Witam wszystkich,
Proszę o pomoc, nie daję już siły. Mój partner ma stwierdzoną nerwicę lękową...Czasami bywa pobudzony, a czasami okresy pobudzenia przechodzą w depresję...Stał się wobec mnie obojętny - ciężko namówić go na szczerą rozmowę...Mówi że sam nie wie, czego chce.ze czuje blokade...przestał się o mnie starać, zrobił się chłodny, obojętny, żadnych planów na przyszłość... Zauważyłam że bardzo lubi się przytulać. O seksie natomiast nie ma w ogóle mowy...Zastanawiam się czy tak będzie wyglądało całe moje życie przy nim - bezustanna niepewność - czy mnie kocha, czy nie... plus jego wahania nastrojów...Przez pewien czas zażywał Citabax, jednak nic mu nie pomógł...
Bardzo proszę o radę wszystkich partnerów osób z nerwicą, jak również osoby chore..