wilzyx

okies, tylko rozumiem, że przy wejściu się spotykamy? Swoją drogą, dobrze by było żeby odpowiednia ilość ludzi się zdeklarowała i faktycznie przyszła. Ostatnio były tylko 3 osoby wliczając mnie. -- 23 paź 2014, 16:11 -- kraków tak bardzo nie żyje.

Pozwolę sobie jeszcze na krytykę psychiatrów i psychologów..z moich ponad 6 letnich doświadczeń związanych z tą dziedziną dochodzę do wniosku, że tym osobom zależy bardziej na wyprodukowaniu "niezaburzonego psychicznie" człowieka a jak to ma się to w praktyce? Kolejny dron społeczeństwa.. -- 21 paź 2014, 22:18 -- coś? ktoś? chętny na spotkanie?

Indeed, dużo rzeczy związanych z psychiatrią polską w szczególnie tj. artykuły, porady etc to stek bzdur.

Pewnie, zaraz mnie pier.. jak zostanę u siebie dłużej..

długofalowe relacje po grupach terapeutycznych są uważane za terapeutów za toksyczne, czasem jest to prawda czasem nie.

taaa... kącik wzajemnej licytacji taka smutna prawda..czasami..

Zdajesz sobie sprawę, że takie znajomości w dużej ilości przypadków prowadzą do skupieniu się głównie na sobie podczas relacji (motywy depresyjne) co efektuje w toksycznych relacjach? Po prostu przestrzegam i nie chce źle wróżyć...Btw. nice nick

proponuje następnym razem podzielić się numerami telefonów z organizatorem spotkania w celu powiadomienia o ew. nieobecności, spóźnieniu czy też zagubieniu w terenie

17 30 zjawiam się pod muzeum (jestem prawie łysy wiec łatwo rozpoznać) , nikogo nie będzie -trudno, przynajmniej wyjdę z domu

uzbroję się w zbroję i mogę ew. się spotkać pod wieczór.

mogę się dostosować do każdego terminu więc mi wsio.

Możecie mnie dopisać do listy, potrzebuję kontaktu z drugim człowiekiem

Takie spotkania 1 on 1 brzmią złowieszczo

Krakau ist tott

Mam nadzieję, że faktycznie do spotkania dojdzie. Nie powiem, że to które chciałem zorganizować wprowadziło pewien ferment.

Koło empiku byłem od 14 50 do 15 35, z białą kartką, więc nie wiem o co tak naprawdę chodzi. Może następnym razem mam przynieść flagę zebyście zauważyli? -- 01 cze 2014, 10:59 -- No..wiesz...to sprawa między nami -- 09 cze 2014, 17:17 -- wątek umarł bo nikt nie miał dobrej odpowiedzi

z tego co pamiętam myszka40 preferował miejsca w których znajdują się piłkarzyki , natomiast ja myślałem o Pauzie.

nope Godzina myślę, że jest ok. Ale dawny empik na rynku wydaje się lepszym pomysłem. Poczekam jeszcze na inne osoby, ale wstępnie 15 w sobotę w podanym wyżej miejscu. Jeśli faktycznie mam się za to zabierać to będę osobą z białą kartką A4, zwyczajowo

horry shiet Nota bene, jeśli będę na siłach i nikt nie wykaże inicjatywy to mogę zając się organizacją spotkania, tylko proszę dookreslić się komu w jaki dzień pasuje byśmy doszli do jakiegoś konsensusu.

mehowa pogoda, deprymująca. Count me out.

cześć :)

rowery ble, spacer i kampienie to drugie :)

Mogę się zjawić w sobotę.

LIES.

A ja akurat uważam, że bycie zaburzonym wpływa na IQ w większości przypadków i to pozytywnie.