Punx

japierdole za godzine ksiadz zaczyna chodzi po kolędzie, i znów mi mysli o opętaniach wróciły i boję sie że coś się omże stac jak będzie kolęda, czuje się jak nie ja, ręce mi się trzęsą, serce galopuje, a jeszcze stary drze morde o wszystko od rana... damn panika nie wie co robic

mam mega ochote na mega wielką pizze >

tak masz idola/idoli?

ja tam nie mam problemu z mówieniem ludziom że lecze się u psychiatry chodziłam na terapie itd, wisi mi to co sobie o mnie pomysląx3 stary i brat to tylko wyśmiewają bo uważają, że sobie choroby wymyslilam żeby nie chodzić do pracy, ale przyjaciele i znajomi mnie wspierają, wielu o tym wie i nikt na to nie zareagował w stylu 'omygy jesteś wariatem' tylko wrecz przeciwnie, jak mam atak paniki to zawsze ktoś się zjawi żeby choćby potrzymać mnie za rękę, wyciągają mnie na spacery i mobilizują do robienia czegokolwiek za co jestem im bardzo wdzięczna, bo takto byłabym jak roslinka kwitnąca przed komputerem xd

Stifler19, ok dobrze wiedzieć, ja sie na lekach kompletnie nie znam Popiół, heh zamiast mi to powiedzieć to wciskał mi kit ze nic kompletnie mi nie bedzie, że to lekkie leki bez skutków ubocznych... ta. chyba powinnam poszukac innego lepszego psychiatry, ale już nie wiem do kogo isc ;/

Stifler19, ok, choć dziś jak nie wziełam dawki to czuję się prawie normalnie, jedynie mam uczucie jakby ktoś za mną stal, ale takto jest ok.. -- 27 gru 2013, 14:55 -- własnie zadzwoniłam, świrolog stwierdził że to nie od leków tylko wszystko co mi sie dzieje to objawy nerwicy>.> i zebym dalej brała plus cloranxen, ale nie było go w aptece to matka kupiła mi tranxene, czy to jest mocniejsze od clora czy coś? czuje się jak świr, psychiatra może mi mówić że to od nerwicy ale dla mnie to gadanie jak do ściany

Kalebx3, mojej koleżance to pomogło, może to troche kwestia placebo albo poglądów, nie wiem magnolia84, muszę to sobie wytatuować na czole srsly, albo żeby ktoś mi dawał kopa w dupe jak się nakręcam .__. Dżejmson, no i mysle że to o to chodzi żeby nie było skutków ubocznych po home Stifler19, ok to zadzwonie jutro, dzis jeszcze święto to tak troche nie wypada chyba xc wgl to myslę żeby przestawic dawki na rano a nie tak wieczorem teraz, bo lepiej jednak zeby ktoś przy mnie był jak mam fazy, wię czy powinnam wziąsc paro teraz czy już nie brac i jutro z rana?

Kalebx3, tylko miesiac to strasznie długo, nie wiem jak ja to wytrzymam jesli bedzie sie coraz gorzej robić.. :c a homeopatia zamiast psychotropów?

Trzyzet, to do mnie możesz napisac, ja gadam za dużo, pisze za dużo, a teraz odkąd mi się pogorszyło to fazuję 24h praktycznie i z chęcią pogadam o czymkolwiek

Kalebx3, ja się strasznie stresuję jak musze wziąśc te leki i od razu się nakręcam :c a po takich fazach to jeszcze bardziej boje się je brać.. niby lekarz mi przepisał cloranxen, ale dopiero od drugiego miesiąca 3x dziennie.. wczoraj czulam się po paro lekko senna ale i tak nie moglam kimac b czulam się jakbym miala ciężką grype, ogropny ból miesni i kosci.. zstanawiam się czy wg tych lekow nie odstawić, nie ufam im :c -- 26 gru 2013, 15:27 -- wgl teraz sobie uświadomiłam że te leki robią ze mnie roślinke, nie robię nic tylko siedze na forum, a przedtem robiłam wiele rzeczy...

Kalebx3, :c to czy to może stać się jeszcze gorsze?.. od jutra wszyscy ida do roboty i cholernie boję się zostać sama z takimi okropnymi fazami..i czy jesli zaczełam prać dawki po południu to czy mogę dzis też wziąść po połudinu a jutro rano czy raczej brać tylko w tej samej godzinie juz cały czas?:c do tego mam coraz więcej mysali że np przez przypadek dosypię sobie coś do jedzenia, że nieswiadomie wytruje psa, itd, taka paranoja x_X

od wigilii po jakieś 10 mg

czy to normalne że od kiedy zaczelam brać paro jest coraz gorzej? w nocy lęk, dziś od razu po obudzeniu walenie serca na calego, dziwne uczucie z tyłu ba, i okropny lęk, jakby sie niewiadoom co działo że az mi łzy do oczu podezły.. i dalej czyję się zlękniona, to okropne uczucie..

płaszcz-moda

nerwa, miałam jeden okropny atak po drzemce w ciągu dnia, i od tamtego dnia wolę chodzić jak zombie do wieczora :c a ja mam pytanie, czy komuś 'ewluowaly' ataki? u mnie się zaczeło najpier od fizycznych, ale jakoś same przycichły, i jeśli nie mam jakiegoś wielkiego stresu to prócz lęku i walenia serca na całego to jest w miare, ale za to mam chore mysli o siłach nadprzyrodzonych albo zabijaniu się, innych, itd.. przed chwila mi tak z upy myśl przyszła i się dziwnie strasznie poczułam i znów strach..;c