
torres
Użytkownik-
Postów
643 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
Treść opublikowana przez torres
-
Jak pogodzić się z samotnością?
torres odpowiedział(a) na torres temat w Problemy w związkach i w rodzinie
Gods Top 10, moja potrzeba bliskości nie zniknęła tylko właśnie jej się chcę pozbyć godząc się w ten sposób z samotnością. 0Rh+, ok nie dyskutujmy o przymusach, nauce itd Akurat jeśli chodzi o cechy fizyczne to wiem jakie mi się podobają więc to jest sprawdzone. Co tu mam sprawdzać? Spróbować umawiać się z kobietami, które mi się nie podobają żeby dopiero przekonać się czy rzeczywiście tak jest? -
Jak pogodzić się z samotnością?
torres odpowiedział(a) na torres temat w Problemy w związkach i w rodzinie
Chodziło mi raczej o naukę w obecnych czasach w Polsce. Dziecko nie chce się uczyć ale musi, a potem coś może go zainteresować i robi to z pasji. Tak samo z pogodzeniem się z samotnością. Jeśli tego nie zrobię to będę nieszczęśliwy więc jedyne co mi zostaje żebym był szczęśliwy to pogodzenie się z tym. A o charakterze, inteligencji i poglądach nic nie pisałem. Znam takie, które by mi pasowały pod tym względem tylko wygląd mi nie odpowiada. -
Brak wszelkich nadziei w relacjach damsko-męskich.
torres odpowiedział(a) na Mikro. temat w Problemy w związkach i w rodzinie
Czyli dziewczyna, która jest mało atrakcyjna nie ma szans na miłość? A nie znasz żadnej takiej, która jest mało atrakcyjna i ma chłopaka i się kochają? Ja znam takie pary bo nie każdemu podoba się to samo. Jeszcze raz zapytam co to znaczy, że jesteś mało atrakcyjna? Co konkretnie powinno być w Tobie inne żebyś była atrakcyjna? Za dużo gdybania w tym myśleniu. Nie opieraj się na swoim wrażeniu tylko weryfikuj czy to prawda. -
Jak pogodzić się z samotnością?
torres odpowiedział(a) na torres temat w Problemy w związkach i w rodzinie
Nierealne jest spełnienie pragnienia bycia w związku więc tak czy siak muszę być sam i teraz mam wybór czy się z tym pogodzę czy nie. Dlaczego przymus nigdy nie prowadzi do szczęścia? Gdyby nie przymus szkolny to ludzie byliby nieszczęśliwi mieszkając pod mostem. -
Brak wszelkich nadziei w relacjach damsko-męskich.
torres odpowiedział(a) na Mikro. temat w Problemy w związkach i w rodzinie
Czy wszyscy tak myślą jak ci znajomi, z którymi rozmawiałaś lub ci ludzie z tamtych forów? To jest zaburzone myślenie, a wiadomo że w internecie dużo jest wątków zakładanych przez osoby mające takie problemy, a jeśli ktoś takich nie ma to nie zakłada wątku i dlatego wydaje Ci się, że takich jest większość. Hmm a co najgorszego może się stać kiedy w takim porównaniu przegrasz? Przecież chłopak i tak będzie chciał być z Tobą i nie wróci do byłej skoro zdecyduje się na związek z Tobą? Dlaczego na pewno wyjdziesz na minus? Nie napisałaś co jest z Tobą nie tak. Co jest złego w tym, że ktoś zainteresuje się Tobą ze względu na cechy psychiczne? -
Jak pogodzić się z samotnością?
torres odpowiedział(a) na torres temat w Problemy w związkach i w rodzinie
Saraid, dlaczego tak uważasz? Na przykład filozofia wschodu mówi o tym, że przyczyną cierpienia jest pragnienie i żeby usunąć cierpienie trzeba się pozbyć pragnienia i to się udaje. W moim przypadku też tak jest. Przyczyną cierpienia jest nierealne pragnienie więc jedynym wyjściem jest pozbycie się go. A skoro się nie da to co samobójstwo czy zmarnowanie sobie życia? Gods Top 10, czasem na początku trzeba się do czegoś zmusić, a potem człowiek przyzwyczaja się i jest to dla niego naturalne. Bez zmuszania się do czegoś większość ludzi nie poszłoby do pracy, dzieci w szkole nie odrabiałyby lekcji. -
Jak pogodzić się z samotnością?
torres odpowiedział(a) na torres temat w Problemy w związkach i w rodzinie
Gods Top 10, dlaczego przechodzisz ze skrajności w skrajność? Ja piszę tylko o pogodzeniu się z samotnością, a nie o alienowaniu się od innych ludzi. Nie mam zamiaru odcinać się od przyjaciół i kolegów tylko chcę pogodzić się z tym, że nigdy nie będę w związku. -
Brak wszelkich nadziei w relacjach damsko-męskich.
torres odpowiedział(a) na Mikro. temat w Problemy w związkach i w rodzinie
Nie chodzi o to, że nic nie trzeba zmieniać w wyglądzie. Chodzi o zaakceptowanie siebie i weryfikację poglądów na swój temat. Kiedy człowiek akceptuje siebie łatwiej jest coś zmienić, np zacząć się dobrze ubierać, zmieniają się gesty i mowa ciała i taka osoba automatycznie jest atrakcyjniejsza. Bo mówimy chyba w tym przypadku o kompleksach a nie prawdziwej skrajnej brzydocie. Mikro., pisze, że miała chłopaka więc chyba nie jest z nią aż tak źle. -
Brak wszelkich nadziei w relacjach damsko-męskich.
torres odpowiedział(a) na Mikro. temat w Problemy w związkach i w rodzinie
Na czym polega ten brak atrakcyjności? Jaka musiałabyś być żeby być atrakcyjna? Uważasz, że ludzie porównują swoją aktualną partnerkę do byłej? To jest duże zniekształcenie rzeczywistości. Skoro powodem są tylko i wyłącznie Twoje kompleksy to pozbądź się ich Projektujesz swoje wymagania na innych. Dlaczego prawiczek miałby stawiać jako wymaganie żeby jego dziewczyna była dziewicą? A może ma odwrotne wymagania i chce bardziej doświadczoną partnerkę albo w ogóle nie myśli o tej kwestii? Jakiego? Prawiczka? Myślę, że nie jest ciężko takiego znaleźć. Ludzie zwykle nie myślą w kategoriach wygrywania czy przegrywania. Takie myślenie blokuje Ci miłość. A może nie chcesz i wygodniej jest Ci się użalać, że masz kompleksy i jesteś do niczego? Gdybyś uznała się za super dziewczynę musiałabyś wziąć odpowiedzialność. Poza tym skąd wiesz, że będziesz zawsze przegrywać z byłą? Skąd wiesz, że chłopak będzie Cię porównywał? Oj, chyba nie tłumaczyłaś sobie tego racjonalnie tylko za każdym razem opierałaś myślenie na tym, że jesteś do niczego. -
Jak pogodzić się z samotnością?
torres odpowiedział(a) na torres temat w Problemy w związkach i w rodzinie
To nie tak. Te konkretne sytuacje są mało znaczące. Jeśli ochota jest duża to idę i kupuję to piwo, do odtwarzacza nie dogram piosenki jak jestem poza domem, a pizzy nie kupuję bo żal mi pieniędzy na takie rzeczy, a zbyt często mam na nią ochotę żeby zawsze sobie kupować. Tu chodzi tylko o konkretne pragnienia. Nie chcę pić piwa tylko chcę wypić konkretne piwo. Nie chcę jeść tylko chcę zjeść to na co mam ochotę. Nie chcę słuchać muzyki tylko konkretnej piosenki, na którą mam ochotę. Z dziewczynami jest trochę podobnie tylko, że tutaj to juz nie jest nawet kwestia ochoty tylko tego, że inne mi się nie podobają. -- 22 sie 2013, 13:17 -- Czyli jesli ktoś jest w zwiazku z puszystą dziewczyną, to jest egoistą, który nie potrafi kochać ? Nie ale jeśli z taką jestem to zależy mi na jej dobrze czyli na tym żeby schudła. To tak samo jakbym był z dziewczyną, która pali papierosy i wtedy chciałbym żeby rzuciła. -- 22 sie 2013, 13:19 -- Dlatego od początku prosiłem o rady w jaki sposób można pogodzić się z samotnością. To nie jest teza, którą stworzyłem tylko tak już jest i już -
Jak pogodzić się z samotnością?
torres odpowiedział(a) na torres temat w Problemy w związkach i w rodzinie
Gods Top 10, tak to często działa ale u mnie to jest co innego. Serio nie mam strachu przed odrzuceniem. Tak samo jak nie zależy mi na tym żeby ludzie mnie lubili, okazuje się że i tak mnie lubią bo tak to działa. Pozbyłem się myślenia co inni o mnie myślą. Ważne jest to co ja myślę, a tu jest problem. Z tym odrzuceniem to jest tak, że dla mnie wszystko musi się zgadzać. Dziewczyna musi tworzyć pełnię cech, które mi się podobają, a poza tym może mieć jakieś wady ale jeśli nie ma najważniejszych cech to mi to przeszkadza i taka dziewczyna się nie podoba. Podobnie mam z jedzeniem. Jestem głodny i mam ochotę na pizzę, a w domu jest coś innego to nie zjem dopóki głód nie zaczyna boleć. Mam ochotę na piwo, ojciec idzie do sklepu więc go proszę żeby mi kupił perłę chmielową, a on przyniósł tyskie bo była promocja. Nie wypiłem bo mam ochotę na to konkretne piwo, a nie na jakieś piwo. Słucham muzyki na odtwarzaczu i nagle mam ochotę na jakąś piosenkę, której tam nie ma to nie będę słuchał innej muzyki tylko wyłączam i odtwarzam sobie w głowie to na co mam ochotę. Tylko, że tutaj jest tak, że w innych okolicznościach wypiję to tyskie i posłucham innych piosenek bo mi się podobają tylko wtedy nie miałem na nie ochoty. A z dziewczynami jest inaczej bo po prostu te, które nie tworzą tej pełni nie podobają mi się i w ogóle nie zależy mi na związku z nimi. bittersweet, co innego jak coś jest niezdrowe i nie możemy tego uniknąć, a co innego jak mamy na to wpływ. Za to czy ktoś jest gruby czy chudy odpowiada umysł i nastawienie. Ja bym zadał dziewczynie z nadwagą takie pytania: "jaką korzyść masz z tego, że jesteś gruba? Przed czym się w ten sposób bronisz? Jaka jest recepta na to, że ważysz 85 kg a nie 100 kg?" Bo to jest tak, że dziewczyna tyje bo nie akceptuje swojej sylwetki. Tłuszcz oznacza barierę ochronną przed światem lub ktoś czuje się niedoceniany i chce żeby go zauważono i wtedy organizm gromadzi tłuszcz. Dlatego tak podstawową sprawą przy schudnięciu jest akceptacja tego jak się wygląda i kim się jest. I analogia przy ludziach bardzo chudych. Ktoś może nie chcieć być zauważony i dlatego jest chudy. Prawidłowym stanem jest normalna waga i normalny procent tłuszczu w organizmie. Tymczasem gdybym chciał być z dziewczyną, która mi się spodoba to jej zdrowie i doprowadzenie do prawidłowego stanu byłoby sprzeczne z moim interesem. Dlatego właśnie uważam, że muszę być sam bo taki związek to nie jest miłość tylko egoistyczna chęć posiadania partnerki, która mi się podoba. -
Jak pogodzić się z samotnością?
torres odpowiedział(a) na torres temat w Problemy w związkach i w rodzinie
Ale czym jest fakt odrzucenia? Ano tym, że ktoś siebie nie akceptuje i szuka w drugiej osobie tej akceptacji i zaprzeczenia swoich myśli o sobie. W tym momencie pracuje się nie z lękiem przed odrzuceniem tylko z samooceną bo człowiek z niską samooceną nawet jeśli nie zostanie odrzucony nie będzie wierzył, że może podobać się drugiej osobie. To blokuje miłość. O i tu jest kolejny mój problem bo jestem przekonany, że prawie każda kobieta tak ma i nie mam szansy trafić na taką, która nie będzie szukać we mnie akceptacji tylko będzie otwarta droga do miłości. Szczególnie jeśli kobieta ma nadwagę. -
Jak pogodzić się z samotnością?
torres odpowiedział(a) na torres temat w Problemy w związkach i w rodzinie
Ophelia, a co najgorszego może się stać jeśli zostaniesz odrzucona? Czy aby nie to samo co wtedy kiedy będziesz sama? -
Jak pogodzić się z samotnością?
torres odpowiedział(a) na torres temat w Problemy w związkach i w rodzinie
Nie mam lęku przed odrzuceniem. Gdyby podobała mi się większa ilość kobiet to bym już jakąś dawno znalazł bo problemem jest u mnie to, że to ja odrzucam, a nie że jestem odrzucany. Paradoksalnie to zaakceptowanie siebie i zwiększenie samooceny spowodowało to, że przestałem szukać akceptacji i podobają mi się kobiety, które naprawdę mi się podobają, a nie te, które mogłyby dać akceptację. Tylko, że teraz dodatkowo dziewczyna, z którą chciałbym być musi sama akceptować siebie więc i dbać o siebie czyli być szczupła więc nie spodoba mi się. Jeśli nie akceptuje siebie to całkiem możliwe, że ode mnie chciałaby jedynie akceptacji i zaprzeczenia tego co sama o sobie myśli, a nie miłości. -
Jak pogodzić się z samotnością?
torres odpowiedział(a) na torres temat w Problemy w związkach i w rodzinie
Przy takim wzroście 175 cm to w ogóle nie jest otyłość tylko jakieś 10 kg nadwagi ale już 5 kg nadwagi jest niezdrowe. Nie musi doprowadzić do choroby ale tak samo palenie papierosów nie musi do niej doprowadzić. Racja, ludzie trwają przy sobie ale również się zdradzają, odchodzą od siebie. A oprócz samego uczucia jest jeszcze popęd seksualny i głupio by było go nie zaspokajać z osobą, którą się kocha. Co do bonusów, które wymieniłaś to żaden nie wydaje mi się zbyt korzystny dla mnie. Np wolność randkowania z kim chcę nie jest mi do niczego potrzebna bo nie ma tylu kobiet, z którymi chciałbym randkować, poza tym chciałbym miłości. Swoboda też to nie jest bo samemu nie chce się nic robić. Samemu nie chce mi się jechać na wakacje, wolny czas spędzam tak żeby go zabić a nie cieszyć się nim. -
Jak pogodzić się z samotnością?
torres odpowiedział(a) na torres temat w Problemy w związkach i w rodzinie
Ja o tym wiem, płaskie brzuchy mi się nie podobają ale tłuszcz na brzuchu jest niezdrowy, zwiększa ryzyko zawału, miażdżycy, cukrzycy i pewnie wielu innych chorób. Z tego samego powodu co powinno się rzucić papierosy nawet jeśli palacz dobrze się czuje. Zresztą kolejnym problemem jest znalezienie dziewczyny, która ma nadwagę i dobrze się z tym czuje. Raczej każda chce zrzucić tylko jednym się nie chce i narzekają, że są grube a inne katują się dietami bez wcześniejszej akceptacji siebie więc wysiłki idą na marne. Wyobraź sobie sytuację, że jednak poznaję taką dziewczynę ale ona chce schudnąć. Ja wtedy nie chcę żeby schudła bo nie chcę żeby przestała mi się podobać ale to jest sprzeczne z miłością bo egoistycznie chcę mieć ją dla siebie taką jaka mi się podoba i to się liczy bardziej niż jej zdrowie i jej chęć schudnięcia. Tak nie może być więc z tego powodu muszę być sam. Na Dalekim Wschodzie zanim dopuści się człowieka do ćwiczeń fizycznych trzeba oczyścić umysł. Tłumaczone jest to tak, że człowiek po tych ćwiczeniach ma więcej energii i jeśli ma złe myśli to one też zaczynają mocniej działać. Z tego powodu wiele osób uważa jogę za dzieło szatana i mówi się, że są po tym opętania :) Najpierw oczyszczanie umysłu, potem wzmacnianie energii. -
Jak pogodzić się z samotnością?
torres odpowiedział(a) na torres temat w Problemy w związkach i w rodzinie
O jodze i Tai Chi słyszałem, że lepiej w to nie wchodzić kiedy nie ma się czystego umysłu bo można sobie tylko zrobić krzywdę. Nigdy nie jest tak żeby nie dało się zrzucić nadwagi. Tłuszcz na brzuchu jest zawsze szkodliwy. Co do stopnia nadwagi to jest z tym różnie ale zauważyłem, że najbardziej podobają mi się dziewczyny ok 175 cm wzrostu i rozmiar ubrania 46 lub trochę niższe i wtedy 44 ale ciężko ocenić szkodliwość takiej nadwagi "na oko". W propagandę chudości nie wierzę ale pomiędzy jest jeszcze normalna waga i generalnie do tego ludzie powinni dążyć. To, że jestem wybredny oznacza, że jeśli spotkam już taką dziewczynę co jest mało prawdopodobne to będę mógł się zakochać w niej od razu co utrudniłoby bądź uniemożliwiło podryw. -
Jak pogodzić się z samotnością?
torres odpowiedział(a) na torres temat w Problemy w związkach i w rodzinie
Sugerujesz, że ktoś może dbać o zdrowie i mieć nadwagę? Wg mnie to jest niemożliwe chyba, że ktoś ma chory metabolizm. Tycie bierze się również ze stresu i niskiej samooceny. Jeśli chodzi o tematy duchowe to ostatnio mam przesyt tego, nie mogę już patrzeć na te książki bo czuję, że stoję w miejscu. Racja, że jeśli nie zagadam to się nie dowiem ale akurat w tamtych przypadkach nawet nie było możliwości zagadania. Pewnie jest więcej takich dziewczyn i gdzieś kiedyś może taką zobaczę ale mała jest szansa na spotkanie jej w sprzyjających okolicznościach, no i jeszcze musi pasować charakter bo co mi z takiej, która się podoba ale jest głupia albo zdradliwa lub po prostu nasze charaktery do siebie nie będą pasowały. -
Jak pogodzić się z samotnością?
torres odpowiedział(a) na torres temat w Problemy w związkach i w rodzinie
0Rh+, co masz na myśli pisząc o rozwoju duchowym? To hasło kojarzy mi się z moimi zainteresowaniami :) Dziewczyny z nadwagą mogą dbać o zdrowie ale jeśli to robią to pozbywają się nadwagi. Miałem zagadać do przypadkowych dziewczyn z ulicy? To ma małe szanse powodzenia, muszą być sprzyjające warunki. Co do wieku to 22 lata. A co do terapii to na jaką terapię miałbym iść? Psycholog pytała czy nie chcę tabletek, powiedziałem że nie. Na to co opisałem rozwiązania nie ma dlatego zostaje mi pogodzenie się z samotnością lub życie do samego końca będąc nieszczęśliwym z tego powodu. -
Jak pogodzić się z samotnością?
torres odpowiedział(a) na torres temat w Problemy w związkach i w rodzinie
Mając takie przekonanie może to być dla Ciebie niemożliwe lub długie, żmudne i pracochłonne. W wielu przypadkach udawało mi się szybko zmienić swoje myślenie na jakiś temat. Trzeba było tylko dokopać się do logicznych podstaw utrzymujących ten pogląd i podważyć je przekonującymi argumentami. W to co brzmi racjonalnie i przekonująco jest w stanie wpłynąć na moje myślenie. Zależy czy będzie to brzmiało przekonująco. 0Rh+, chodzi o normalny związek hetero. Zakon nie jest dobrym pomysłem bo nadal chęć bycia w związku by nie znikła, a dodatkowo jestem niewierzący więc to odpada. A przyczyny tego, że zawsze będę sam - są dwie i naprawdę wolałbym o tym nie pisać bo jeśli o tym opowiem pewnie skupicie się na tym, a nie na pogodzeniu się z samotnością. To jest akurat nie do zmiany na sto procent. 1. Bardzo mało kobiet mi się podoba i praktycznie nie ma szans żebym spotkał taką, która będzie w moim guście. Żeby dziewczyna mi się spodobała wszystkie cechy muszą się zgadzać i to nie jest moje ustalenie czy pogląd tylko taki wybredny gust. Brakuje mi tego co ma większość facetów, że zobaczą kawałek biustu i już im to wystarczy. Nie mam potrzeby bycia w jakimś związku tylko chciałbym partnerkę, która jest w konkretnym typie urody. Przypadkowo na ulicy widziałem 3 takie dziewczyny w całym dotychczasowym życiu. Patrzę i to jest to czego bym chciał. Oczywiście nie podobają mi się moje koleżanki, aktorki w telewizji i inne napotkane kobiety. Są dwie takie, które można zobaczyć w internecie i tyle. Do samego seksu wystarczy tylko, że spodoba mi się ciało, a buzia będzie dość ładna ale ja potrzebuję czegoś więcej niż seksu. Takiej przeciętnej kobiety nie byłbym w stanie pokochać. I nie chodzi w tym wszystkim o opinię społeczeństwa, po prostu z takim gustem się urodziłem i podobnie wybredny jestem z jedzeniem i piciem. 2. Podobają mi się tylko kobiety z nadwagą, a jeśli się kogoś kocha to chce się dla tej osoby jak najlepiej czyli chciałbym żeby moja dziewczyna dbała o swoje zdrowie ale to jest sprzeczne z upodobaniami. Każdy z tych punktów z osobna powoduje, że będę sam. Może jeszcze jest jakaś matematyczna szansa spotkania takiej dziewczyny, która mi się spodoba ale to za mała szansa żeby wierzyć, że tak będzie i do tego ja spodobam się jej. Tylko, że nawet gdyby tak się zdarzyło to jest pkt 2. Dlatego nie chciałem tego opisywać bo to jest nie do ruszenia i pozostaje się tylko pogodzić z samotnością. -
Jak pogodzić się z samotnością?
torres odpowiedział(a) na torres temat w Problemy w związkach i w rodzinie
Wolałbym o tym nie pisać bo to nic nie wniesie do tematu, a tylko rozmyje główny wątek. -
Jak pogodzić się z samotnością?
torres odpowiedział(a) na torres temat w Problemy w związkach i w rodzinie
Mam znajomych i przyjaciół ale to nie to samo. Kiedy spędzam czas nawet na czymś teoretycznie przyjemnym nie czuję z tego radości. Nie ma tak żebym nie miał się do kogo odezwać, ludzie są wokół ale to nie o to chodzi. Byłbym w stanie zaakceptować samotność w tym momencie gdybym mógł mieć nadzieję, że w przyszłości trafię na drugą połówkę, ale sytuacja staje się beznadziejna kiedy wiem, że nie ma takiej możliwości. Pasman, jak to nie muszę nic robić? Kiedy ktoś cierpi z głodu to albo po jakimś czasie umiera z głodu albo w końcu dostaje jedzenie i już nie cierpi. polnormalny, nie ma takiej możliwości żebym był w związku. Myślę, że nie trzeba próbować czegoś robić żeby się przekonać. Saraid, każdy jest częściowo jak maszyna. Mózg jest jak plastelina. Wszystko co wierzymy i co myślimy wzięło się najpierw z tego czego nauczyliśmy się z zewnątrz więc można powiedzieć, że w dzieciństwie mózg jest zaprogramowany przez innych, a my później mamy całe życie na przeprogramowanie. Skoro są ludzie, którzy chcą być singlami i nie potrzebują związków to znaczy, że jakiś pogląd, w który wierzą to powoduje. Podobnie jest z zarabianiem pieniędzy - większość ludzi zarabia mało bo nie wierzy, że można dużo zarobić bo przecież większość zarabia mało lub średnio. Żeby dojść do czegoś trzeba przeprogramować umysł. Chciałbym więc poznać tok myślenia singli z wyboru i skonfrontować ze swoim i jeśli tamten wygra to myślę, że problem będzie rozwiązany. -
Jak pogodzić się z samotnością?
torres odpowiedział(a) na torres temat w Problemy w związkach i w rodzinie
Psycholog nie widzi rozwiązania tej sytuacji ale nie mogę się poddać bo każdy problem musi mieć rozwiązanie. Ucieczka w pracę czy inne zajęcia to tylko chwilowe niemyślenie o problemie, oprócz tego chwilowo pomaga picie alkoholu i sport (musi być taki wysiłek żebym nie był w stanie myśleć). Chciałbym poznać tok myślenia singli z wyboru i zainstalować sobie coś takiego. Najgorsze jest to, że pisząc te słowa czuję jakbym robił wbrew sobie próbując się z tym godzić ale wiem, że nie mam innego wyjścia. -
Jak pogodzić się z samotnością?
torres odpowiedział(a) na torres temat w Problemy w związkach i w rodzinie
To dosyć skomplikowane ale nie ma takiej możliwości żebym był w związku. Z tym nic nie zrobię i dlatego nie zwracam się w tej sprawie o pomoc. Chodzi tylko o pogodzenie się z samotnością i liczę, że to pozwoli mi dostrzec sens tam gdzie teraz go nie widzę. Wiem, że są ludzie, którzy są singlami z wyboru i nie chcą być w żadnym związku. Co trzeba zrobić żeby przejąć ich sposób myślenia? -
Mój problem jest nietypowy. Otóż muszę się pogodzić z tym, że całe życie będę sam ale do tej pory nie trafiłem na żadną skuteczną metodę. W tym momencie związek jest dla mojego umysłu czymś bardzo ważnym, na tyle że bez tego robienie codziennych czynności i życie nie ma żadnego sensu. Nie mam żadnej pasji, która byłaby dla mnie sensem życia, a praca tylko po to żeby się utrzymać jest tylko podlewaniem roślinki żeby sobie żyła. Żeby uwierzyć, że moje życie może mieć sens muszę pogodzić się z samotnością i dopiero wtedy będę mógł znaleźć sens w czymś innym. Tylko jak to zrobić skoro każda część mnie chce być w związku i się zakochać? Niestety to jest niemożliwe, a nie chcę całe życie cierpieć z powodu samotności.