ktos100

Witam! Może faktycznie z tym, że moi koledzy dotarli do pani psycholog i jej zapłacili za nagrywanie rozmów ze mną to były urojenia. Przepraszam panią psycholog Edytę Podłuską za to i wycofuję to co napisałam w tej materii powyżej, bo nie mam ku temu podstaw i dowodów. Przepraszam, przepraszam, przepraszam, przepraszam. Ale reszta jest prawdą.

Witam! Jestem z Lublina. Cierpię na depresję od ponad roku z przerwami. Miało to związek z mobbingiem w pracy. Chodziłam do psycholog Edyty Podłuskiej z Psycho - Soma od stycznia do kwietnia zeszłego roku. Płaciłam za każdą wizytę. Nie polecam tej psycholog. Na koniec powiedziała mi, że ona nie widzi podstaw mojej depresji i że to moja wina, że nie chcę się wyleczyć. Najbardziej zainteresowana była gdy jej płaciłam. Później okazało się, że moi koledzy z pracy dotarli do niej i jej zapłacili za nagrywanie każdej rozmowy ze mną i to co mówiłam o nich. Następnie chodziłam do psycholog Prus z Warszawskiej (2 wizyty). Historia się powtórzyła. W ten sposób straciłam zaufanie do psychologów. Przez to wszystko chciałam popełnić samobójstwo, a mam 4letnią córeczkę. Na szczęście zaszłam w ciążę i dzięki tej małej istotce jeszcze chce mi się żyć