edzia

cobrettiwidzę,że jesteśmy dwie z tym samym problemem.Ja choruję ok 3 lat a leczę się od 5 miesięcy.Z perspektywy czasu ,wiem,że najlepiej rozpocząć leczenie po pierwszych objawach,zanim dołączą się nowe.

rolingstone po tych słowach czuję się dużo silniejsza.Naprawdę miałam takie chwile,w których myślałam że do obłędu jeden krok.

rozpocznij leczenie u pschiatry jak najszybciej.Bez tego nie dasz rady.Będzie coraz gorzej.Nie załamuj się leczenie u psychiatry to nic złego.Poczytaj na forum ile młodych ludzi ,takich jak ty, ma ten sam problem ,nie jesteś sam.Głowa do góry i marsz do lekarza zdrowie przecież najważniejsze.Maturę można zdać póżniej.

czytając wasze posty przpomniałam siebie sprzedkilkunastu miesięcy.Teraz jestem szczęśliwąmamą 10 miesięczego synka.Kiedy zoriętowałam się,że jestem w ciąż przestałam brać leki[fluoksetyna].oczywiście nie bylo łatwo ,ale dałam radę.Wam też się uda [ Dodano: Dzisiaj o godz. 12:07 pm ] Trzymam kciuki.Nagroda będzie wielka śliczny zdrowy bobasek.

Podobne uczucie w czasie snu mam i ja. budzę się i boję,że zaraz zwariuję.Totalny haos w głowie trudny do opisania

Nawet nie wiesz jak mi pomogłaś.Pare zdań zdziałały cuda.Naprawdę zaczynam wierzyć,żeto tylko nerwica Dzięki Jaśkowa od 2 lat nie czułam się tak dobrze jak dziś.

Ja też takie objawy miałam na początku depresji.Nie wiedziałam co się ze mną dzieje,ciągle płakałamz byle powodu.Potem było już tylko gorzej;duszności ,kołatanie serca,uczucie umierania.Następnie pojawił się lęk i inne objawypsychiczne.NIE ZWLEKAJ,idz do lekarza już dziś unikniesz największego koszmaru w swoim życiu jakim jest depresja.Pozdrawiam i czymam kciuki. [ Dodano: Dzisiaj o godz. 9:47 am ] Oczywiście trzymam kciuki

Diagnoza lekarza psychiatry DEPRESJA z lękiem.Jednak ja doszukuję się innej choroby psychicznej. Strasznie się boję.Leczę się fluoksetyną od 5 miesięcy może będzie lepiej.

Też nie mam odwagi,ale cóż napiszę może w jakiś sposób mi ulży.Mam 10 miesięczne niemowlęi dwoje starszych dzieci.Kiedy na nie patrzę boję się,że przestane je kochać,że zwariujęi zrobie im cośzłego.Kiedy patrze na męża to czasami też ogarniają mnie jakieś dziwne uczucia.Czy to kiedyś minie, bo naprawdę ciężko z tym żyć.

To nie jest sam strach.To jest coś więcej.COŚ czego nie jestem w stanie wyjaśnić.Totalny bajzel w głowie, żeby nie powiedzieć obłęd.Mój psychiatra twierdzi,że to depresja z lękiem.Ja natomiast boję się,że się myli. [ Dodano: Dzisiaj o godz. 5:39 pm ] Jaśkowa wielkie dzięki za odpowiedż.Naprawdę pczułam się znacznie lepiej.

Ja mam stwierdzoną depresję prrzez psychiatrę,ale bojęsię,żejego diagnozajest błędna.Obawiam się schizofrenii lub początek innej choroby psychicznej.Czuję się jakbym zaraz miała zwariować.Ciągle widzęsię w szpitalu dla psychicznie chorych.