Skocz do zawartości
Nerwica.com

aneczka

Użytkownik
  • Postów

    5
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez aneczka

  1. aneczka

    Odstawianie leków

    inny lekarz, inne leki- to chyba dobry pomysł; samowolka może się udac, albo nie, a jak nie, to wiadomo jak to się może skończyc. Ja chyba trafiłam we właściwy moment, jakiś szczęśliwy układ gwiazd czy coś tam, nie wiem, ale WCALE NIE JEST SUPER EKSTRA FAJNIE, tyle, że mogę w miarę normalnie funkcjonowac, a to dla mnie bardzo dużo.
  2. aneczka

    Odstawianie leków

    Odstawiłam leki prawie pół roku temu, po dłuuuugim paniu i mam takie spostrzeżenia: 1). miesiąc po odstawieniu był najgorszym miesiącem w moim życiu, 2). dzisiaj nie zrobiłabym tego tak jak wtedy, tzn. bez kosultacji z lekarzem 3). mimo to ciągle żyję, ale mnie korci czsami bo zostawiłam sobie żelazny zapasik:) ale powodzenia!
  3. z afobamem i alkoholem różnie bywa; mój luby walczy z alkoholem, łyka afobam i jeszcze żyje, chociaż czasami popija - i nic mu nie jest; ale nie polecam; ja jestem po benzo i alkoholu i kosztowało mnie to miesiąc w szpitalu; ale nic mi się nie działo, a brałam od 6 od 11 tabletek dziennie i suto zapijałam alko; suma summarum - lepiej nic nie pić jak nie trzeba i najlepiej wyrzucić wszystkie tabletki przez okno :)
  4. a ja duldam i duldam, po 2 piwka dziennie, czasem nawet 4, plus seroxat rano i tranxene wieczorkiem; no i 1,5 paczki fajek dziennie; podobno mieszanka wybuchowa - na razie nie eksplodowałam, ale przestać nie mogę. kiedy lekarz zapisał mi tranxene to się zmobilizowałam i nie piłam przez 5 dni, ale jeden atak paniki, dusza w kawałkach i powtórka z rozrywki; no i co z tym zrobić??? odwyk chyba, hi hi:(((
  5. Witam! Biorę Seroxat i Tranxene prawie miesiąc, prawie żadnych efektów specjalnych (poza sennością w ciągu dnia czy tępym wyrazem oczu jak mówią znajomi) ale rewolucji też nie ma. Może trzeba jeszcze troche poczekać, mam nadzieję, że w końcu zacznie działać, bo ani lęki, ani bezsenność, ani trzęsiączka nie ustąpiły. Może jestem trochę bardziej wyciszona, ale pomimo, że siostra-lekarka mówi, że jest to lek napędowy, żadnej sprężyny nie dostałam. Coraz częściej doły nieziemskie, dusza boli a z duszy całe ciało, żeby mniej bolała tnę się co jakiś czas, gdy już nie umiem wytrzymać, albo nowe odkrycie-przypalam się czym popadnie; tylko się szpetnie goi...
×