Nie jestem w stanie dokładnie opisać tego co ostatnio odczuwam, więc spróbuję to wyrazic jak najkrócej. Ostatnio (jakiś tydzien) czuję się dziwnie, jestem zdenerwowana, wiecznie trzęsą mi się ręce, wszystko mnie drażni, nic mnie nie cieszy. Do tego czasami mam typowe objawy nerwicowe. Czasem "napada" mnie coś takiego, że zaczynam się bardzo denerwowac, tak "wewnętrznie", boję się, że stracę panowanie nad sobą. Próbuję się uspokajać, zdaję sobie sprawę, że to siedzi tylko w mojej głowie, że na zewnątrz nic złego się nie dzieje, ale i tak nie mogę tego opanować. Po za tym zawsze miałam bardzo niską samoocenę, ale ostatnio już osiągnęłam niemalże dno. Nie mam nikogo, komu mogłabym się wyżalić. Dodam, że kilka lat temu miałam problemy zdrowotne, jak się okazało właśnie na tle nerwowym, ale nigdy nie byłam u psychologa. Zawsze byłam osobą wesołą, z duzym poczuciem humoru i właśnie ta dwoistość wydaje mi się dziwna... po prostu czasem potrafię się śmiać, a potem, jak nikt nie widzi płaczę... Czy komuś znane są te objawy? Może ktoś będzie mógł mi coś doradzić