Cześc wam :) Napiszcie też coś proszę o sobie, ile macie lat itd. Spotkaliście się kiedys ?:)
Hmm a co o mnie..mam 21 lat uczę się, pracuję.
Czy dolegliwości minęły..hm tak. Jednak czasami wracają, ale po terapii jest zupełnie inaczej. Zupełnie. Zmienia się tam nasze myślenie. Tzn - trzeba tego chcieć, trzeba chcieć zmian. Bać się ich ale mimo wszystko pozwalać na to. Ciągle mam sporo zahamowań, niezrozumiałych dla mnie zachowań. Jednak terapia pomaga dojrzeć siebie i uwierzyć w siebie. Pomaga pokazać, ze mimo ze ktoś cos nam zabrał w dzieciństwie, nie oznacza ze jestesmy 'niepełni'. Czujemy się niewartosciowi, smutni, zagubieni, samotni jakby brakowało nam tych przyjemności życiowych ale one są w nas, tylko trzeba je dojrzeć pod stertą tego całego syfu.
Co prawda, terapia na każdego działa inaczej ale każdemu i z całego serca będę ją polecać, tylko serio trzeba włożyć w to cały wysiłek i całego siebie. Warto! :)