Majkaa

zmęczona wszystkim nie wiem czy tu jeszcze zaglądasz, finansowo Ci nie pomogę, ale mogę wesprzeć słowem, zawsze możesz napisac maila i w ciężkiej chwili może uda nam się wzajemnie sobie pomóc. Ja mam rodzinę, ale problemu nerwicy nie zrozumiem NIKT kto tego nie przeszedł. Pomyślałam, że najlepsza byłaby możliwość zwykłego mailowania z kimś kto z tym walczy lub przewalczył

A jak dajecie sobie radę gdy musicie zrobić szkolenie dla grupy osób ? Dla mnie to koszmar!!! Nie potrafię, jest gorzej niż myślałam. Na samą myśl pocą mi się ręce

Trudno w ogóle stwierdzić, że przytyłaś. Nawet jeżeli surowo przestrzegamy diety takie wahania do 1,5 kilograma są normą. Ale oczywiście, jeżeli będziesz dalej objadać się pysznościami to na kilogramie na pewno się nie skończy. Ja polecam jeść dużo owoców i warzyw. Słyszałam, że truskawki są coraz tańsze i już mi ślinka cieknie. Wydaje mi się, że najlepiej tak skomponować sobie dietę, żeby jeść to co się lubi. Najgorzej zmuszać się do jedzenia czegoś okropnego, tylko dlatego, że jest zdrowe. Prędzej czy później człowiek się złamie i po diecie Znam to z własnego doświadczenia. Ja odpoczywam po obiedzie - ziemniaki z surówką. Trzymam kciuki za wszystkich odchudzających się. Wiem, że początki są ciężkie, ale warto. Poza tym lato się zbliża Ja już na szczęście jestem po kuracji odchudzającej ale i tak uważam na to co jem. Postanowiłam zmienić swoje nawyki żywieniowe na całe życie. Paga daj kilka rad :)

To mogą byc objawy nerwicy, jeżeli w ostatnim czasie wydarzyło się coś co mogło spowodowac osłabienie Twojej psychiki, jakieś załamanie, kłopoty stres, to może się też zacząc nerwica. Ale nie musi.

dominika spójrz na tytuł forum :) Tu jest zakaz poddawania się :) Jestem z Tobą, dasz radę

Dziś się ważyłam i kiliogram w tył. Szok. Musiałam zważyc się once more i to samo.... wow

Wydaje mi sie, że powstał tu wątek o lekach, a nie o skutecznych dietach na odchudzanie oraz efektach tego odchudzania

Na mnie nawet to nie działa, zajadam smutki i popadam w długi Ale chociaż nie mam kasy na słodycze

To może byc pomysł na jedyną skuteczną dietę. Zrób jakich przelew potrzebującym to sam będziesz mógł z tej diety skorzystac.

a ja dziś zrobiłam przelewy, stan mojego konta spowodował, że schudnę ze stresu i zmartwień, doła, załamania, poczucia bezsensu, nijakości, braku światełka w tunelu itd itp itd itp.....

Straszne

Świetna dieta :)) Tzw dieta cud. Jesz wszystko, a jak schudniesz to będzie cud

Chodziło mi o avatary z Angeliną Julie, są tak często, że zastanawia mnie po co to ? :) Ale oczywiście nie chciałam sugerowac żeby dawac swoje zdjęcia.

Wątpię czy jakiekolwiek spotkanie było

Też bym nigdy w życiu nie dała jako avatar swojego zdjęcia, no way Zdziwiło mnie tylko, że tak dużo osób ma zdjecie Angeliny Jolie i tyle. Ale avatar może być symbolem, wtedy jest fajny, bo wyraża naszą osobowość :) Koniec tematu

I co ? Udało się spotkanie ? Nie jesteście aż takimi lękowcami skoro macie odwagę na spotkania :) Powodzenia

Czy jest mi ktoś w stanie wytłumaczyć dlaczego tu większość ludzi wkleja nie swoje zdjęcia i przede wszysktim po co ? :) Ma to zadziałać na wyobraźnię ? Po co ludzie tu podpierają się pięknymi twarzami i kobiet i facetów ? Tu same Angeliny Julie Ja bym wolała jakieś bardziej szczere rozmowy, nawet kompletnie bez zdjęć.

Czy jest mi ktoś w stanie wytłumaczyć dlaczego tu większość ludzi wkleja nie swoje zdjęcia i przede wszysktim po co ? :) Ma to zadziałać na wyobraźnię czy tak duże kompleksy, że ludzie tu podpierają się pięknymi twarzami i kobiet i facetów ?

1500 kalorii to w ogóle odpada O! Nie chcę się katowac, chcę żeby dieta była stylem życia, a nie chwilowym pastwieniem się nad sobą. Silna wola silna wola silna wola...... :) Mniejsze posiłki -- Śr maja 09, 2012 10:07 pm -- no to u mnie ostatni posilek bylby okolo1,00-2,00 Zależy jak się na to spojrzy, bo to może był pierwszy posiłek, nie ostatni

Dzień jak codzień, gdyby nie to, że zadzwonił ktoś z rodziny, że jutro przyjedzie. Musi gdzieś przenocowac, a ja jestem najbliżej. No i nie mam stresa. Ale to nie znaczy, że jutro... kurcze a tam, jestem dzielna, odważna, wyjątkowa )))))) !!!!

To mam podobnie też po 2 rano nie jem, nawet do 9 czasami i też jakoś brak efektów... chyba potem za bardzo nadrabiam

a wy po której godznie już nie jecie ??

Chciałabym zrzucic ok. 4 kg. Wydaje się to łatwe, ale tak nie jest. Z czegoś trzeba zrezygnowac, coś zmienic. Jem stanowczo mniej słodyczy, ale przede wszystkim postanowiłam nic nie jeśc po 19.30. Czy to coś da ??? Chętnie dołączę do odchudzających się tu razem, tylko musiałabym coś zmienic w swoim systemie odżywiania... tylko co ???

Myślę, że to prawda, że siłownia i cwiczenia mogą pomóc, tylko trzeba miec odwagę żeby pójśc na siłownię czy gdzieś tam jeszcze. Ale w takim razie pocwiczę w domu... może też to coś da ... :)

Dobrze, że tu zajrzałam :) Musimy sami siebie wzajemnie podtrzymywac na duchu a wtey uwierzymy, że jesteśmy silniejsi niż nam się to wydawało :) Mnie ciągle dopada i ciągle walczę i ciągle robię kroczki do przodu. W końcu jak mówiła mama Forresta Gumpa - to, że jesteś inny nie znaczy, że jesteś gorszy, bo każdy jest inny :) I jak nie kochac tego filmu :) Pozdrawiam