hej, biore esci od wrzesnia 2013 10mg najpier przez pare tygodni bralam 5 potem przeszlam na 10 i tak poki co jest do dzis.... na poczatku mialam masakre ataki lekowe byly etc ale potem przeszlo i jest w miare ok choc czasem lapie mnie przygnebienie i czasami plakac tez mi sie che... nie wiem od czego to zalezne, oprocz esci biore tez inne antydepresanty... poki co leki mi pomogly nie mam atakow czasem mega pikawa nawala a raczej mega czesto ale da sie przezyc za to pale fajki jak smok