Skocz do zawartości
Nerwica.com

bulecznik

Użytkownik
  • Postów

    2
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Osiągnięcia bulecznik

  1. Dzięki za odpowiedz niestety od dawna nie jestem ubezpieczony Niestety ciężko mi podjąć jakąś pracę bo co wpływa na konto to jest blokowane na ten minus. Mam różne kursy i zawody. Aktualnie spakowałem się i wyjechałem tułam się po dalekim kraju w poszukiwaniu pracy niestety chyba nie wyjdzie i wrócę bo 2 tygodnie jeszcze mogę tu być, nawet mam średnią motywację i zastanawiam się co zrobić jak wrócę do tego wszystkiego co gdzie jak z czym. No z samotnością dam sobie radę w sumie tą dziewczynę co miałem to rzuciłem jak zaczynały wychodzić powoli moje długi czy problem z miejscem zamieszkania.
  2. Witam zastanawiam się czy mój nastrój to wina sytuacji w jakiej jestem czy choroby depresji itp... A więc mam 25lat i ogromne długi których część spłacam część nie. NIc nie mam wiec nieściągalny jestem. Mimo iż podobno jestem przystojny tylko raz miałem dziewczyne i to dużo dużo młodszą która mi tyle pomogła że sprowadziła mnie na ziemie trochę. No samotność... praktycznie nie mam gdzie mieszkać z nikim nie mam już kontaktu od 12 miesięcy. Żyje sam, ale moim głównym problemem nie jest to tylko pieniądze jednak. Nie jestem materialistą ale wiem że jak się ma za co żyć to inna radość jest z życia. Wiec tak pochodzę z biednego domu do 20roku życia nie miałem nic. Mimo prawie 100% wyników z matur nie miałem kasy na studia więc praca zwykłą za 1500zł w w między czasie firma która przynosiła znaczne dochody. Po jakimś czasie firma upadła a kredyty zostały (firma+moja hojność za duża) i zostałem z pracą niestety rata wynosi 3000zł a zarobki 1500zł nie wytrzymałem psychicznie i zwolniłem się. Do tego gdy chciałem sprzedać auto sporo warte do komisu jadąc do niego rozbiłem go z mojej winy i dostałem mandaty i auto sprzedałem po cenie złomu za pare stówek praktycznie. I wiem że nie mam już w życiu perspektyw bo nie mam wykształcenia nie mam pracy a jak znajdę to słabą, nie będę miał gdzie mieszkać i będę sb tak chodził bo gdzie tu mysleć o nieruchomości jak sie ma takie długi. Spotkanie z jakąkolwiek dziewczyną nie wchodzi w grę bo jak gdzie za co zreszta miałem kase tez sie nie spotykałem hahah. I moję pytanie czy takie mocne wachania nastroju i rózne myśli mogą świadczyć o chorobie czy po prostu mam tragiczną nie rokującą sytuacje finansową i stanę się pewnie nie wiem kim za jakiś czas i to mnie tak dołuję ? Czy jak jestem zdrowy mogę brać antydepresanty aby się "wzmocnić"
×