Skocz do zawartości
Nerwica.com

viviana3

Użytkownik
  • Postów

    41
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez viviana3

  1. Ja trittico miałam najpierw w dawce 75mg, teraz 150 mg. Dawki tisercinu nie pamiętam, Chlorprotixen miałam w dawce 50 mg, z tym że kazano mi łykać aż 3 tabletki. Ten lek nawet skłaniał mnie do snu, ale i tak wybudzałam się nad ranem. Każdej kolejnej nocy mam nadzieję, że tym razem prześpię ją do końca, ale zawsze coś mnie wybija ze snu nad ranem. Nie wiem, co to za siła.
  2. Tisercin i chlorprotixen też miałam, nie pomogły. Po estazolamie zasypiam, bo nie mam problemów z zasypianiem (sen ścina mnie z nóg już o 21), tylko bardzo wcześnie się wybudzam, przez co sen jest taki jakby niedokończony i w ciągu dnia czuję się zmęczona. Nie wiem, co to za siła tak mnie wybija ze snu. Przetestowałam już parę leków i sama sobie wydaję się dziwnym przypadkiem, bo nic nie podziałało. Trittico biorę ok. 3 tygodni i zastanawiam się, czy dać mu jeszcze szansę czy poprosić lekarza o zmianę leku. Polecano mi też lerivon. A może są jakieś domowe sposoby na przedłużenie snu?
  3. Tylko że ja mieszkam w małym mieście, zastanawiam się, czy przy najbliższej wizycie u lekarza nie poprosić o zamianę tego Trittico na coś innego. Tylko na co? Zastanawiam też się, czy są może jakieś domowe sposoby na przedłużenie snu.
  4. Miałam problemy depresyjne, ale w tej chwili leczę się na bezsenność.
  5. Nie wiem, czy to tylko u mnie to Trittico nie wydłuża snu. -- 08 lis 2013, 12:50 -- Dark Passenger, mógłbyś jakoś skomentować mój zestaw leków? -- 08 lis 2013, 12:52 -- Pytałeś, na co biorę te wszystkie leki - właśnie na bezsenność.
  6. Tak więc z samym zasypianiem nie mam kłopotów, chociaż muszę spać u siebie i być bardzo grubo przykryta, bo jest mi zimno. Z kolei będąc niedawno u znajomych miałam dwie noce całkowicie bezsenne, po prostu nie mogłam usnąć na nowym miejscu. To był prawdziwy koszmar.
  7. Przepraszam, pomyliłam się , biorę Setaloft 50 mg. Zasypiam już o 21, zmęczenie dosłownie ścina mnie z nóg. Nad ranem z kolei coś mnie wybija ze snu i potem czuję się niezbyt dobrze w ciągu dnia.
  8. Brałam Mirtagen i mi nie pomógł. Teraz biorę też estazolam 2mg na noc, oprócz tego olanzapinę 10 mg. Na rano z kolei mam setaloft 10 mg i witaminy Neurovit. Ciągle jednak coś mnie wybudza wcześnie nad ranem i sen mam taki jakby niedokończony.
  9. Brałam już wcześniej mniejsze dawki 75 mg, ale bez rezultatu.
  10. W dawce 150 mg. Czytałam w monografii tego leku, że niby ma wydłużać drugą połowę snu, ale mnie codziennie nad ranem coś z tego snu wyrywa, pomimo stosowania tego leku.
  11. Witam, przepisano mi Trittico na przedłużenie snu. Czy Trittico faktycznie może wydłużyć sen? Codziennie nad ranem wybudzam się przedwcześnie, coś mnie wyrywa ze snu. Trittico biorę od ok. 3 tygodni i nie obserwuję działania.
  12. Dzisiaj znowu obudziłam się przedwcześnie. Tak jakby ktoś szarpał mnie za ramię w środku nocy i kazał wstawać, tak się czuję. Wizytę u lekarza mam dopiero na 13 listopada. Może jakiś inny lek poza mirtazapiną? Macie może jakieś swoje domowe sposoby, żeby dłużej spać? -- 09 lis 2013, 12:17 -- Ktoś zna może jakieś domowe sposoby na przedłużenie snu?
  13. Dzięki zapytam lekarza przy następnej wizycie o tą mirtazapinę. -- 07 lis 2013, 12:17 -- Próbowałam też stosować domowe sposoby typu środki ziołowe, ciepłe mleko, melisa, ale na niewiele się zdały. -- 07 lis 2013, 12:29 -- Przypomniałam sobie, że brałam kiedyś lek o nazwie Mirtagen, a to chyba jest mirtazapina i na mnie nie działał ...
  14. Wizytę mam już niedługo, będę musiała faktycznie chyba pogadać o zmianie leku. Chociaż to Trittico niby jest na regulację snu. Z tym że zanim zaczęłam brać ten lek też już miałam problemy ze snem. Zdarzały mi się nawet całkowicie bezsenne noce - to był prawdziwy koszmar. Teraz to przedwczesne wybudzanie się też do przyjemności nie należy.
  15. Witam, czy ktoś mógłby mi coś poradzić w temacie bezsenności? Stosuję lek Trittico na przedłużenie snu. Niestety budzę się nad ranem taka jakby niedospana i to zmęczenie ciągnie się za mną przez cały dzień. Nie wiem już co robić.
×