Za jaką karę męczysz się jeszcze z tą istotą? Ona Cię ewidentnie niszczy. Jak możesz to wyprowadz się do ojca albo do chlopaka. Niech sobie zostanie sama, bo na to właśnie sobie zasłużyła. Ona nie ma prawa Cie niszczyć i traktowaćjak śmiecia, Ty nie masz obowiązku tego znosić. Obcej babie byś nie pozwoliła, wiec czemu masz pozwolić kobiecie która powinna Cię kochać, szanować i dawać poczucie bezpieczeństwa. Odetnij się od niej, zyj własnym życiem, o niejnie myśl. Niech już Cię nie niszczy ta podła kobieta. A życie ją pokarze za to jak Cię traktował. Samotność na którą ciężko zapracowała to odpowiednia kara, a w zasadzie konsekwencja własnej podłości.
Chroń siebie, jesteś taka młoda, tyle życia przed Tobą, nie pozwól nikomu tego niszczyć