Skocz do zawartości
Nerwica.com

silhouette

Użytkownik
  • Postów

    110
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez silhouette

  1. jacy ludzie? ja się boję bo nie chcę wracać do krzywdzenia siebie
  2. A ja rozrabiam... a potem żałuję i obiecuję sobie, że będę grzeczna i już nigdy nic głupiego nie zrobię.
  3. Nic się nie dzieje. Zaraz zwariuje z rutyny i samotności i narozrabiam.
  4. A mniee pozoostawiiłeś te łzyy gorąącee łzy la lalaaaaaaa
  5. silhouette

    Samotność

    Jakbym miala chomika, to niezaleznie od czyjejkolwiek inteligencji, spłaszczałabym go codziennie. Bo to jest przeurocze
  6. Zabrałeś serce mooojeeeee, zabraaaaałeś moooojeeee sny.. la la chyba mnie głupawka trafiła p.s. mówcie: obiekt XX albo obiekt XY
  7. silhouette

    Samotność

    Jezuuuuuuuuu nie mam nawet do kogo się odezwać... ja chcę jakiegoś znajomego...
  8. Przepraszam, byłam pewna, że odpisałam. Naprawiłam błąd.
  9. Nic mi o tym nie wiadomo. Jak niewiadomo jak sam się na pw pytałeś
  10. taa, cholera wie, czy są te perpektywy czy nie. Czasu już mało. Haissem może potwierdzić, że już nie pierwszej młodości jestem. -- 03 maja 2014, 13:53 -- Przepraszam, że w ogóle napisałam.
  11. w sumie masz rację, tylko co ja zrobię, jak się w trakcie związku wyleczę? czyli jednak wszystko jasne. Zostaję starą panną :)
  12. jetodik, ale ja nie jestem aseksualna tylko popieprzona ehh nieważne, będę się dalej leczyć...
  13. Dzięki za odpowiedź. Teraz jest dla mnie wszystko jasne. Ehh
  14. Nie widzę sensu rozwijać problem. Po prostu pytam Was, czy bylibyście w stanie w ogóle z tego zrezygnować. To też jakieś rozwiązanie problemu, nie?
  15. Z czego nie ma perspektyw u Ciebie na wyleczenie? Z podejścia do seksu.
  16. A może w ogóle byście z tego zrezygnowali? Chyba tylko ja jestem dziwna i chętnie zapoznałabym się z kimś, kto tego nie będzie chciał. Bo perspektyw na wyleczenie mnie raczej nie ma.
  17. silhouette

    Samotność

    Śniło mi się dzisiaj, że się pocięłam. Pamiętam jak sobie mówiłam: boże, to mi się tak tylko wydaje, to tylko sen, na pewno tego nie zrobiłam. I się obudziłam. I się okazało, że jednak się nie pocięłam. Uff
  18. Boże, jak mnie momentalnie naszła ochota na zrobienie sobie krzywdy. Bez powodu. Mam takie momenty, aż czuję jak mnie zalewa taka fala niepohamowanego pragnienia zrobienia sobie czegoś. Nawet nie mam komu tego napisać.
  19. Czy w ogóle jest sens wpadać? Nikogo tu nie znam, mnie też nikt nie zna i nie ma nikogo, kto chciałby mnie poznać ehh
  20. silhouette

    Samotność

    Ja mam tak, że bardziej marudzę z rana, a wieczorem jest ok. W sumie każdy może mieć inaczej Ja właśnie od rana jeszcze "śpię". Poza tym, od rana zawsze jest coś do roboty, trzeba iść do pracy i jak wracam, nadchodzi wieczór to nie mam co robić i zaczynam "myśleć". A to prowadzi do takich załamań jak wczoraj.
  21. silhouette

    Samotność

    Dziękuję za pomoc. Od rana jest lepiej, wieczorem pewnie znów zacznę marudzić. Od dzisiaj zwiększam sobie leki, może to coś da.
  22. silhouette

    Samotność

    white Lily, zaraz pójdę spać. Mam fantastyczne sny, w których nie ma tego okropnego uczucia samotności. Mam nadzieję jedynie, że nie obudzi mnie atak lęku...
×