salirka, wiec sie jeszcze ze sobą troche pomęczymy
Michellea, straciłem juz wene bo nie moge kurwa zasnąć, w głowie mi sie to nie mieści, spałem dzis 6h, normalnie jakas tam sennosc odczuwałem niedawno, zamykam oczy a tu te jebane mysli wedruja i jakbym wypił 4 redbulle serce napierdala
, jutro pewnie bede chciał sie zdrzemnac popołudniu przez to i w nocy znowu nie bede mogł spac
no a wstaje dzisiaj o 6