Enii, cześć :) jejku, jak ja ostatnio źle spie budze sie albo sama, albo ktoś/coś mnie budzi,potem nie moge zasnać...Milion mysli w głowie, co do zrobienia, ze nie da rady wszystkiego zrobic...
Od rana dzis ryczec mi sie chce...
Wczoraj w koncu mąż byl po poludniu w domu to ciagle na niego naskakiwałam o byle pierdołe sama ze soba wytrzymac bym nie mogla...szkoda gadac..wszystko mnie drażni...