Iska_bj

jestem jednak pelna nadziei,ze sie uda,ze pomoze ten lek. na depakine chrono przez 1 miesiac utylam 4 kg,strasznei mi przybywalo :/

ja dostalam na poczatek 50mg czyli po prostu moze za mala dawka...

ja biorę 7 dzien i nic....mam nadzieje jednak,ze zacznie dzialac. czy wazne jest by brac go o rownej godzinie i np koniecznie po sniadaniu?

drugi rok, zaoczne. prawie co weekend - sobota + niedziela. 60 km dojazdu...dzis nie pojechalam....nei bylam w stanie sie zmobilizowac...

dziękuje Wróbelku.... bede probowac...o ile jutro nie dopadnie mnie gorsze dno [wtedy po prostu nie jestem sie w stanie skupic na niczym] od razu podzwonie,popytam...mam nadzieje,ze zmieni to choc troche moje smutne zycie., Jesli jest w ogole taka mozliwosc zmiany czegokolwiek...

przeczytalam, bardzo przykra sprawa....rozmawiales z nia,dlaczego wam to "nie wychodzi"? ona wie o tym problemie? jesli tak i mimo staran nic nie pomoglo,proponuje wizyte u specjalisty. Niestety,taki nasz ten XXI wiek,ze bez lekarzy ciezko... a dziewczyna dosc sie wycierpiala i jesli nadal nie chcesz jej krzywdzic, zrob cos z tym! wez sie w garsc!! Mowisz ze ja kochasz? to POKAŻ że tak jest!!! postaraj sie dla niej. Niekoniecznie mowie tu tylko o seksie... idz do psychologa,bo faktycznie mogl byc to problem zwiazany z przeszloscia. Chodziles juz kiedys na terapie w zwiazku ze swoimi lekami? w kazdym razie - powodzenia!

wlasnie szukam potwierdzenia,czy powinnam isc,czy po prostu wyolbrzymiam sprawe,ale sama coraz czesciej nie panuje nad swoim zachowaniem... poszukam,jutro bede dzwonic i pytac,bo nawet nie mam kogo zapytac o psychiatre,wlasciwie odcielam sie od ludzi...

dziękuję! masz jakis numer do tego osrodka? bardzo bys mi pomogla. jak ode mnie to troche daleko,ale ja naprawde chce,zeby bylo lepiej. Dziekuje Ci bardzo!!!!!

...nie mam już siły. płaczę,leżę,siedzę przy kompie jak mam siłę. Nie wychodzę do nikogo, czasem nie idę do pracy tylko leżę...obecna sytuacja trwa tydzień,ale takie tygodnie zdarzają się od 3 lat. Kiedyś było to co 2-3 miesiące,teraz już częściej. Czasem np tydzień jest fatalnie,nagle któregoś dnia wstaje,uśmiecham się i już ok a za kilka godz znow dno....coraz czesciej mysle tez o samobojstwie... chcialam isc do psychiatry,po tabletki,nie mam sily na rozmowy z psychologiem,ja juz nie moge wytrzymac psychicznie... ale gdzie ja mam sie udac jak zadnego nie znam? chodzi mi o Torun i okolice...

proszę...pomozcie....juz nie mam sily....potrzebuje pomocy,jakichs tabletek,nie mam sily na gadanie,opisywanie problemow....ja chce juz teraz ukojenia!!! to boli....to chyba depresja a moze nie,bo chce z tego wyjsc....pomozcie,gdzie w kuajwsko-pomorskim znajde pomoc? mogę dojechac do: Toruń, Włocławek,Inowrocław,Ciechocinek.... proszę,bo nie dam rady... ---- EDIT ---- pomozcie....

Szukam psychologa, tak naprawdę nie wiem od czego zacząć. Obawiam się,że jak nie pójdę, to pewnego dnia mnie tam zaniosą, bo coraz częściej zdarza mi się nie wstawać z łóźka. Bo po co? I jeszcze te sprawy związane z nerwicą. Wracając do tematu: Ciechocinek, inowrocław, może włocławek czy toruń. To moje tereny. Bardzo proszę radę.