w mózgu) i czasami poprawa jest utrudniona. Oczywiście, skierowanie od razu do ośrodka jest głupotą, zwyczajnie oddawanie pacjenta ( kojarzy mi się z odbijaniem piłki). Myślę, że mimo wszystko warto powiedzieć o tym lekarzowi, ale dopiero na następnej ( dla niektórych 3 czy 8 wizyta) i uwzględnić, że zwyczajnie obawiało się 'szufladkowania'. Psychiatra/psycholog nie wie czy faktycznie zażywacie taką ilość. Wzajemne relacje powinny opierać się na zaufaniu ( wszyscy wiemy jak to wygląda w praktyce). Należy zwracać uwagę na podejście lekarza na samym początku. Najpierw trzeba sprawdzić na czym się 'stoi', a później zależnie od okoliczności rezygnować i szukać innego lub mówić.
  6. Tak do tematu ' ja chcę' Ja chcę piercing wzdłuż obojczyka
  7. Witaj, co było pierwszym czynnikiem przez, który zacząłeś planować w wieku 32 lat ? Żona nie może znaleźć pracy ( urząd pracy po pewnym czasie, przymusowo nakazuje wybrać coś z oferty) ? Dzieci na pewno poradzą sobie same w domu. Jaki jest stan psychiczny żony ? Urodzenie i zajmowanie się dziećmi nie jest łatwym zadaniem, większości żony bardziej przejmują się o finanse, aby wychować potomstwo. Za wizytą u psychologa ( lepiej najpierw u niego spróbować) trzeba było rozejrzeć się wcześniej, jak zauważałeś u siebie taki stan. Ogólnie na wakacje można wyjechać do Holandii, Niemiec i dostać pracę w magazynach, zbiorach itd. Faktycznie, to będzie egoizm. Powinieneś wziąć odpowiedzialność za swoje czyny ( dzieci). One potrzebują ojca. Oczywiście, nagle nie będziesz silny psychicznie , ale może spróbuj poświęcać im więcej czasu. To co podtrzymuje rodzinę w całości to pozytywne emocje,a większe fundusze rozwijają potomstwo.
  8. Autori

    Witam

    Witaj, czyli nie odczuwasz strachu czy zagrożenia ?
  9. Autori

    Witam :)

    barbieturan Ni, nie ten wiek Olmici, kandydatów ? To jakieś wybory są ? Poznanie kogoś nie jest kluczowym celem. Potraktuje to pytanie jako żart
  10. Autori

    Witam :)

    barbieturan, jak uznam, że moje prace są dobre ( jetem strasznie krytyczna do swojej twórczości). Posiadam konto z pracami, ale mam prawdziwe imię i nazwisko, więc nie udostępnię je. Będę niedługo kompletować portfolio, więc zobaczę co się nadaje Kubizm w rysunku. Mnie fowizm odrzuca. Ostatnio upodobałam sobie hiperrealizm w malarstwie oraz quattrocento ( pierwsze poprawnie prace anatomicznie i perspektywiczne w tym okresie wystąpiły).
  11. Autori

    Witam :)

    barbieturan, preferowany, czyli mam kontakt od 5 lat. Jeżeli chodzi o technikę prac to nie ma ona znaczenia. Dla mnie ważny jest temat i wykonanie. Nie lubię pospolitości, kopiowania ' bo fajnie wygląda' . Obecnie dążę do realizmu, ale 'psychodeliczną' abstrakcje też lubię. Ostatnio kubizmem bawiłam się w sylwetkach postaci. Obecnie kończę malarstwo olejami - portret i muszę nadrobić dwie martwe natury akrylami na formacie B2.
  12. Autori

    Witam :)

    barbieturan, to zależy od tego ile chcesz o mnie wiedzieć
  13. Autori

    Witam :)

    kaffe_och_blod, ja każdej napotkanej osoby, z którą więcej rozmawiałam nie nazwę przyjacielem/przyjaciółką. Musi być więź emocjonalna, a jeżeli danym osobom dobrze się rozmawia to prędzej czy później interesują się w jakimś stopniu hobby drugiej osoby. Jeżeli osoba nie chce rozmawiać o sobie to ile można poruszać tematy szkoły/pracy, pogody, roślin itd. Ps. nie wiem co mają do szukania przyjaźni portale randkowe.
  14. Autori

    Witam :)

    kaffe_och_blod, rożnie. Koleżanka, o której wspominałam ( bardzo nieśmiała) ma problemy z odzywaniem się do innych, ale z czasem ona też się otworzyła. Problemem nie jest rozmowa o sobie( chęć lub brak), ale ilość wspólnych zainteresowań. '123' wymyśliła sama...szczerze wątpię. Poziom kreatywności też musi być super wysoki Cyfry, które nic nie wprowadzają. papierowykot, uważam, że jest to rozległy temat na pw.
  15. Autori

    Witam :)

    kaffe_och_blod, druga osoba dużo mówiła, a ja przeważnie słuchałam ( odpowiada mi ten układ, nie lubię opowiadać o sobie, wolę jak ktoś to wywnioskuje). Mówiłam też dość cicho i czasami miałam wahanie aby w ogóle się odezwać, mimo iż tamta osoba była w stosunku do mnie bardzo pozytywna. Ponieważ nazwa może bardzo dużo powiedzieć o danej osobie. Osoba o przykładowej nazwie ola123 raczej będzie mniej kreatywna i nie ma zamiaru zagościć na dłużej na jakimś forum. W sumie to ja już się przyzwyczaiłam do 'odchodzenia' znajomych, ale nadal to gdzieś w głębi boli. -- 17 maja 2014, 18:53 -- papierowykot, nie spotkałam się jeszcze z ambitną krytyką. Kiedyś koleżanka zaobserwowała moją mimikę ( raczej jej znikomość) i wymieniła w jakich sytuacjach zachodzi u mnie zmiana. To bardzo pozytywnie odebrałam, bo faktycznie ktoś też analizuje :)
×