Wrazliwiec1526944255

Witam. od ponad pół roku mam codzien jakieś sny. nawet kiedyś pisałem tu na forum że mam jakby sny na jawie że jestem gdzieś np. z dziewczyna zamykam pczy i po paru minutach coś mi się sni ale tak że czuje wszystko co sie dziehe na zewnatrz. spróbuje to opisać dokładniej dziś w nocny snilo mi się coś dziwnego i gdysie obudzilem czulem się jakbym zostal w tym śnie. nie moglem się z niego uwolnić. gdy zamykalem oczy to tak jalbym byl w tym snie. nawet myślałem jakieś glupoty "to Ty tam idz ja zostane" i nawet na głos to powiedzialem.. co mi jest?

co tak?

witam. bralem przez 3dni perazyne 25mg dzień. po 3dniach dostalem ostrej biegunki i nudności. nie bralem leku przez kilka dni. czy mogę ponownie go zacząć zażywać czy nie stracil on juz dla mnoe wartości czy organizm sie juz do niego przyzwyczail. czy bedzir mial taka sama sile?

witam. od paru dni biore perazyne 25mg. i sluchajcie. jakby ogolnie leki mi sie mega zmnielszyly ale DD mam okropnie duze.. czy to normalne? co zrobić?

i zyjesz?:)

Dzieki ze odpisaliscie :) biore perazyne 25mg doba. ogólnie mam teraz wakacje ale ciągle mam cos do pracy (mieszkam na wsi). Staram się jakoś dni sobie zapełniac zeby nie rozmyslac zbyt dużo.. Fabienka ja wlasnie mam coś podobnego. Tylko u mnie bardzo bardzo dokuczaja mi objawy DD. każdy mi mowi ze zachowuje sie normalnie, ze wszystko ogarniam a ja czuje się tak dziwnie i okropnie ze myślę ze wgl tak nie jest

jem perazyne 25mg dzień i mam pytanie. to mój pierwszy neuroleptyk mam 17 lat. czy moge od tego dostać tego zespołu? i czy nawet gdy jem takie małe dawki? czy po tak malej dawce to na 100% mi nic nie będzie? wczoraj dostalem biegunki po ok 1h po tym leku. -- 07 lip 2014, 16:47 -- biegunke i nudności. i temperatura 35,9

Ja biorę 25mg dziennie. moze mi po tym wystapic zwiekszenie prolaktyny? jak temu zapobiec? i co moze spowodować u faceta? czy mogę jednoczesnie stosować aspargin na serducho? mi to pomaga troche. nie budze sie z panicznym lękiem w nocy i z rana. lęk jest mniejszy :) -- 05 lip 2014, 21:58 -- i czy mogę jednocześnie stosować zen szeń(spore dawki) ? gdzieś czytałem ze zwieksza on dzialanie wlasnie perazyny m.i. Ze trzeba wtedy zmniejszyć dawke.

pomocy..

Od wczoraj biorę perazyne 25mg/doba. i kurde pierwszy raz od kad pamiętam nie"staje" mi z rana i wgl nie mam ochoty na seks.. cxy to mija? czy jak zmienie kub d odstawie lek to wroci do normy?

Dziś się budzecz takim uczuciem.. jakbym nie ogarnial. i wgl wydaje misie teraz że wszystko co robię to robie wctakim dziwnym stanie.. jakbym ciagle byl po narkotyku.. taki stan.. i ni chujaidzie piczuc normalność.. też takie cos macie? ze odczuwacie tak inaczej o wiele rzeczywistośc. ze macie taki stan.. dziwny.. taki no nawet nie wiem jak go opisać.. opiszcie proszę jak wy się czujecie.. jaki macie stan jak go odczuwacie..

Tzn.. chodze na terapie. i dziś z rana wzialem pierwsza perazyne biorę pół tabletki rano i wieczorem. 25mg/doba. udaje mi się zasnąć i nawet przesypiam noc. ale budze się tak z 2/3 razy w nocy z ogromnym panicznym lękiem. i takim stanem. hmm nawet nie potrafię go nazwać. Czasami gdy snimy mamy takie stany które są bardzo intensywne i czujecie tylko je. mam wlasnie takie coś non stop. z tym ze gdy jak się budze lub gdy o tym pomyśle to okropnie sie zwieksza. -- 03 lip 2014, 15:05 -- i zauważyłem też że lęk popoludniowo jest większy. kolo 15/16 jest masakra..

Nie mam.. wlasnie nie mam :/

Witam. od dwuch tygodni mam ogromny nawrót nerwicy. Duże DD itd.. W dzień jest tak o. czasami gdyy sie czyms zajme to w miare jest. ale w nocy jest okropnie. nawet jak ide spać happy to i tak z rana budzr się z okropnym stanem. którego wrecz nie potrafie opisać.. To norma? Tak od 2tygodni się budze..

czyli raczej a wręcz wgl mi to nie grozi przy 25mg dziennie perazyny?

Jednak boję się tego okropnie...

Witam. okropnie się tego boję. lekarz mi przepisal na nerwice perazyne 25mg na noc. mam 17 lat. wczoraj wolalem zwymiotiwac ta tabletke z tego powodu..

Odświeżam temat. Psychiatra mi to przepisał na stany DD i zaburzenia lękowe. mam pytanie. mam brać 25mg dziennie. a jestem osobą aktywną i w ten sam czas mam zacząc stosować diete + siłownia i basen. czy te leki będą mi jakoś kolidować z tym wysiłkiem. i czy moge je stosować łącznie z zeń szeniem?

Tzn. leki nie biorę miesiąc temu psychiatra powiedzial ze nie widzi u mnie az takich objawow zebym bral leki. I ze to zależy odemnie czy chce sie wspomóc. przepisal mi pyrazyne tak jak bede chcial. prócz tego chodze na terapie. I chyba postawie na leki i zaczne brać pyrazyne od jutra. doszły mi kolejne okropne objawy.. nie poznaje ludzi. a w szczególności mojej dziewczyny. jakby emocjonalnie jestem od niej odcięty.. -- 23 cze 2014, 21:39 -- dziwi mnie strasznievi martwi ze z rana czuje sie dobrze. a juz po poludni jak i na koniec dnia jest masakra.. do tego mi doszlo cisnienie.. mam teraz 135/79 a zawsze 110/70.. -- 24 cze 2014, 17:26 -- Man kolejną wątpliwość. Przepraszam ze was tak mecze i wypytuje ostatnio.. ale kiepsko ze mną. Mam taki stan okropnie dziwny. jakbym czuł zupełnie inaczej wszystko. otoczenie ludzi. a w szczególności czuł się inaczej sam ze sobą. nie potrafię określić jak sie czuje. po prostu dziwnie. mam DD od ponad roku. ale taki stan mi sie pojawił i utrzymuje od około 2/3 tygodni. kilka dni po tym jak mnie kleszcz dziabnal. nie mam rumienia. jest tylko taka maly slad jak po kroscie. z tym ze nie chce zejść wgl.. i nie wiem czy to przyczyna. do tego.. powiem wam ze zadne tabsy ziola mi juz nie pomagaja na te lęki. nawet ziola ktore zawsze dawaly sevrade.. A ten stan.. naprawdę dziwny.. i do tego ten paralizujacy lęk..

Słuchajcie cos sie ze mna dzieje złego. mam tak ze jak zaczne odczuwać ten cholernie okropny stan(okropne dd i lęki taki atak panikii ciągły..) to robie to calym sobą i normalnie jest taka masakra ze musze brać tabsy od razu. a gdy czyms sie zajme i wtedy mój stan sie poprawia to nawet gdy mam chwile zeby pomyśleć o tym gorszym stanie to nawet nie mogę sobie przypomnieć jak go wgl czuć. tak jakbym byl od niego odcięty. a gdy jest on to tak jakby jestem odciety i nawet nie moge sie przypomnieć tego stanu lepszego. i martwi mnie to ze jest to tez takie gwaltowne ze raz czuje sie mega fajnie a za pare godzin mega okropnie.. macie tak?? o co tutaj wgl chodzi..

Cześć. sluchajcie od paru dni mam ciagle uczucie panicznego leku i do tego okropnie silne wszystkie objawy.. Co radzicie wctakiej sytuacji i co to moze oznaczać??

Wczoraj bylem w kinie i film mnie wciagnal bo mi sie podobal. ale gdy wyszedlem mialem wrazenie ze jestem jeszcze jakby tam. nie moglrm sie zupelbie na niczym skupic jak bym byl jeszcze w tym kinie. jak jechalem potem busem do domu to jakby ten czas byl jako 1sekunda.. I dzis jest okropnie.. ten stan nadal mi sie trzyma.. jest nie do opisania.. nawet atak panikii mam.. no masakra...mial tak ktos z was? -- 30 marca 2014, o 11:52 -- Nie wiem jak to opisać. Mam taki ciagly atak panikii z tego powodu.. nie wiem co sie ze mna dzieje ale jest naprawde fatalnie. Jak cos robie to ciagle nie wiem co sie dzieje. Jak gdzies chodze to ciagle mam tak jakbym sie "przycinal" i odplywal.. Masakra.. Nawet nie potrafie teraz myslec o czymś.o

Wczoraj bylem w kinie i film mnie wciagnal bo mi sie podobal. ale gdy wyszedlem mialem wrazenie ze jestem jeszcze jakby tam. nie moglrm sie zupelbie na niczym skupic jak bym byl jeszcze w tym kinie. jak jechalem potem busem do domu to jakby ten czas byl jako 1sekunda.. I dzis jest okropnie.. ten stan nadal mi sie trzyma.. jest nie do opisania.. nawet atak panikii mam.. no masakra...mial tak ktos z was? Nie wiem jak to opisać. Mam taki ciagly atak panikii z tego powodu.. nie wiem co sie ze mna dzieje ale jest naprawde fatalnie. Jak cos robie to ciagle nie wiem co sie dzieje. Jak gdzies chodze to ciagle mam tak jakbym sie "przycinal" i odplywal.. Masakra.. Nawet nie potrafie teraz myslec o czymś.

E tam. Nie znam żadnej jej książki ale znam relacje ludzi którzy byli u niej na szkoleniu. I powiem wam że to jest jedna z takich metod godna polecenia. pierw dajesz myśl a potem z ta myślą pracujesz. czasami sie dochodzi po nitce do kłębka. Od jakiejs durnej mysli do przekonania ktore w nas głęboko siedzi. Jednak osobiscie radze ta metode stosować jak dodatek do terapi z nerwica i deprecha.

E tam. Nie znam żadnej jej książki ale znam relacje ludzi którzy byli u niej na szkoleniu. I powiem wam że to jest jedna z takich metod godna polecenia. pierw dajesz myśl a potem z ta myślą pracujesz. czasami sie dochodzi po nitce do kłębka. Od jakiejs durnej mysli do przekonania ktore w nas głęboko siedzi. Jednak osobiscie radze ta metode stosować jak dodatek do terapi z nerwica i deprecha.